Czas pomyśleć i spróbować zaplanować wakacje w tym roku.
Pierwszy wybór po rodzinnej naradzie do Bieszczady - czy macie jakąś sprawdzoną miejscówkę gdzie można rozbić duży rodzinny namiot?
Drugi wybór (jak nie pozamykają granic i nie będzie trzeba mieć paszportu szczepiennego) to wyspa Krk. Może ktoś był z forumowiczów?
Komentarz
Też myślałam o namiocie w tym roku. Nie trzeba się deklarować. No i w ramach Komorzan coś może powstanie.
Kusi Chorwacja pod namioty, ale to przekraczanie granic, kwarantanny i inne cuda wianki sprawiają, że nic nie wiadomo.
nie wiem jeszcze gdzie dokładnie, ale nie byłam wieki, a maluchy wcale nie widziały
Takie marzenia w zawieszeniu. Ale są;)
Chyba @Maciek_bs jest twórcą tej grupy.
Z tego co mi wiadomo, to powstała podczas wyjazdu do Komorza, a potem dokoptowano do niej uczestników obozu w... nad jeziorem Kielskim. Nie wiem, czy tam była jakaś miejscowość. To las był
Jeśli jesteś zainteresowana, to zapytam człowieka, który organizuje, czy mogę Ci przekazać namiary
Żebym się nie bała , że mi się zdemoralizuje .... południe Polski
W jakimś domku byłoby lepiej.
Bo zdaje się od czwartku panowie będą wyjeżdżać na wyjazd szkolny, więc też bylibyśmy może tylko 4 dni.
A Wy się tam wybieracie?
Póki co znaleźliśmy cos takiego jak Reymontówka w Kościelisku
Dobry punkt wypadowy na spacerki bliższe i dalsze.
I cały domek do dyspozycji.
https://www.booking.com/hotel/pl/luce-chata.pl.html
My chodzimy wszędzie z maluchami. Największym szczytem jest Kopa Biskupia.
Będziemy siedzieli na dupie, w chałupie. Dobrze, jeżeli kościołów nie pozamykają.
Pobrać kod i niech sobie czeka. Coś się znajdzie.
Ja żałuję ale nie dam rady wykorzystać, za chwilę wyjazd na operację, potem poród.