Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Transpłciowe dziecko i Pawłowicz

24

Komentarz

  • Ja robię swoją robotę w tym czasie, który mam na to przeznaczony. Oczywiście masz rację, że moje dorosłe dzieci mogą pójść w zupełnie inną stronę. 
  • edytowano kwiecień 2021
    Marcelina powiedział(a):
    Sędzia Trybunału Konstytucyjnego upublicznia dane szkoły i naraża beztrosko dziecko i jego rodzinę na niewybredne ataki. Nawet się nie da jej pozwać za naruszenie dóbr. I to mnie rusza szczerze mówiąc bardziej. 
    myślę, że powaga sprawy, jej kontekst,
    usprawiedliwia to upublicznienie

    edit:

    w tej sprawie chodzi o nas wszystkich
    Podziękowali 2Elf77 Klarcia
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Istnieje jednostka o nazwie "zaburzenie tożsamości płciowej". Jeżeli ktoś na to cierpi i jest to potwierdzone przez psychiatrów, to należy uszanować, jak każdą chorobę. Ale tutaj mamy hucpę.
    A skąd wiesz ze to dziecko nie ma tego stwierdzonego ????? Czytałeś jego dokumentację? 
  • edytowano kwiecień 2021
    Marcelina powiedział(a):
    Sędzia Trybunału Konstytucyjnego upublicznia dane szkoły i naraża beztrosko dziecko i jego rodzinę na niewybredne ataki. Nawet się nie da jej pozwać za naruszenie dóbr. I to mnie rusza szczerze mówiąc bardziej. 
    No dokładnie o to chodzi
    Czy to jest temat do publicznych tweetow 
    I to przez sędziego .... bez poznania szczegółów sprawy ... to zaprzeczenie idei bycia sędzią 
    Zadem zawodowy sędzią a ja tez jestem po takim szkoleniu i egzaminie  nie wypowie się  tak radykalnie o sprawie której nie zna

    ŻENUJĄCE I wstrząsający poziom
    Podziękowali 3paulaarose beatak Ona64
  • > A skąd wiesz ze to dziecko nie ma tego stwierdzonego ?????

    Stąd, że wtedy ten temat nie byłby głosowany na Radzie Pedagogicznej.

    > Czy to jest temat do publicznych tweetow 

    Owszem, temat jest bardzo ważny i dzięki prof. Pawłowicz ludzie się o nim dowiedzieli. Nauczyciele samowolnie wprowadzają zasady, do których nie mają prawa. Dziecko w szkole ma być nazywane tak, jak ma napisane w dokumentach, a nie tak, jak się podoba nauczycielom. Mam nadzieję, że kuratorium dobierze się tym ludziom do skóry.
    Podziękowali 3Elf77 Pioszo54 Klarcia
  • agatak powiedział(a):
    Maciek_bs powiedział(a):
    Istnieje jednostka o nazwie "zaburzenie tożsamości płciowej". Jeżeli ktoś na to cierpi i jest to potwierdzone przez psychiatrów, to należy uszanować, jak każdą chorobę. Ale tutaj mamy hucpę.
    A skąd wiesz ze to dziecko nie ma tego stwierdzonego ????? Czytałeś jego dokumentację? 
    10latek??? Serio??? Skoro jesteś po szkoleniu i egzaminie sędziowskim to masz pewnie szybszy dostęp i wiesz gdzie szukać aktów prawnych związanych ze zmianą płci. I czy można tego dokonać u 10 latka. 
    Podziękowali 1DaddyPig
  • agatak powiedział(a):
    Żaden 10 latek nie chciałby być nazywany dziewczynka bez naprawdę poważnego powodu i odwrotnie 
    To wiek w którym chłopcy i dziewczynki trzymają się osobno . Nie bawią się ze sobą a dla chłopaka to obciach zadawać się z grupą dziewczyn 
    I nie pisze tu o rodzeństwie kuzynostwie czy sąsiedztwie gdzie są oczywiście bliskie zabawy i przyjaźnie indywidualne chłopców i dziewczynek wyniesione z dzieciństwa. tylko o zachowaniu dzieci w grupie rówieśniczej, szkolnej 



    Mam koleżankę wielką chlopaczare. W tym wieku mniej więcej ubierała się jak chłopak, grała w nogę lepiej niż niejeden rówieśnik i chłopcy ja brali do drużyny i zawsze wolała towarzystwo męskie. Dziś nie ma śladu po jej chlopaczarstwie, chyba że można pod to podciągnąć umiłowanie do krótkich włosów i spodni. Nie uświadczysz jej w sukience ani spódnicy. Nikt się nie przejmował i nie trząsł nad jej orientacją a i ona nie miała potrzeb bycia chłopakiem jak dorosła. Bliska mi osoba. 
    Mnie się widzi że to podążanie za dzieckiem zamiast zostawienie tego samemu sobie szkodzi bardziej niż pomaga, bo robi się problem tam gdzie naprawdę problemu nie ma.
    I widzi się zaburzenie tam gdzie po prostu jest rozwój nieco odmienny od normy. Pierwsze pytanie na studiach z psychologii jakie zadał profesor mój to było: co to jest norma? Idea która nie istnieje.
    Lewica i jej ruchy oddolne osiągnęły to że pochylamy się nad każdą duperelą zamiast zostawić ją w spokoju. Ludzie to nie szablon.
    Podziękowali 4Leli Klarcia Izka Gosia5
  • No zgadzam się że nie należy ulegać fanaberiom dzieci.... tylko skąd Wy wszyscy wiecie że to fanaberia? ???
    Ja tego nie wiem, Wy tego nie wiecie i Pawłowicz tego nie wie. A wypowiada się jakby to była fanaberia
    Nie czytaliśmy dokumentacji medycznej i wszelakiej dotyczacej tej konkretnej osoby
    to po co ferować wyroki i wszczynać hejt. Może to poważny medyczny problem dziecka, może coś więcej niż fanaberia, może ma dwa rodzaje narządów płciowych oba słabo wykształcone i "w ciemno" ustalono jej płeć po narodzinach no do licha nic nie wiadomo, różne sa przypadku medyczne

    powieście najlepiej dla przykładu dziecko, rodziców i tych nauczycieli .... niech się wszyscy naucza Waszego miłosierdzia
    matko jedyna
    Pioszo gratuluję starczej zawziętości
    E.milia - własnie nie nie można u nas zmienić płci dziecku, trzeba być pełnoletnim i pozwać swoich rodziców, prawnie to bardzo skomplikowane dlatego to dziecko nie może może zmienić zapisu w akcie urodzenia

    może ta sprawa to fanaberia, a może poważny medyczny problem, ale Pawłowicz sprowadziła to do fanaberii bez zapoznania się z czymkolwiek
    to skandaliczne
    Podziękowali 3offca malagala Ona64
  • A dodatkowo może sobie pisać co chce i nikt jej nawet nie może pozwać do sądu. 


    Ja się zawsze zastanawiam w takich wypadkach co byście zrobili gdyby to dotyczyło waszego dziecka. 

    I nie chodzi mi o zbuntowane nastolatki, które prowokacyjnie całują się na imprezach i patrzą czy wszyscy widzą. Tylko o dzieci, którycg EC biologiczna nie odpowiada tej psychicznej. 

    Brak akceptacji rodzica i otoczenia to dla nich gwóźdź do trumny. 
    Niestety często nie w przenośni. 

    Podziękowali 1beatak
  • I naprawdę uważacie, że dobrze wychowany młody człowiek, mający wsparcie w rodzinie, postanowi zostać dziewczynka bo kolega z klasy tak zrobił? 
  • Nie wiem czy to fanaberia. Dziecko jest na etapie dorastania, nawet jeszcze nie jest. Jestem przeciwna takiemu terapeutyzowaniu dzieci w tym wieku. Naprawdę lepiej zostawić je w spokoju. To co robi ta szkoła to jest tworzenie problemu z czegoś co problemem być nie musi. A w tej chwili i w ten sposób na pewno stanie się problemem.
    Nie wiem jak ma się objawiać to że dziecko ma niezgodność swojej płci. U mnie jedna córka w wieku kilku lat upierała się że jest synem, mówiła grubym głosem, obcinała sobie włosy na krótko, do tej pory lubi męskie ciuchy i w zachowaniu jest mało kobieca. Nikt jej nie wyśmiewał ani nie dokopywał, ot jest nietypowa nieco inna niż reszta naszych dzieci. Nikt też nie zrobił z tego problemu pt tożsamość płciowa. 
    Moim zdaniem na tym etapie jest za wcześnie na jakiekolwiek diagnozy. I na terapię tego typu, i na korekty płci. 


    Podziękowali 2Klarcia Gosia5
  • agatak powiedział(a):
    No zgadzam się że nie należy ulegać fanaberiom dzieci.... tylko skąd Wy wszyscy wiecie że to fanaberia? ???
    Ja tego nie wiem, Wy tego nie wiecie i Pawłowicz tego nie wie. A wypowiada się jakby to była fanaberia
    Nie czytaliśmy dokumentacji medycznej i wszelakiej dotyczacej tej konkretnej osoby
    to po co ferować wyroki i wszczynać hejt. Może to poważny medyczny problem dziecka, może coś więcej niż fanaberia, może ma dwa rodzaje narządów płciowych oba słabo wykształcone i "w ciemno" ustalono jej płeć po narodzinach no do licha nic nie wiadomo, różne sa przypadku medyczne

    powieście najlepiej dla przykładu dziecko, rodziców i tych nauczycieli .... niech się wszyscy naucza Waszego miłosierdzia
    matko jedyna
    Pioszo gratuluję starczej zawziętości
    E.milia - własnie nie nie można u nas zmienić płci dziecku, trzeba być pełnoletnim i pozwać swoich rodziców, prawnie to bardzo skomplikowane dlatego to dziecko nie może może zmienić zapisu w akcie urodzenia

    może ta sprawa to fanaberia, a może poważny medyczny problem, ale Pawłowicz sprowadziła to do fanaberii bez zapoznania się z czymkolwiek
    to skandaliczne
    moja mówi, że mam tak od zawsze
    :)
    Podziękowali 1DaddyPig
  • > i nikt jej nawet nie może pozwać do sądu

    Za co ją pozywać? Za ujawnienie nieetycznych praktyk nauczycieli?
    Podziękowali 3Pioszo54 Klarcia Elf77
  • paulaarose powiedział(a):
    https://www.google.com/amp/s/noizz.pl/lgbt/nagonka-krystyny-pawlowicz-na-transplciowe-dziecko/mekqrc2.amp
    Słyszeliście o tej sprawie? Jaką jest wasza opinia? Czy Pawłowicz przesadziła czy media rozdmuchały?
    Media rozdmuchały, ona tylko przekazała treść uchwały Rady Pedagogicznej, która pod naciskiem dyr. Agnieszki Hein, Szkoły Samorządowej im. Boh. Warszawy, w podkowie Leśnej nakazała nauczycielom, aby do 10 l. ucznia, chłopca, zwracali się per Agnieszka, bo tak sobie zażyczyli jego rodzice.
    Od siebie dodała, że zlekceważono zapis z Aktu SC.


    Ja się zapytam od siebie - czy jeżeli rodzic powie dyrektorowi, że jego dziecko czuje się delfinem, to czy dyrektor będzie musiał wybudować delfinarium?
    Podziękowali 1Agmar
  • A Pawłowicz często mówi prawdę. Natomiast sposób jej komunikowania jest jak przekupy na targu. Jest chamska i zawsze przyjmuje pozycję atakującego. Dlatego nikt jej nie słucha z oponentów i robi krecią robotę bo nieprzekonanych odtrąca często jej sposób artykułowania tych prawd i brak szacunku do innych.
    Podziękowali 2paulaarose E.milia
  • paulaarose powiedział(a):
    @Maciek_bs To prawda, rodzice zrobili źle, dziecko będzie miało duże problemy przez to. Ale też czy  masz może jakaś wiedzę jak to wygląda w przypadku osób które mają np dodatkowy chromosom? Jak to wygląda u takich osób? Ciekawi mnie to zagadnienie
    Dodatkowy chromosom, nie przejawia się w tym, że dziecko czuje się odmiennej płci.
    Poza tym, na ile się orientuję, to posiadanie dodatkowego chromosomu jest upośledzeniem.
  • andora powiedział(a):
    I naprawdę uważacie, że dobrze wychowany młody człowiek, mający wsparcie w rodzinie, postanowi zostać dziewczynka bo kolega z klasy tak zrobił? 
    Ja tak nie uważam. Natomiast sądzę że takie pochylanie się nad problemem tego dziecka może skrzywdzić to konkretne dziecko. Bo mu się tworzy problem tam gdzie go być nie musi i robi się mu wodę z mózgu. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • No właśnie, zupełnie abstrahując od tematu, Krystyna Pawłowicz wielokrotnie kompromituje poglądy, które wyznaje. Niewiarygodne, że osoba o takim poziomie kultury osobistej zrobiła taką karierę polityczną. 
    Podziękowali 1paulaarose
  • Tylko właśnie tego nie wiemy. 

    Podziękowali 1malagala
  • edytowano kwiecień 2021
    Czego nie wiemy? Moim zdaniem na tym etapie rozwoju to jest sztuczny problem. Nie należy się w tym babrać wcale. Dziecko ma imię, ubrane chodzi, problemów wychowawczych nie sprawia. Bawi się inaczej i chce wyglądać jak chłopak. To jest problem? Dla mnie żaden. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • agatak powiedział(a):
    Szokują mnie Wasze wypowiedzi
    W grupie mojej córki jest dziewczynka wygląda jak chłopiec,  włosy jak chlopiec bawi się z chłopcami i ubierać się chce jak chłopiec. Rodzice a zwłaszcza dziadkowie długo walczyli wciskając ją w sukienki, zmuszając, babcia wyśmiewałam na głos chłopięcy strój,   wywoływało to u niej prawdziwą rozpacz i wstyd że ma chodzić ubrana jak dziewczynka 
    Odpuścili ostatnio wiem od przedszkolanki 
    Na zdjęciu nie zgadlbys że to dziewczynka. Poprostu ładny i bystry chłopczyk....

    Naprawdę uważacie że są jacyś rodzice którzy nakręciliby takie sytuacje
    Bo dla mnie to dramat całej tej rodziny i to z czym właśnie będą się jeszcze mierzyć w przyszłości...


    Ja od dziecka nie chciałam nosić sukienek, bawiłam się z chłopakami, bo dziewczyńskie zabawy były nudne, a dziewczynki zołzy. Pobiłam się z taką, to mi wyrwała garść kłaków i jeszcze poszła do mojej babci na skargę i dostałam lanie. Jednej takiej wrzuciłam za bluzeczkę robaka, zrobiła taki wrzask, że uczy pękały, przybiegła jej matka i mnie sprała.
    Z chłopakami sprawa była prosta - w razie czego, daliśmy sobie po razie, a następnie grabę na zgodę.
    Gdy dojrzewałam podobały mi się dziewczęta, ale wiedziałam, że to nie jest normalne, więc jednak umawiałam się z płcią męską. Moi chłopcy byli trochę w stylu dziewczęcym (szczupła sylwetka, długie włosy), ale osobowościowo męscy.
    Jeszcze gdy trafiłam do Carlsberga, to na polecenie ojca Franciszka, żebym poszła do kuchni pomagać, odparowałam: "do kuchni to ty sobie możesz iść, bo kieckę nosisz , ja idę na budowę". Usłyszałam, że "chyba widzisz, iż mam spodnie, ale możesz iść, jeżeli uważasz, że tam będziesz bardziej przydatna".
    Mawiałam, że Bogu się coś porąbało, bo moje wnętrze nie zgadza się z opakowaniem. Ks. Jacek powiedział wtedy: "zapewniam, że to tobie się porąbało, z Bogiem jest wszystko w porządku. Jesteś kobietą, jestem tego na 100 proc pewny".
    Od kilku już dekad jestem szczęśliwą, spełnioną kobietą.
    Gdyby wtedy było takie wariactwo jak mamy teraz, to zmieniłabym płeć i była nieszczęśliwą, okaleczoną istotą.
    Podziękowali 1Gosia5
  • E.milia powiedział(a):
    Pociągnijmy zatem wąteczek. Co z WC? Osobne dla tego dziecka? Dyskryminacja, stygmatyzacja, faszys! Nakazać chodzenie do męskiego? Nie wolno, wszak to Agnieszka! Zostaje dziewczęcy.  A co z prawem do bezpieczeństwa (nie w kontekście napaści seksualnej, tylko obecności osoby odmiennej płci biologicznej!) pozostałych dziewczynek? Dlaczego 7, 8 latki mają być zmuszane wbrew dowodom biologicznym do uznawania kolegi za koleżankę? Skoro jak twierdzicie, w tym wieku chłopcy i dziewczynki samorzutnie starannie izolują się od siebie - dlaczego niszczyć tę potrzebę intymności wśród dzieci swojej płci przez wprowadzanie tam chlopaka w sukience?

    Moim zdaniem - sprawa WC jest najmniejszym problemem. 
    Już dawno powinny być koedukacyjne, bez pisuarów, z kabinami.
    Tak jest w przedszkolach, w moim i sąsiednim landzie.

    Pod pozostałym podpisuję się wszystkimi kończynami.
    Dodam, że po raz kolejny potwierdza się słuszność ED lub ewentualnie konserwatywnych szkół katolickich, choćby prowadzonych przez Bractwo św. Piusa X.
  • No ale chodzi chyba o to, że nie wiadomo, czy to jest kwestia przebrania, zabaw itd., czy jakaś poważniejsza (z obojnactwem włącznie).
  • joanna_1991 powiedział(a):
    No właśnie, zupełnie abstrahując od tematu, Krystyna Pawłowicz wielokrotnie kompromituje poglądy, które wyznaje. Niewiarygodne, że osoba o takim poziomie kultury osobistej zrobiła taką karierę polityczną. 
    Właśnie dlatego ją zrobiła :) 
  • Odrobinka powiedział(a):
    A Pawłowicz często mówi prawdę. Natomiast sposób jej komunikowania jest jak przekupy na targu. Jest chamska i zawsze przyjmuje pozycję atakującego. Dlatego nikt jej nie słucha z oponentów i robi krecią robotę bo nieprzekonanych odtrąca często jej sposób artykułowania tych prawd i brak szacunku do innych.

    Niestety, prawdą jest, że babeczka jest zbyt impulsywna w swoich wypowiedziach, nie znaczy to jednak, że brak jej szacunku do innych.
    Klarcia ma podobnie,  Ale na szczęście dla ludzkości :)  nie jest sędzią czy choćby tylko wiodącym politykiem.

    Dodam jeszcze, mocno podkreślając, że gdyby tak zachowywała się babka z opozycji, a celem jej ataków było środowisko katolików i powszechnie znienawidzony PiS, to zbierała by laury, a nie hejt.
  • Maciek_bs powiedział(a):
    > i nikt jej nawet nie może pozwać do sądu

    Za co ją pozywać? Za ujawnienie nieetycznych praktyk nauczycieli?
    Za ujawnianie rzeczy, których że względu na dobro innych osób (tutaj:dziecka) ujawniać się nie powinno.
    Podziękowali 1paulaarose
  • No i co z tego? To niech zrobią dziecku badania na obojnactwo a nie pochylają się nad problemem, który problemem nie jest. I tworzą go sztucznie.
    Bardzo prosto i fajnie dla takiego dziecka zostać centrum uwagi. Na pewno mu to posłuży. I z pewnością nie uzależni. 
    Widać tu też brak logiki: skoro to że ktoś nie zgadza się z swoją płcią to norma to czemu tu robić problem.
    Dorośnie to zdecyduje co dalej. A tak uniemożliwia mu się decyzję a właściwie zawęża do jednego wyboru. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • @Odrobinka a nie wpadło Ci do głowy, że może zrobili takie badania? 
  • malagala powiedział(a):
    No ale chodzi chyba o to, że nie wiadomo, czy to jest kwestia przebrania, zabaw itd., czy jakaś poważniejsza (z obojnactwem włącznie).

    Obojnactwo przejawia się tym, że dany osobnik posiada dwie płcie. Gdy dojrzeje, wybiera się wtedy wiodącą, a zbędną usuwa. To upośledzenie występuje niezmiernie rzadko, a my mamy teraz fundowaną ideologię Gender i ludziom normalnym usiłuje się zrobić wodę z mózgu.

    Przypominam sprawę Michała Sz. zwanego Margot. Facet zrobił awanturę, że go nie wsadzono do kobiecego więzienia. Skandal był międzynarodowy, "światowe autorytety" wymusiły na rządzie uwolnienie bandyty.
    Ostatnio obiło mi się o oczy, że ten cudak będzie się żenił, z kobietą.
  • Klarcia powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    A Pawłowicz często mówi prawdę. Natomiast sposób jej komunikowania jest jak przekupy na targu. Jest chamska i zawsze przyjmuje pozycję atakującego. Dlatego nikt jej nie słucha z oponentów i robi krecią robotę bo nieprzekonanych odtrąca często jej sposób artykułowania tych prawd i brak szacunku do innych.

    Niestety, prawdą jest, że babeczka jest zbyt impulsywna w swoich wypowiedziach, nie znaczy to jednak, że brak jej szacunku do innych.
    Klarcia ma podobnie,  Ale na szczęście dla ludzkości :)  nie jest sędzią czy choćby tylko wiodącym politykiem.

    Dodam jeszcze, mocno podkreślając, że gdyby tak zachowywała się babka z opozycji, a celem jej ataków było środowisko katolików i powszechnie znienawidzony PiS, to zbierała by laury, a nie hejt.
    Bzdura do tej opozycji. Chamstwo jest chamstwem. Bez względu na przynależność partyjną. A Tobie Klarcia wielu tu zarzuca brak szacunku do innych. Mimo że Tobie się wydaje że go masz. Szacunek do innych wyraża się właśnie w wypowiedziach do innych między innymi. 
    A impulsywność jest marnym tłumaczeniem. Na TT się pisze. Z dziesięć razy można przemyśleć to co chce się upublicznić i z dziesięć razy skasować.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.