Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Arena Młodych - wzór ewangelizacji młodzieży na dzisiejsze czasy?

12357

Komentarz

  • malagala powiedział(a):
    Myślę, że gdyby prawo cywilne przestało respektować tajemnice spowiedzi, to KK zawiesiłby spowiedź douszną
    A ja wierzę, że to nie nastąpi. Co najwyżej będziemy mieli księży męczenników.
  • gahana powiedział(a):
    dziewczynarabina powiedział(a):
    I dlatego właśnie nigdy nie zaufam tej instytucji. 
    A kiedyś ufałaś? 
    Czy w ogóle należysz do " tej instytucji" ?

    dziewczynarabina powiedział(a):
    Nie. 
    To po co się zapuszczasz w tak dziwne rejony gdzie większość należy do " tej instytucji" ? 
    Wycieczkę krajoznawczą sobie robisz ? Horyzonty poszerzarz ?  
    Ty swoich poglądów nie zmienisz , naszych tym bardziej . Żyj sobie w swojej przestrzeni, działaj dalej na rzecz innych ( byle nie przeciwko) i niech ci się dobrze wiedzie.  A może poszukaj innej przestrzeni do mieszania kijem ? 
    Tu nie małpy, tu nie zoo...  
    Podziękowali 2Berenika Klarcia
  • Najwięcej wiedzą o spowiedzi ci, którzy do niej nie przystępują.
    Podziękowali 3gahana Joannna Karolinka
  • Co jest wprost powiedziane ?
  • Tajemnica spowiedzi nie chroni pedofila, tylko każdego, kto się spowiada.
    Podziękowali 2Joannna Klarcia
  • I Ciebie i mnie.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Idea spowiedzi jest taka że ksiądz jest tylko narzędziem. A spowiada się Bogu. Sorry. Na tej zasadzie ksiądz musiałby łamać tajemnicę spowiedzi przy każdym przestępstwie wyznanym przez grzesznika.
    Podziękowali 1Klarcia
  • No dobrze, robisz zarzut z tego, że ludzie spowiadający się przestępstw nie są zgłaszani władzom. Ale gdyby byli zgłaszani, to by się nie spowiadali. Nie da się zrobić spowiedzi w inny sposób, niż jest teraz. Czyli tak naprawdę masz za złe, że spowiedź istnieje.

  • Odrobinka powiedział(a):
    Idea spowiedzi jest taka że ksiądz jest tylko narzędziem. A spowiada się Bogu. Sorry. Na tej zasadzie ksiądz musiałby łamać tajemnicę spowiedzi przy każdym przestępstwie wyznanym przez grzesznika.

    Prawo nie obowiązuje w równym stopniu wszystkich? To mnie dziwi
  • edytowano wrzesień 2021
    Ale wielu penitentów popełnia. Idzie do spowiedzi i jeśli to jest prawdziwa skrucha ich strony, obejmująca wszystkie warunki spowiedzi to elementem tego sakramentu jest zadośćuczynienie. 
  • Maciek_bs powiedział(a):
    No dobrze, robisz zarzut z tego, że ludzie spowiadający się przestępstw nie są zgłaszani władzom. Ale gdyby byli zgłaszani, to by się nie spowiadali. Nie da się zrobić spowiedzi w inny sposób, niż jest teraz. Czyli tak naprawdę masz za złe, że spowiedź istnieje.

    Nie chodzi o to, że mimo że jest wiedza o tym, że pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica. Dla mnie niewyobrażalne a jestem katoliczką

  • Jaki sens ma spowiedź, gdy penitent spowiada się z popełnionego przestępstwa ale nie robi nic, i nie ma zamiaru  zadość uczynić - czyli nie zgłasza i nie przyznaje się do czynu w organach ścigania.  Taka spowiedź jest z zasady nieważna. 


    Podziękowali 3Joannna Biznes Info ganna4
  • Więc po co przestępcy taka spowiedź?
    Po co miałby do niej przystępować nie mając zamiaru czynić dalszych kroków zmierzających do oficjalnego przyznania się. 

    Podziękowali 2Klarcia Biznes Info
  • w sumie, patrząc po ludzku, dość podobnie jest z tajemnicą adwokacką
  • > pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica

    Wariant 1: spowiedź jest poufna
    Korzyści: spowiednik może zachęcić przestępcę do poddania się karze, spowiednik może zachęcić ofiarę do zgłoszenia przestępstwa policji oraz poddania się terapii

    Wariant 2: spowiednik zgłasza usłyszane grzechy władzom
    Korzyści: brak, nikt się nie spowiada

    Która wersja Ci bardziej odpowiada?
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano wrzesień 2021
    No i czemu spowiednicy nie przekonują grzeszników, by oddali się w ręce ścigania, tylko kryją? Założenia piękne, ale to nie działa
    Dlatego mamy m.in tak ogromny kryzys zaufania dla duchowieństwa
  • @Coralgol,  a skąd ta myśl , że nie namawiają grzesznika tylko kryją???
  • > tylko kryją?

    O, masz podsłuch w konfesjonale?
    Podziękowali 1Klarcia
  • Mówię na podstawie skutków. To nie dziala
  • Nie wiadomo, czy ci pedofile spowiadali się ze swoich czynów pedofilskich oraz czy spowiadali się w ogóle.
    Nie wiemy, co spowiednicy mówili penitentom-przestępcom podczas spowiedzi. Spowiednik może sobie mówić - czy penitent posłucha, to jego decyzja.

    Problem jest wg. mnie zupełnie gdzie indziej. W zakorzenionej do niedawna u niektórych hierarchów mentalności, której wspaniałym podsumowaniem była - nie tylko, ale np. - publiczna wypowiedź biskupa Długosza z sierpnia. Kto nie rozumiał, skąd brały się nieskuteczne działania hierarchii w tym temacie, może się dowiedzieć.
    Podziękowali 2beatak Klarcia
  • edytowano wrzesień 2021
    Nie mniej sądzę, że ten sposób myślenia raczej odchodzi w zapomnienie wśród młodszego pokolenia. Albo chciałabym w to wierzyć.

    Dla mnie najbardziej szokującą rzeczą w temacie pedofilii, której do dziś nie jestem w stanie wytłumaczyć w żaden sposób, była decyzja św. Jana Pawła II wobec ujawnienia procederu kardynała Bernarda Lawa, tj. niewyobrażalnie łagodne (!) potraktowanie duchownego.

    To tak, jakby wysoki urzędnik Wydziału Oświaty przy Urzędzie Miasta, który przez dekady zorganizował system tuszowania pedofilii nauczycieli z gminy, decyzją Ministra Edukacji otrzymał ciepłą posadę w Warszawie w samym MEN.

    Męczy mnie ten temat od lat.
    Edit: I nie jestem w stanie otrzymać żadnej sensownej odpowiedzi. Albo - z jednej strony papież-pedofil", "oni tacy są wszyscy" i podejmowanie często bezzasadnych lub też zupełnie nielogicznych oskarżeń związanych z innymi dziedzinami działalności JPII - albo "szkalowanie papieża", "nieprawda", masa agresji, względnie tłumaczenia pokrętne lub opierające się na tak zaawansowanej gimnastyce argumentami, że wybitny jogin złapałby się za głowę (z założonymi na nią nogami).
    Podziękowali 1beatak
  • Maciek_bs powiedział(a):
    > pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica

    Wariant 1: spowiedź jest poufna
    Korzyści: spowiednik może zachęcić przestępcę do poddania się karze, 
    Spowiednik może zachęcać, ale - wedle mnie niestety - nie może zobowiązać przestępcę do poddania się karze:

    Penitencjaria Apostolska podkreśla, że udzielenie rozgrzeszenia nie może być warunkowane oddaniem się w ręce organów sprawiedliwości. Natomiast wymaga szczerej skruchy.

    https://www.niedziela.pl/artykul/43795/Stolica-Apostolska-broni-tajemnicy
    Podziękowali 2Joannna Klarcia
  • Brawario powiedział(a):
    Maciek_bs powiedział(a):
    > pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica

    Wariant 1: spowiedź jest poufna
    Korzyści: spowiednik może zachęcić przestępcę do poddania się karze, 
    Spowiednik może zachęcać, ale - wedle mnie niestety - nie może zobowiązać przestępcę do poddania się karze:

    Penitencjaria Apostolska podkreśla, że udzielenie rozgrzeszenia nie może być warunkowane oddaniem się w ręce organów sprawiedliwości. Natomiast wymaga szczerej skruchy.

    https://www.niedziela.pl/artykul/43795/Stolica-Apostolska-broni-tajemnicy

    Ciekawe, czy to się tyczy prawa ogólnie (może być ono niesprawiedliwe lub niezgodne z przykazaniami) czy także tych sytuacji, kiedy przewinienie=grzech=przestępstwo. Jeśli tej drugiej sytuacji, to ja zupełnie nic z tego nie rozumiem. :o
  • joanna_1991 powiedział(a):
    Brawario powiedział(a):
    Maciek_bs powiedział(a):
    > pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica

    Wariant 1: spowiedź jest poufna
    Korzyści: spowiednik może zachęcić przestępcę do poddania się karze, 
    Spowiednik może zachęcać, ale - wedle mnie niestety - nie może zobowiązać przestępcę do poddania się karze:

    Penitencjaria Apostolska podkreśla, że udzielenie rozgrzeszenia nie może być warunkowane oddaniem się w ręce organów sprawiedliwości. Natomiast wymaga szczerej skruchy.

    https://www.niedziela.pl/artykul/43795/Stolica-Apostolska-broni-tajemnicy

    Ciekawe, czy to się tyczy prawa ogólnie (może być ono niesprawiedliwe lub niezgodne z przykazaniami) czy także tych sytuacji, kiedy przewinienie=grzech=przestępstwo. Jeśli tej drugiej sytuacji, to ja zupełnie nic z tego nie rozumiem. :o
    Przecież, gdyby tyczyło się to niesprawiedliwego prawa to w ogóle nie wchodziłaby tu kwestia udzielenia rozgrzeszenia. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • To jaki jest sens w tym zastrzeżeniu Stolicy Apostolskiej? Ja rozumiem, że zadośćuczynienie (ale i żal i postanowienie poprawy) mogą wyrazić się w konkretnej sytuacji w "lepszy", bardziej efektywny sposób niż poprzez zgłoszenie się na policję (bo czasem to nic nie wniesie), ale tutaj to wygląda na jakieś jakby lekceważenie (?) porządku prawnego, a przecież wszyscy żyją w państwach, a te mają prawo nakładać ograniczenia i nakazy nawet w sprawach w miarę neutralnych moralnie.
  • myślę, że rozpatrujemy tu jakiś absurdalny przypadek

    tak logicznie patrząc: który pedofil pójdzie się spowiadać do swojego kolegi księdza, by tak jak sugerował ktoś powyżej "dogadać" się z nim? 
     
    jeśli już czułby skruchę i zdecydował na spowiedź, to raczej (ze wstydu) zadbałby o anonimowość, nie sądzicie? spowiednik nie znałby jego nazwiska, ani prawdopodobnie nie zobaczyłby nawet jego twarzy
    Podziękowali 1Klarcia
  • W sumie nawet nie rozpatrujemy absurdalnego przypadku, tylko odpowiadamy na ataki osób, którym pojęcie grzechu, kwestia wyznania win, skruchy, zadośćuczynienia itp są całkowicie obce.
  • It's a prank, bro.

    Nie ma sensu ciągnąć tego dialogu ze ślepym o kolorach.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Elo, @Brawario.
    Podziękowali 1gahana
  • Coralgol powiedział(a):
    Maciek_bs powiedział(a):
    No dobrze, robisz zarzut z tego, że ludzie spowiadający się przestępstw nie są zgłaszani władzom. Ale gdyby byli zgłaszani, to by się nie spowiadali. Nie da się zrobić spowiedzi w inny sposób, niż jest teraz. Czyli tak naprawdę masz za złe, że spowiedź istnieje.

    Nie chodzi o to, że mimo że jest wiedza o tym, że pedofil może krzywdzić dzieci, to pozwala się, by to trwało, bo ważniejsza jest tajemnica. Dla mnie niewyobrażalne a jestem katoliczką


    Sorry, ale z Ciebie taka katoliczka, jak z Klarci perska księżniczka.
    I mówię to nie tylko na podstawie tego komentarza, ale ostatnio czytanych wpisów.
    Swoją deklarację "katoliczka", w duży cudzysłów wsadzaj.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.