Co jest przede wszystkim wzięte pod uwagę w konkluzji decyzji sądu lekarskiego? Co skłoniło sąd do takiej decyzji?
Oficjalnie napisano w tym pierwszym wyroku, że nie wierzę w COVID-a i
mówię, że nie ma pandemii. Generalnie wniosek jest taki, że stanowię
bardzo duże zagrożenie dla pacjentów.
W swoich wypowiedziach wyraźnie Pani zaznacza, że nie chodzi o
to, że nie ma pandemii, tylko nie pojawiła się choroba, której byśmy
nie znali. Czyli tę chorobę lekarze znają?
bo jeżeli testujesz wszystkich naokoło, to nawet ci co nie podejrzewają, że są chorzy na Covida lub nawet w ogóle nie czują się chorzy też są zliczeni. I proporcja bierze w łeb. Tak się składa, że kraje najbardziej wyszczepione, to też te, gdzie testują najbardziej.
Jeżeli chcesz sprawdzać skuteczność szczepionki, to patrz na liczbę hospitalizacji i zgonów. Wg moich obliczeń na danych z Izraela, bo tam się publikuje, w przypadku osób starszych szansa na przeżycie jest około 2-4x większa, rośnie z wiekiem. W wieku do 30 w hospitalizacji są tylko osoby nieszczepione, ale generalnie są tak bardzo rzadko, że tutaj pojawia się wątpliwośc czy opłaca się narażać na szczepionkę, skoro w tej grupie wiekowej prędzej totka wygrasz.
ale że co? wykazują więcej chorych, niż jest naprawdę? myślę że wątpię,
poza tym mamy np Rosję, która testuje 2x więcej niż my, no i Polskę, która testuje względnie mało, i w Rosji jest jeden zgon na 20~/30 nowe przypadki a w Polsce 1 na 400
No przecież mamy nową myśl koncepcyjną, chory bezobjawowy Jeżeli testujesz każdego wchodzącego go przychodni, teatru, PKP,, a u nas nie, automatycznie wychwytujesz wszystkie lekkie stany. Logika.
od 17:40 zaczął grubej rury dowody odpowiedzialność karna, ale później zjechał z tonu i mówił o spec komisji w Sejmie wiemy jak to wygląda. Pokrzyczą pokłócą się i rozejdą.
Niech na podstawie twardych dowodów śmierci 1 czy 2 osób doprowadzą do skazania, a nie miętolą 1000 niepełnych dowodów i komisja w Sejmie to bez sensu. No chyba że chce się poprawić sondaże.
Nie sądzę, żeby mieli możliwość przywleczenia zarazy do Polski. A zresztą, można by profilaktycznie ograniczyć możliwość przyjazdu Rosjan. Ze śmierci potencjalnego wroga, możemy być zadowoleni. Niech ich skosi zaraza - zresztą na własne życzenie - aniżeli mają ginąć podczas walki. To jest groźny, potencjalny agresor.
Nie będę bronić Brauna, ale to już jest krzyk rozpaczy wobec bezprawia, jakie dzieje się w naszym kraju w stosunku do niezaszczepionych. Dobrym przykładem jest sprawa Filharmonii Narodowej. Tam odsunięci od grania muzycy walczą. Najpierw były prośby i rozmowa z dyrektorem, potem działania prawne, ale co może prawo, gdy dyrektor twierdzi, ze podstawą prawną jego decyzji jest jego własne rozporządzenie? Poszli do mediów, była zgodna z prawem interwencja poselska i co? NIC. A żeby było "śmiesznie", po odsunięciu niezaszczepionych, w filharmonii pojawił się covid. Tak się zabezpieczyli Ludzie są pozbawieni pracy i sporej części zarobków. Działania dyrektora są niezgodne z prawem. Dlatego się nie dziwię, że takie słowa padają, a Braun ma swój styl, nie można zaprzeczyć. Swoją drogą na Korwinie-Mikkem nie zrobił wrażenia Na koniec przyznaję, że żałuję, że po stronie pokrzywdzonych nie stanął żaden bardziej wyważony polityk. Obawiam się, ze Braun ich jeszcze bardziej pogrąży A kiedy ich zatopią, wezmą się za kolejne grupy zawodowe.
Facet wzywa służby państwowe do buntu przeciwko demokratycznie wybranym władzom.
W świetle ostatniego wydarzenia kiedy mój syn po 8 godzinach pracy w maseczce, wchodząc na teren metra spóźnił się odrobinę z jej założeniem i już patrol do niego podbiegł częstując mandatem 500 zł, ten apel wydaje się być uzasadniony. To jest szaleństwo, a nie ochrona społeczeństwa.
W świetle ostatniego wydarzenia kiedy mój syn po 8 godzinach pracy w maseczce, wchodząc na teren metra spóźnił się odrobinę z jej założeniem i już patrol do niego podbiegł częstując mandatem 500 zł, ten apel wydaje się być uzasadniony. To jest szaleństwo, a nie ochrona społeczeństwa.
Nie można obwiniać zaleceń rządowych, z powodu nadużyć, jakich dopuszczają się niektórzy funkcjonariusze. Mam bieżące info z Polski - ludziska nadal lekceważą zasadę DDM. Szczególnie na prowincji mało kto przestrzega zaleceń. Ale i w miastach, np. Szczecin też to nieciekawie wygląda.
Mam ogromne problemy z noszeniem maseczki. Inaczej jest z nikabem, ale jest zabroniony - tylko maseczka lub atest lekarski i nic.
Ja jestem zwolniona z tego obowiązku . Widziałam jednak, że personel w klinice nosi przez wszystkie godziny pracy i to nie tą chirurhiczną, ale "kaganiec" FFP2.
Nie można obwiniać zaleceń rządowych, z powodu nadużyć, jakich dopuszczają się niektórzy funkcjonariusze.
Można o ile są nielogiczne, niespójne lub niepodparte sprawdzoną wiedzą naukową.
Przykładem był zakaz chodzenia do parków i lasów. Przykładem innym jest to że autorzy zakazu nie przestrzegają go sami kiedy nie są w obiektywie kamery. W stołówce sejmowej nikt nie nosi maseczki mimo tłoku. Wreszcie przykładem jest niestosowanie tych zaleceń które każdy Polak ma przestrzegać, wobec migrantów w ośrodkach. Mimo sporego tłumu jakoś tam pandemia nie jest groźna.
Jeszcze raz podkreślam, zalecenia rządu mają chronić obywateli, a nie być środkiem represji.
1. W stołówce sejmowej nikt nie nosi maseczki mimo tłoku. 2 Wreszcie przykładem jest niestosowanie tych zaleceń które każdy Polak ma przestrzegać, wobec migrantów w ośrodkach. Mimo sporego tłumu jakoś tam pandemia nie jest groźna.
1. Polacy są bardzo niesubordynowani i to właśnie jest przyczyną. że Polska finiszuje pod względem covidowych zgonów.
2. W ośrodkach migrantów są przestrzegane zalecenia sanepidu. Nowi przyjęci są przetestowani i będąc izolowanymi od świata zewnętrznego, maseczek nosić nie muszą. Zakażeni covidem są odsyłani do szpitala. Gdyby tam był luz blues, to nikt by nie chciał pracować.
Komentarz
Co jest przede wszystkim wzięte pod uwagę w konkluzji decyzji sądu lekarskiego? Co skłoniło sąd do takiej decyzji?
Oficjalnie napisano w tym pierwszym wyroku, że nie wierzę w COVID-a i mówię, że nie ma pandemii. Generalnie wniosek jest taki, że stanowię bardzo duże zagrożenie dla pacjentów.
W swoich wypowiedziach wyraźnie Pani zaznacza, że nie chodzi o to, że nie ma pandemii, tylko nie pojawiła się choroba, której byśmy nie znali. Czyli tę chorobę lekarze znają?
Tak.
Powinno być
A proporcje ilości zakażeń do ilości zgonów różnią się miedzy krajami bardzo dużo testującymi i nietestujacymi około 10 razy.
I proporcja bierze w łeb.
Tak się składa, że kraje najbardziej wyszczepione, to też te, gdzie testują najbardziej.
Wg moich obliczeń na danych z Izraela, bo tam się publikuje, w przypadku osób starszych szansa na przeżycie jest około 2-4x większa, rośnie z wiekiem.
W wieku do 30 w hospitalizacji są tylko osoby nieszczepione, ale generalnie są tak bardzo rzadko, że tutaj pojawia się wątpliwośc czy opłaca się narażać na szczepionkę, skoro w tej grupie wiekowej prędzej totka wygrasz.
wykazują więcej chorych, niż jest naprawdę?
myślę że wątpię,
poza tym mamy np Rosję, która testuje 2x więcej niż my,
no i Polskę, która testuje względnie mało,
i w Rosji jest jeden zgon na 20~/30 nowe przypadki
a w Polsce 1 na 400
No przecież mamy nową myśl koncepcyjną, chory bezobjawowy
Jeżeli testujesz każdego wchodzącego go przychodni, teatru, PKP,, a u nas nie, automatycznie wychwytujesz wszystkie lekkie stany. Logika.
https://www.tvp.info/56671591/koronawirus-w-rosji-kolejny-rekord-zakazen-i-przerazajaca-liczba-zgonow
To są dane z części europejskiej, tym co się na prowincji dzieje władze się nie interesują.
Nie sądzę, żeby mieli możliwość przywleczenia zarazy do Polski. A zresztą, można by profilaktycznie ograniczyć możliwość przyjazdu Rosjan.
Ze śmierci potencjalnego wroga, możemy być zadowoleni. Niech ich skosi zaraza - zresztą na własne życzenie - aniżeli mają ginąć podczas walki. To jest groźny, potencjalny agresor.
agenturę bym upatrywał raczej w inicjowaniu i podsycaniu takich postaw
a poza tym
gdzie ten sąd co go skaże?
Ludzie są pozbawieni pracy i sporej części zarobków. Działania dyrektora są niezgodne z prawem. Dlatego się nie dziwię, że takie słowa padają, a Braun ma swój styl, nie można zaprzeczyć. Swoją drogą na Korwinie-Mikkem nie zrobił wrażenia
Na koniec przyznaję, że żałuję, że po stronie pokrzywdzonych nie stanął żaden bardziej wyważony polityk. Obawiam się, ze Braun ich jeszcze bardziej pogrąży A kiedy ich zatopią, wezmą się za kolejne grupy zawodowe.
Mam bieżące info z Polski - ludziska nadal lekceważą zasadę DDM. Szczególnie na prowincji mało kto przestrzega zaleceń.
Ale i w miastach, np. Szczecin też to nieciekawie wygląda.
Ja jestem zwolniona z tego obowiązku .
Widziałam jednak, że personel w klinice nosi przez wszystkie godziny pracy i to nie tą chirurhiczną, ale "kaganiec" FFP2.
2. W ośrodkach migrantów są przestrzegane zalecenia sanepidu. Nowi przyjęci są przetestowani i będąc izolowanymi od świata zewnętrznego, maseczek nosić nie muszą. Zakażeni covidem są odsyłani do szpitala.
Gdyby tam był luz blues, to nikt by nie chciał pracować.