Dobrze życzę pani Meloni. Będziemy mieć sprzymierzeńca w UE. Może UE rozwalimy od środka, ale na to trzeba czasu. Serce rośnie słuchając tego przemówienia tylko że tym przemówieniem wypowiada wojnę wielkim tego świata.
Nie żebym miał zawsze rację, ale mam obawy, że ta cała Meloni to taka "prawica" jak PiSowcy, czyli koń trojański. Za bardzo ją pompują. Możliwe że liberałowie i komuchy ją legendują jako "faszystkę", a potem na forum UE będzie podpisywała kolejne ograniczenia praw obywateli
Tylko gdyby ta Pani była z lewicy to odwrotnie ludzie by ja szanowali, bronili. Ja jej wcale nie oceniam, jest mi neutralna, nie wnikam w politykę włoska, ale wydaje mi się, ze po prostu cześć argumentów za i przeciw wobec niej wynika z uznawanych poglądów przez jedna i druga stronę.
I jeszcze wybór zdjęcia - żeby wyglądała jak fanatyczka.
Skąd my to znamy? Nie inaczej są traktowani polscy wiodący politycy. Kaczyńscy (śp. L. Kaczyńskiemu, nawet po śmierci spokoju nie dali, PAD, premier Morawiecki, min. Ziobro.
Nie żebym miał zawsze rację, ale mam obawy, że ta cała Meloni to taka "prawica" jak PiSowcy, czyli koń trojański. Za bardzo ją pompują. Możliwe że liberałowie i komuchy ją legendują jako "faszystkę", a potem na forum UE będzie podpisywała kolejne ograniczenia praw obywateli
Typowe rycie pod rządem, który lewakom się nie podoba. Opozycja ma w tym silne poparcie Brukseli, no i finansowe wsparcie też.
Włosi wezmą każdego, kto będzie się wydawał że pomoże na ich bolączki. Takie zdania można wyczyta w internecie bo tak po prostu jest. Ale ci ludzie nie są nawet wiarygodni. To i tak nic nie da.
Każda średnio rozgarnięta osoba, spodziewała się takiej właśnie reakcji że strony lewactwa. Zresztą, przecież było to zapowiedziane jeszcze przed wyborami, przez Ursula von der Leyen. We Włoszech jest wybór pomiędzy skrajnym lewactwem (w skład wchodzą komuniści) i prawicą (bardziej prawej nie ma i nie będzie), która teraz wybory wygrała. Ogół Włochów jest jeszcze normalnych. Mieli dosyć panoszenia się tęczowych; zakazu choinki w miejscach publicznych i jasełek w przedszkolach i szkołach. A przede wszystkim wycofania z przestrzeni publicznej, określeń: mama i tata.
Sama atakuje rodzinę skoro ma tylko partnera, konkubenta i nie zamierza brać ślubu.
Ale ma partnera, a nie partnerkę. Sprzeciwia się demoralizacji dzieci i młodzieży przez ideologię Gender. Sprzeciwia się organizowaniu zboczonych parad; otwarcia Włoch na Multi Kulti. To zdaniem lewactwa FASZYZM jest.
Na fejsie w pewnej grupie różne panie przyznają się do tego, że zostaną matkami chrzestnymi, mimo że są niewierzące, podobnie jak rodzice. Gdy wyraziłam zdziwienie, wyjaśniły, że w ich rodzinach to norma. Czyli normą jest publiczne uroczyste kłamstwo. I zero wstydu z tego powodu.
Co Tobie tak przeszkadza to 1 dziecko? Przepraszam za kfftop'+, ale od kiedy miarą chrześcijaństwa jest ilość posiadanych dzieci? Inaczrj- czemu nie można promować rodziny mając jedno dziecko? Z jednym to nie rodzina? @M_Monia
No bo jest heteto Równie dobrze mogłaby mieć 3 meza
Jest anty przykładem prawicy i nic z tym nie zamierza zrobić
Monia, do jasnej cholery, babo. Moralistka się znalazła. Tam nikogo w Twoim rozumieniu prawicowości, NIE MA . To co - puszczamy atomek na Włochy, a następnie walec, który wyrówna? Jak czasami coś walniesz, to szczęka podłogę wita.
"Włochy muszą powrócić do obrony swoich interesów, by znaleźć wspólne rozwiązania"- oświadczyła w sobotę zwyciężczyni wyborów parlamentarnych, kandydatka na premiera Giorgia Meloni w pierwszym publicznym wystąpieniu po wyborach.
Czy przejechać walcem Włochy? Nie Właśnie brawo dla ludzi. To ludzie tam chcą polityki konserwatywnej. To ludzie walczą o to dla siebie. Maja dość lewicy.
Raczej nie. Meloni wygrywa w dużej mierze dzięki hasło antyimigranckim i populizmowi, przyciąga głosy antysystemowcow
Komentarz
We Włoszech jest wybór pomiędzy skrajnym lewactwem (w skład wchodzą komuniści) i prawicą (bardziej prawej nie ma i nie będzie), która teraz wybory wygrała.
Ogół Włochów jest jeszcze normalnych. Mieli dosyć panoszenia się tęczowych; zakazu choinki w miejscach publicznych i jasełek w przedszkolach i szkołach. A przede wszystkim wycofania z przestrzeni publicznej, określeń: mama i tata.
To zdaniem lewactwa FASZYZM jest.
Twoim zdanie powinna zawrzeć małżeństwo.
W kościele? Urzędzie? synagodze? Cerkwi?
Które będzie prawicowe?
Czy dopuszczasz, że istnieją ludzie o prawicowych poglądach, którzy nie są wierzący?
Jak czasami coś walniesz, to szczęka podłogę wita.
Dla Włochów już nie ma nadziei.
Cóż prasa kobieca daje owoce.
https://www.tysol.pl/a92097-giorgia-meloni-kraj-musi-powrocic-do-obrony-swoich-interesow