Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Miłość do przyrody

Ktoś ma jeszcze? Nie chodzi o tzw. pieski kotki. 
«13

Komentarz

  • Tak i nie widzę nic w tym złego.
    Podziękowali 2Prayboy joanna_1991
  • Mój najdziwniejszy z synów nagrywa coś w rodzaju kiepskiego rapu. Śpiewa teksty z wikipedii o wymarłych zwierzętach. ;)
    Kocha wszystkie zwierzęta. Na swój sposób. 
    Swoją psuczkę najbardziej na świecie. 
  • Elf77 powiedział(a):
    Tak i nie widzę nic w tym złego.
    A dlaczego miałabyś widzieć??
  • Skatarzyna powiedział(a):
    Mój najdziwniejszy z synów nagrywa coś w rodzaju kiepskiego rapu. Śpiewa teksty z wikipedii o wymarłych zwierzętach. ;)
    Kocha wszystkie zwierzęta. Na swój sposób. 
    Swoją psuczkę najbardziej na świecie. 
    No właśnie nie o to chodzi. Uściślę. O to że największą przyjemność czerpie się z przebywania na tzw. łonie natury. Plus filmy przyrodnicze, literatura, sztuka z tym związane. 
    Podziękowali 2joanna_1991 Malia
  • edytowano maj 2023
    W dzieciństwie prenumerowałem miesięcznik Przyroda Polska. Każda wolną chwilę spędzałam wśród przyrody. Niestety, nikt z mojej rodziny nie podziela tej pasji i jestem w tym bardzo samotny, jest to smutne, bo chciałoby się dzielić to z najbliższymi. Póki dzieci były małe to jeszcze się udawało, ale teraz nikt nie chce, na hasło las wszyscy dostają wysypki. Tyle co w wakacje a i to rzadko. 
  • Na starość człowiek coraz bardziej samotny.
    Podziękowali 1Prayboy
  • Berenika powiedział(a):
    Na starość człowiek coraz bardziej samotny.
    Naprawdę? 
  • edytowano maj 2023
    Prayboy powiedział(a):
    Ktoś ma jeszcze? Nie chodzi o tzw. pieski kotki. 
    Niezmiennie od wielu lat

    Las codziennie
    Podziękowali 1Prayboy
  • edytowano maj 2023
    Obecnie ciężko mi być codziennie na tzw. łonie przyrody, nie licząc zielonego osiedla,ale bardzo lubię, wypoczywam w kontakcie z przyrodą. Nawet pracując na działce i fizycznie się męcząc (niestety tu nie zawsze mam chętnych do pomocy) psychicznie odpoczywam. Nie wiem jak to będzie na starość ;) , ale na razie dzieciaki też chętnie spędzają czas w lesie, ogrodzie, górach czy nad morzem.
  • Ja uwielbiałam wstawać rano w lato o 3 lub 4 i jeździć rowerem. Uwielbiam lasy, łąki, parki, góry, morze. 
    Podziękowali 1Prayboy
  • Prayboy powiedział(a):
    Elf77 powiedział(a):
    Tak i nie widzę nic w tym złego.
    A dlaczego miałabyś widzieć??

    Nie chce mi się czytać wątków z przepychankami i nie wiedziałam czy to nie jakieś roszczeniowe nawiązanie do któregoś z nich. :|
    Podziękowali 2malagala Prayboy
  • Tak. Ale nie we wszystkich strefach klimatycznych ;)
  • edytowano maj 2023
    paulaarose powiedział(a):
    Ja uwielbiałam wstawać rano w lato o 3 lub 4 i jeździć rowerem. Uwielbiam lasy, łąki, parki, góry, morze. 
    Jeździłem rano w bańkami z mlekiem, wozem konnym, mgły nad rzeką... to zostaje i tak bardzo boli że odeszło :+(
    Podziękowali 2paulaarose Aniuszka
  • Też uwielbiam przyrodę i las. Na szczęście mąż też... Często chodzimy do lasu na spacerki, szybkie marsze z kijkami, kolacje i kawki przyrządzane na palniku turystycznym oraz grzyby i jagody. Dzieci czasem, bardzo rzadko, nam towarzyszą tylko wtedy gdy zachęcę je jakimś wyjątkowym jedzeniem w tym lesie.
    Podziękowali 1Prayboy
  • U nas wszyscy lubimy odpoczynek w przyrodzie. Jedni wolą spacerować, inni ganiać się, tropić. Zbieranie grzybów też rodzinnie lubimy, leżenie i patrzenie w gwiazdy, sluchanie słowika, wypatrywanie małych sów, w ogóle uwielbiam ptaki.
    Podziękowali 1Elf77
  • Praca w ogródku to dla mnie przyjemność. Obecność zieleni działa "antydepresyjnie" - zima i gołe drzewa to dla mnie koszmar. Zabetonowane centra miast i blokowiska bez zieleni to dla mnie piekło i trudno o bardziej przygnębiający widok. Potrafię zachwycać się napotkaną rośliną i uznawać ją za dalece doskonalszą i piękniejszą niż większość ludzkich wytworów. Mechanizmy przystosowania roślin mnie fascynują.
    Tak u mnie wygląda miłość do przyrody.
    Podziękowali 2Prayboy Aniuszka
  • edytowano maj 2023
    Beta powiedział(a):
    U nas wszyscy lubimy odpoczynek w przyrodzie. Jedni wolą spacerować, inni ganiać się, tropić. Zbieranie grzybów też rodzinnie lubimy, leżenie i patrzenie w gwiazdy, sluchanie słowika, wypatrywanie małych sów, w ogóle uwielbiam ptaki.

    Słowika mam tuż za oknem na szczęście, mimo że mieszkam 500 m.od Alej Jerozolimskich. Osiedle, mimo że prawie w centrum Warszawy też wybrałem całe w ogrodzie i zieleni. 
  • Wczoraj mierzyliśmy poziom hałasu jaki generuje słowik- w miejscu, w którym siedzieliśmy wyszło maksymalnie 58 decybeli, przeciętnie było 45. 
  • hałasu??
  • Przyroda polska wychodzi nadal
  • My prenumerujemy i bardzo lubimy.
  • edytowano maj 2023
    Prayboy powiedział(a):
    hałasu??
    Aplikacja, której użyliśmy sluży do mierzenia natężenia hałasu. 
  • Tusia powiedział(a):
    Przyroda polska wychodzi nadal
    Wiem, ale już jest słaba
  • Prayboy powiedział(a):
    Tusia powiedział(a):
    Przyroda polska wychodzi nadal
    Wiem, ale już jest słaba
    Wiem, używam jej ale w pracy. Mam 75 db
    Słowik nie hałasuje, chociaż w nocy żona kazała zamknąć okno bo mówiła że. Strasznie  nap...
  • edytowano maj 2023
    Prayboy powiedział(a)
    ... bo mówiła że. Strasznie  nap...

    Jakby to powiedziała młodzież : lol  :D

    Fakt kosy, szpaki i inne słowiki dają koncert ile sił w płucach, szczególnie tuż przed świtem, ale ja to akurat lubię.
    Na działce mam dużo drzew i czuję się tam jak w parku krajobrazowym, tyle ptaków, od małych sikorek, mazurków, pliszek, szczygłów, przez średnie kosy, szpaki, kwiczoły, sojki, po drapieżniki kołujące wysoko (jastrzębie, myszołowy) i wiele innych, które nie zawsze potrafię nazwać. Do tego są wiewiórki, jaszczurki, jeże, widzieliśmy też kunę i zaskrońca. 
  • Beta powiedział(a):
    Wczoraj mierzyliśmy poziom hałasu jaki generuje słowik- w miejscu, w którym siedzieliśmy wyszło maksymalnie 58 decybeli, przeciętnie było 45. 
    Od kilku lat pod oknem gnieździ się nam słowik szary który śpiewa całe noce. Choć to miły dźwięk to spać przy otwartym oknie się nie da.
  • od grudnia mam 3 kanarki w domu i pobudka codziennie o świcie :D
  • Nienawidzę kanarków!!!
  • I chomików
  • Nie przepadam też za psami
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.