Wielu psychiatrów wskazuje, że spacer w lesie poprzez wielość różnego rodzaju bodźców zmysłowych i ruchowych poprawia jednocześnie wiele funkcji organizmu, w tym m.in. poprawia funkcje poznawcze i nastrój.
Mamy mała szklarnie, mąż pomidorki sadzi, ogórki, zieleninę.
Ja mam swoj ziołowy ogródek, mamy drzewka owocowe, w tym figę owocująca.
Krzewy malin, jeżyn i porzeczki.
Kupujemy u gospodarza jajka, mleko i twaróg.
Wysiewam dużo kwiatów, bo jestem „miodoholikiem” wiec dbam o dobrostan produktu do centrum miasta mam ok 2km, mimo tego mieszkam praktycznie na wsi, gdzie i kon z wozem przejdzie i traktor i kombajny.
Hipolit, super klimaty,.. niestety nie mam tak dobrze. Moja działka jest dla mnie odskocznią, też sadzę różne rośliny jadalne, zioła, kwiaty, drzewa. Natomiast wokół mam domy z wystrzyżonymi trawnikami i w pewnej odległości wypryskane sady. Zwierząt hodowlanych praktycznie nie ma, pól, koni (poza jakąś stadniną we wsi kilka km dalej), ani krów nawet na pobliskich wsiach też nie ma. Nie ma gdzie kupic mleka, ani produktów mlecznych.
Komentarz
do centrum miasta mam ok 2km, mimo tego mieszkam praktycznie na wsi, gdzie i kon z wozem przejdzie i traktor i kombajny.