Jeszcze nie utworzyli rządu a już mówią o likwidacji 800+
- Waloryzacja 500 plus została przyjęta przez Sejm większością PiS, ale tych pieniędzy w budżecie nie ma i to też będzie wymagało, o czym mówiliśmy, rozmów na poziomie rządu, co z tym problemem zrobić - mówiła w środę w Radiu Zet Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.
https://wiadomosci.wp.pl/nie-wierza-w-800-plus-stanowcza-reakcja-z-rzadu-6953607518489504aCzyli złodzieje dorwali sie do pieniędzy i już ich nie ma, pomimo ze Tusk mówił że 800+ może być od czerwca. Czyli wtedy pieniądze były, ale już się zmyły. Wiadomo pieniądze to muszą być, ale dla kolegów królika, zapomnieliście już jak było za PO ?
Komentarz
Nowoczesna -> PO -> Hołownia
To pokazuje, że Trzecia Droga to twór Tuska, do którego oddelegował swoich działaczy.
Rolnicy, których jednak jeszcze trochę zostało, będą poszkodowani, ponieważ oni nie płacą podatku PIT, tylko podatek rolny. Jeśli zamieni się 500+ na wspólne rozliczenie z dziećmi PIT, rolnicy zostaną z niczym.
Trzeba by wprowadzić takie rozwiązania, z których skorzystają osoby na etacie, rolnicy, osoby z działalnością gospodarczą oraz osoby, które nie pracują na etacie, ale wykonują ciężką i niedocenianą pracę opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi//seniorami.
Wskazywał na 500/800 plus
Także tego
Będą ciąć bo pieniędzy nie ma i nie bedzie
Realnie, to w 2022 połowa społeczeństwa zarabiała mniej niż średnia krajowa...
Tylko, że nie o tym piszę.
Ty byś wolała rozliczać się z dziećmi. Bo tak Ci się bardziej opłaca. Wielodzietnym (mocno wielodzietnym) to się nie opłaca. O czym wielokrotnie tu pisali
A jest mnóstwo innych kategorii.
Stąd mój wniosek, że wielu rodzinom wielodzietnym lepiej opłaca się dostawać 800 zł na dziecko, niż zwrot podatku. Przy 6 dzieci to prawie 5000 zł miesięcznie. Ile procent społeczeństwa płaci taki podatek z jednej pensji?
A system wsparcia np. chorych na SMA czy osób z niepełnosprawnością lub ich opiekunów, oparty wyłącznie na dobrowolnych składkach innych obywateli, się nie sprawdzi.
Do czego zmierzasz? Chodzi ci np. o sytuację, kiedy ktoś jest niepełnosprawny, bo pod wpływem rozbił się autem na drzewie?
w takim razie dobrze, że doprecyzowałeś, bo wcześniej kontekst mi umknął. W przypadku niepełnosprawności, choroby swojej lub członka rodziny jak najbardziej się zgadzam.
Czy zgadzasz się, że powinna mieć dopłatę do minimalnej emerytury, czy raczej traktować to jako koszty posiadania dzieci.
Albo żłobek i obce kobiety wychowują twoje dzieci, albo robisz to ty, ale licz się z niedostatkiem na starość. Jak uważasz?