Przynajmniej wiemy teraz kto nas załatwił. Nauczyciele. Trzeba było zrobić strajk zamiast głosować na tych tępaków, oni wam nic nie dadzą a załatwiliście i siebie i nas, super.
Hm, chyba odwrotnie. To właśnie Pis załatwił nauczycieli. To chyba najbardziej nękana grupa zawodowa. Trudno się dziwić, że się postawili.
Przynajmniej wiemy teraz kto nas załatwił. Nauczyciele. Trzeba było zrobić strajk zamiast głosować na tych tępaków, oni wam nic nie dadzą a załatwiliście i siebie i nas, super.
Hm, chyba odwrotnie. To właśnie Pis załatwił nauczycieli. To chyba najbardziej nękana grupa zawodowa. Trudno się dziwić, że się postawili.
jasne, zabili muchę która siedziała im na czole przy pomocy młotka. tak jakby lewica i PO ich pieściła przez dziesięciolecia, nie rozśmieszaj, nauczyciele byli najgorzej sytuowaną grupą odkąd pamiętam. Tak jak kiedyś lekarze (tak zwane zawody z misją, "powołanie"). Powołaniem rodziny nie nakarmisz. Lekarze zrobili strajk rezydentów i ugrali swoje. Gdyby nauczyciele zrobili strajk szybko znalazłyby się pieniądze, tylko że tam Broniarz rządzi ze swoimi partykularnymi interesami.
Przynajmniej wiemy teraz kto nas załatwił. Nauczyciele. Trzeba było zrobić strajk zamiast głosować na tych tępaków, oni wam nic nie dadzą a załatwiliście i siebie i nas, super.
Ani trochę mi nauczycieli nie żal, publicznych szkół powinna być garstka ale nie ma co się tak grzać. PiS przegrał m.in. przez toporną, ordynarną politykę propagandową, kolesiostwo i brak jakiejkolwiek pokory, odrobiny choćby postawy koncyliaryzmu. To aż biło po oczach. Nauczyciele to tylko element tej układanki.
Trudno, gdyby pis grał bardziej ,,miękko” wizerunkowo, mniej topornie to zapewne uzbierałoby się te pół miliona i można by mieć w przysłowiowej pompie doktorków i belfrów. A tak trzeba przełknąć gluta i żyć dalej. Pycha kroczy przed upadkiem.
mhm I gdyby oni wszyscy (pomijam fakt,że pośród tych zawodów jest całkiem spory odsetek wyborców PiS) zagłosowali na PiS to ten dodatkowy milion dałby im wygrana? Aha
raczej zemściło się profilowanie kampanii "przeciw" Tuskowi zamiast, jak była prowadzona początkowo "za" dobrymi zmianami, jakie przyniosły rządy PiS;
a też doszła od poprzednich wyborów spora grupa młodych ludzi, nie pamiętających rządów PO, dla których zmiany, które wprowadził PiS, były normalnym i niezmiennym porządkiem rzeczy
@Prayboy przeraża mnie Twoje zachowanie. Wyzywanie całych grup zawodowych, histeria i pogarda, bo nie podoba Ci się wynik wyborów?
Serio?
Wyzywanie? Pogarda? Ogarnij się. Moja żona jest lekarzem i nauczycielem, ja także mam uprawnienia do nauczania ale nie pracuję w zawodzie. Czytasz między wierszami to czego nie ma. Wynik wyborów mi się podoba, wygrało Prawo i Sprawiedliwość czyli partia na którą głosowałem :-)
mhm I gdyby oni wszyscy (pomijam fakt,że pośród tych zawodów jest całkiem spory odsetek wyborców PiS) zagłosowali na PiS to ten dodatkowy milion dałby im wygrana? Aha
@Prayboy przeraża mnie Twoje zachowanie. Wyzywanie całych grup zawodowych, histeria i pogarda, bo nie podoba Ci się wynik wyborów?
Serio?
Wyzywanie? Pogarda? Ogarnij się. Moja żona jest lekarzem i nauczycielem, ja także mam uprawnienia do nauczania ale nie pracuję w zawodzie. Czytasz między wierszami to czego nie ma. Wynik wyborów mi się podoba, wygrało Prawo i Sprawiedliwość czyli partia na którą głosowałem :-)
Nie znam Twojej sytuacji rodzinnej, widzę co bije z postów i jest to od kilku dni przerażające. Jeżeli wynik Ci się podoba, tym bardziej nie rozumiem tej frustracji, agresji.
@Prayboy przeraża mnie Twoje zachowanie. Wyzywanie całych grup zawodowych, histeria i pogarda, bo nie podoba Ci się wynik wyborów?
Serio?
Wyzywanie? Pogarda? Ogarnij się. Moja żona jest lekarzem i nauczycielem, ja także mam uprawnienia do nauczania ale nie pracuję w zawodzie. Czytasz między wierszami to czego nie ma. Wynik wyborów mi się podoba, wygrało Prawo i Sprawiedliwość czyli partia na którą głosowałem :-)
Nie znam Twojej sytuacji rodzinnej, widzę co bije z postów i jest to od kilku dni przerażające. Jeżeli wynik Ci się podoba, tym bardziej nie rozumiem tej frustracji, agresji.
Nie przerażaj się. Nie mam ani frustracji ani agresji.
Komentarz
tak jakby lewica i PO ich pieściła przez dziesięciolecia, nie rozśmieszaj, nauczyciele byli najgorzej sytuowaną grupą odkąd pamiętam. Tak jak kiedyś lekarze (tak zwane zawody z misją, "powołanie"). Powołaniem rodziny nie nakarmisz. Lekarze zrobili strajk rezydentów i ugrali swoje. Gdyby nauczyciele zrobili strajk szybko znalazłyby się pieniądze, tylko że tam
Broniarz rządzi ze swoimi partykularnymi interesami.
Serio?
I gdyby oni wszyscy (pomijam fakt,że pośród tych zawodów jest całkiem spory odsetek wyborców PiS) zagłosowali na PiS to ten dodatkowy milion dałby im wygrana?
Aha
zamiast, jak była prowadzona początkowo "za" dobrymi zmianami, jakie przyniosły rządy PiS;
a też doszła od poprzednich wyborów spora grupa młodych ludzi, nie pamiętających rządów PO, dla których zmiany, które wprowadził PiS, były normalnym i niezmiennym porządkiem rzeczy
Ogarnij się. Moja żona jest lekarzem i nauczycielem, ja także mam uprawnienia do nauczania ale nie pracuję w zawodzie. Czytasz między wierszami to czego nie ma.
Wynik wyborów mi się podoba, wygrało Prawo i Sprawiedliwość czyli partia na którą głosowałem :-)
Jeżeli wynik Ci się podoba, tym bardziej nie rozumiem tej frustracji, agresji.