Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Lefebryści znowu mącą

2

Komentarz

  • A czy możecie mi powiedzieć - bo się niedawno dowiedziałam i nie bardzo to rozumiem - dlaczego w OD są świeckie kierowniczki duchowe?
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] _Joanna _:[/cite]Mnie to pasuje
    Pasuje Ci też fakt, że do OD należą socjaliści i inni lewicowcy?


    Gregorius, a skąd Ty to właściwie wiesz? Masz kogoś konkretnego na myśli?
  • [cite] Gregorius:[/cite]Bolka, widzę, że masz kontakt z OD - to wytłumacz mi proszę czemu nie biorą przykładu z założyciela i nie odprawiają Mszy w rycie nadzwyczajnym?

    Może biorą przykład z Papieża?
    A chwaliłeś się kiedyś, że służyłeś do Mszy odprawianej przez księży z Dzieła, i co nie spytałeś się?
  • Czytałam gdzieś, że Marek Jurek tez jest członkiem Opus Dei, czy to prawda?
  • Trzeba by jego spytać, bo to bardzo osobista sprawa.
  • Przynależność do Dzieła następuje poprzez podpisanie z prałaturą umowy cywilnej. Dochodzenie, kto taką umowę podpisał i na jakich warunkach wydaje mi się równie subtelne, jak zażądanie od znajomego, aby pokazał umowę kupna samochodu. Jak ktoś chce się pochwalić, to niech się chwali, ale przymusu nie ma.

    A uwagę Werki pozwolę sobie zbyć sarkastycznym chichotem. :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • [cite] _Joanna _:[/cite]
    [cite] Gregorius:[/cite]Bolka, widzę, że masz kontakt z OD - to wytłumacz mi proszę czemu nie biorą przykładu z założyciela i nie odprawiają Mszy w rycie nadzwyczajnym?

    Może biorą przykład z Papieża?
    Chyba jednak nie, bo Papież odprawia, w prywatnej kaplicy co prawda, ale odprawia.
    A chwaliłeś się kiedyś, że służyłeś do Mszy odprawianej przez księży z Dzieła, i co nie spytałeś się?
    Podczas służby przy ołtarzu trzymając mszał trudno się o coś pytać.
  • A właściwie skąd pewność, że Założyciel OD nie odprawiał w ostatnich latach swego życia Mszy św. w nowym rycie?
    Ja szczerze mówiąc nie wiem jak było.

    Osobiście nie wykluczam możliwości, że księża z OD będą kiedyś (a może robią to już dziś w prywatnych kaplicach?) odprawiać Msze św. w rycie nadzwyczajnym. JPII chyba tego nie robił, ale teraz jest BXVI, więc jak On będzie zachęcał, to czemu nie?
  • [cite] _Joanna _:[/cite]A właściwie skąd pewność, że Założyciel OD nie odprawiał w ostatnich latach swego życia Mszy św. w nowym rycie?
    Gdzieś pisałem, że nie odprawiał? Wiem, że odprawaiał Tridentinę.
    Osobiście nie wykluczam możliwości, że księża z OD będą kiedyś (a może robią to już dziś w prywatnych kaplicach?) odprawiać Msze św. w rycie nadzwyczajnym. JPII chyba tego nie robił, ale teraz jest BXVI, więc jak On będzie zachęcał, to czemu nie?
    Ależ On zachęca...
    Co do OD mam odczucia po prostu mieszane (bazowane na własnym doświadczeniu), z jednej strony wielki szacunek do duchownych za ich przeogromną wiedzę i pewnego rodzaju "surowość" duszpasterską (wiadomo, że w OD jakiś większych wypaczeń liturgicznych raczej nie ma) a z drugiej... hmmm. Opus Dei to może nietypowy ruch, ale ruch pososoborowy.
  • Byłem kiedyś na rekolekcjach OD w bodajże Bożej Woli albo jakoś w pobliżu. Bardzo porządne, nie mogę mówić o nich inaczej niż w superlatywach. Ale ruszyło mnie to, że żaden z 30 chyba mężczyzn nie zarabiał uczciwie pieniędzy, tylko żył z podatków - a to szef straży granicznej, a to w biurze poselskim, to znów w ZUSie. Jakoś mnie to wtedy - jako jedyne zresztą - negatywnie dotknęło. (handlowałem wówczas książkami - jak ktoś kupił, to z własnej woli, a nie pod przymusem).
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    Gdzieś pisałem, że nie odprawiał? Wiem, że odprawaiał Tridentinę.

    No niby nie pisałeś, że nie odprawiał, ale to co pisałeś zdawało się to sugerować. Tridentinę oczywiście odprawiał, bo w takich żył czasach.
    Ale poszperałam trochę z osobistej ciekawości i znalazłam, że w nowym rycie też odprawiał :bigsmile:
    Wynika więc z tego, że księża OD jednak biorą przykład z Założyciela :bigsmile:
  • @Mrówkojad

    A jak ktoś jest policjantem, albo żołnierzem to też źle?
    Już nie mówię o prezydencie...
    Fajnie by było, gdyby nasz należał do OD...
  • [cite] _Joanna _:[/cite]
    No niby nie pisałeś, że nie odprawiał, ale to co pisałeś zdawało się to sugerować.
    Nainderpretujesz.
    Tridentinę oczywiście odprawiał, bo w takich żył czasach.
    Po wprowadzeniu NOM postarał się o pozwolnenie na odprawianie Tridentiny, o to mi chodziło.
    Ale poszperałam trochę z osobistej ciekawości i znalazłam, że w nowym rycie też odprawiał :bigsmile:
    Wynika więc z tego, że księża OD jednak biorą przykład z Założyciela :bigsmile:
    Ale tylko w połowie.
  • @Mrówkojad
    Może tak akurat trafiłeś, to na 100% nie reguła.
    Ja znam architektów, informatyków, prawników, pracowników telekomunikacji...
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] _Joanna _:[/cite]
    No niby nie pisałeś, że nie odprawiał, ale to co pisałeś zdawało się to sugerować.
    Nainderpretujesz.
    Tridentinę oczywiście odprawiał, bo w takich żył czasach.
    Po wprowadzeniu NOM postarał się o pozwolnenie na odprawianie Tridentiny, o to mi chodziło.
    Ale poszperałam trochę z osobistej ciekawości i znalazłam, że w nowym rycie też odprawiał :bigsmile:
    Wynika więc z tego, że księża OD jednak biorą przykład z Założyciela :bigsmile:
    Ale tylko w połowie.

    Wcale się nie postarał! zaraz wstawię cytat, tylko że nie nadążam :wink:
  • Z książki "O Założycielu Opus Dei" - rozmowa z Alvaro del Portillo - prałatem OD po śmierci Założyciela. Autor: Cesare Cavalleri. Rozdział IX, do ściągnięcia tu

    CC: Jak Ojciec przyjął reformę liturgiczną ustanowioną przez Sobór?

    AP: Jak zawsze wszystkie ustalenia w tej materii traktował z posłuszeństwem, wkładając w ich realizację cały wysiłek. Dzięki gorliwości swojego Założyciela, Opus Dei także w tym, co dotyczy czynności liturgicznych, stało się przykładem wierności.
    Nasz Założyciel zobowiązał niektórych kapłanów Dzieła, aby podjęli się trudu przeanalizowania różnych możliwości przewidzianych przez reformę oraz by określili i wyjaśnili jak je stosować. Osobiście czuwał nad tymi pracami i zatwierdzał wyniki. W ten sposób wszyscy kapłani z Dzieła zaczynali przyswajać sobie nowe formularze mszy, spełniając tym życzenie Ojca Świętego, aby "soborowa konstytucja o Liturgii Świętej była wprowadzana w życie w pełni i z całym zatroskaniem" (List wystosowany w imieniu Papieża do wszystkich biskupów i przełożonych kościoła, wraz z książką Jubilate Deo, 14 kwietnia 1974 roku).
    Był pierwszy w posłuszeństwie nowym ustaleniom liturgicznym i czynił wiele starań, aby się nauczyć nowego obrzędu Mszy świętej. Od wielu lat w celebracji pomagał mu zazwyczaj jakiś kapłan: począwszy od lat pięćdziesiątych mieliśmy zwyczaj robić to my, don Javier Echevarr?­a i ja. Kiedy zostały wprowadzone zmiany w liturgii, prosił nas usilnie, abyśmy przekazywali mu wszystkie swoje spostrzeżenia, jakie nam się nasuną, by mu ten sposób pomagać nauczyć się nowego rytu. Pomimo jego dobrej woli, zdawaliśmy sobie sprawę, że to go kosztuje wiele wysiłku, ponieważ musiał zmienić zwyczaje odprawiania nabożeństwa liturgicznego, dopracowane podczas wielu lat nieustannych zmagań wypełnionych miłością Boga.
    Zastanawiałem się zatem, co zrobić, aby zaoszczędzić Ojcu tego wysiłku, i napomknąłem w jego obecności, że niektórym kapłanom, nawet znacznie młodszym, udzielono zgodny na to, aby nadal odprawiali Mszę świętą według rytu świętego Piusa V, czyli tak, jak, jak to robili do tej pory. Ojciec przerwał mi gwałtownie: stwierdził, że nie pragnie żadnych przywilejów, i zabronił mi składać mu podobnych propozycji.
  • [cite] _Joanna _:[/cite]Z książki "O Założycielu Opus Dei" - rozmowa z Alvaro del Portillo - prałatem OD po śmierci Założyciela. Autor: Cesare Cavalleri. Rozdział IX, do ściągnięcia tu

    CC: Jak Ojciec przyjął reformę liturgiczną ustanowioną przez Sobór?

    AP: Jak zawsze wszystkie ustalenia w tej materii traktował z posłuszeństwem, wkładając w ich realizację cały wysiłek. Dzięki gorliwości swojego Założyciela, Opus Dei także w tym, co dotyczy czynności liturgicznych, stało się przykładem wierności.
    Nasz Założyciel zobowiązał niektórych kapłanów Dzieła, aby podjęli się trudu przeanalizowania różnych możliwości przewidzianych przez reformę oraz by określili i wyjaśnili jak je stosować. Osobiście czuwał nad tymi pracami i zatwierdzał wyniki. W ten sposób wszyscy kapłani z Dzieła zaczynali przyswajać sobie nowe formularze mszy, spełniając tym życzenie Ojca Świętego, aby "soborowa konstytucja o Liturgii Świętej była wprowadzana w życie w pełni i z całym zatroskaniem" (List wystosowany w imieniu Papieża do wszystkich biskupów i przełożonych kościoła, wraz z książką Jubilate Deo, 14 kwietnia 1974 roku).
    Był pierwszy w posłuszeństwie nowym ustaleniom liturgicznym i czynił wiele starań, aby się nauczyć nowego obrzędu Mszy świętej. Od wielu lat w celebracji pomagał mu zazwyczaj jakiś kapłan: począwszy od lat pięćdziesiątych mieliśmy zwyczaj robić to my, don Javier Echevarr?­a i ja. Kiedy zostały wprowadzone zmiany w liturgii, prosił nas usilnie, abyśmy przekazywali mu wszystkie swoje spostrzeżenia, jakie nam się nasuną, by mu ten sposób pomagać nauczyć się nowego rytu. Pomimo jego dobrej woli, zdawaliśmy sobie sprawę, że to go kosztuje wiele wysiłku, ponieważ musiał zmienić zwyczaje odprawiania nabożeństwa liturgicznego, dopracowane podczas wielu lat nieustannych zmagań wypełnionych miłością Boga.
    Zastanawiałem się zatem, co zrobić, aby zaoszczędzić Ojcu tego wysiłku, i napomknąłem w jego obecności, że niektórym kapłanom, nawet znacznie młodszym, udzielono zgodny na to, aby nadal odprawiali Mszę świętą według rytu świętego Piusa V, czyli tak, jak, jak to robili do tej pory. Ojciec przerwał mi gwałtownie: stwierdził, że nie pragnie żadnych przywilejów, i zabronił mi składać mu podobnych propozycji.

    O, czyżby św. Escriva zachaczył o bezmyślną papolatrię?
  • [cite] Gregorius:[/cite]

    O, czyżby św. Escriva zachaczył o bezmyślną papolatrię?

    Koniec końców został świętym.
    No, ale to taki posoborowy święty, więc nie wiem czy to dla Ciebie argument.
  • [cite] _Joanna _:[/cite]
    [cite] Gregorius:[/cite]

    O, czyżby św. Escriva zachaczył o bezmyślną papolatrię?

    Koniec końców został świętym.
    No, ale to taki posoborowy święty, więc nie wiem czy to dla Ciebie argument.
    Nie posoborowy, bo wychowany na tridentinie. Na razie nie mamy świetych kapłanów wychowanych na NOMie, to też o czymś świadczy.
  • Eeee. Nasz z IDP jest całkiem, całkiem... A rocznik 82.
  • [cite] mona:[/cite]@Mrówkojad

    A jak ktoś jest policjantem, albo żołnierzem to też źle?
    Już nie mówię o prezydencie...
    Fajnie by było, gdyby nasz należał do OD...
    d

    Nie przypominam sobie, aby policjant mi w czymś pomógł - zazwyczaj tylko jest zbrojnym ramieniem Urzędu Skarbowego. Co do wojska, no cóż, uczestniczymy w dwóch niesprawiedliwych wojnach - okupacjach, w tym jedna wobec kraju, który nas bardzo gościnnie przyjął w czasie II wś. Czy ktoś z tu obecnych wierzy w saddamową broń masowego rażenia albo w zaprowadzenie demokracji w Afganistanie? Takich idiotów na tym forum nie ma. A jak przyjdzie do obrony naszego kraju, to wątpię w zdolności naszej armii...
  • [cite] mona:[/cite]Eeee. Nasz z IDP jest całkiem, całkiem... A rocznik 82.
    Jest obwołany świętym KK???
  • Nie miał czasu jeszcze umrzeć i oby jak najdłużej żył.
  • Co nie znaczy, żem jest pacyfistą, wojsko i policja są potrzebne, ale praktyka, pożal się Boże....
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] _Joanna _:[/cite]
    [cite] Gregorius:[/cite]

    O, czyżby św. Escriva zachaczył o bezmyślną papolatrię?

    Koniec końców został świętym.
    No, ale to taki posoborowy święty, więc nie wiem czy to dla Ciebie argument.
    Nie posoborowy, bo wychowany na tridentinie. Na razie nie mamy świetych kapłanów wychowanych na NOMie, to też o czymś świadczy.

    A skąd masz takie wieści czyżbyś już na tamtym świecie przebywał, że ich tak zweryfikowałeś
    nie rozumiem tylko czemu wróciłeś :wink::wink::wink:
  • [cite] ana:[/cite]
    A skąd masz takie wieści czyżbyś już na tamtym świecie przebywał, że ich tak zweryfikowałeś
    Słusznie się czepiasz... Chodziło o uznanych przez KK jako świętych.
    nie rozumiem tylko czemu wróciłeś :wink::wink::wink:
    Piwa nie mieli.
  • [cite] Mrówkojad:[/cite]Byłem kiedyś na rekolekcjach OD w bodajże Bożej Woli albo jakoś w pobliżu. Bardzo porządne, nie mogę mówić o nich inaczej niż w superlatywach. Ale ruszyło mnie to, że żaden z 30 chyba mężczyzn nie zarabiał uczciwie pieniędzy, tylko żył z podatków - a to szef straży granicznej, a to w biurze poselskim, to znów w ZUSie. Jakoś mnie to wtedy - jako jedyne zresztą - negatywnie dotknęło. (handlowałem wówczas książkami - jak ktoś kupił, to z własnej woli, a nie pod przymusem).
    Jak w ogóle mozna tak rozumować?
    Wiesz Mrówkojad, że KL Auschwitz zbudowali Polacy....jak kaci niemieccy stali nad nimi z batami.:sad: Pierwsza część zdania to Twoje rozumowanie.:sad:
  • Wytłumaczę się z mojego pytania. Pewna osoba z mojej rodziny, będąca współpracownikiem OD od paru lat, przekonywała mnie, że ponieważ ksiądz nie ma czasu długo rozmawiać na spowiedzi, więc jej kierownikiem duchowym jest numerariuszka OD (i że obowiązuje ją wobec tej świeckiej kobiety taka sama szczerość jak na spowiedzi). Rozumiem, że źle ja ją zrozumiałam lub ona źle rozumie intencje OD.
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    Nie posoborowy, bo wychowany na tridentinie. Na razie nie mamy świetych kapłanów wychowanych na NOMie, to też o czymś świadczy.

    Świadczy przede wszystkim o tym, że kapłan urodzony po soborze Watykańskim II może mieć nie więcej jak pięćdziesiąt kilka lat. Pozwól pożyć jeszcze trochę, plus dodaj odpowiedni czas na przeprowadzenie procesu kanonizacyjnego i pewnie się doczekasz.
  • [cite] monika44:[/cite]
    Świadczy przede wszystkim o tym, że kapłan urodzony po soborze Watykańskim II może mieć nie więcej jak pięćdziesiąt kilka lat. Pozwól pożyć jeszcze trochę, plus dodaj odpowiedni czas na przeprowadzenie procesu kanonizacyjnego i pewnie się doczekasz.
    Nie prawda, są kapłani starsi, którzy otrzymali święcenia w nowym rycie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.