Juz chyba nie będę eksperymentować. Zniechęciłam się. Nie wiem czy w ogóle piec resztę tych żytnich? Upiekłam kilka na próbę, ale nie w moim typie zupełnie. Cos co jest dobre zdaniem kogoś wcale nie musi mi smakować...
A mi w tym roku wyszły te pierniczki jakieś takie... beznadziejne. Siadłam dzisiaj właśnie nad nimi i płakać mi się chciało. Są strasznie miękkie, niektóre wprost rozwalają się. Może to kwestia przechowywania, nie wiem. Do tej pory piekłam tylko takie oszukane pierniczki, z 2 łyżkami miodu. A te są z pół litra miodu i dlatego mi tak żal ich.
Przełożyłam do normalnego kartonu, może stwardnieją..
Jeśli wchłonęły za dużo wilgoci i dlatego są takie miękkie to włóż do tego kartonu też miseczkę z ryżem albo w ogóle podsyp ryż pod pierniki. I karton i ryż powinny chłonąć wilgoć z pierników
Pikne.. tez wczoraj lepilysmy a dzis zrobiłyśmy.. z 3 kg maki findusy.. tez miękkawe ale pyszne.. za dużo nerwów jak dla mnie. Nie wiem jak to rozwiązać.. ale znów mam zamiar w przyszłym toku odpuścić.. za tydzień mi przejdzie .. są 3 gitary i 3 dinozaury a to najważniejsze :-)
Polecam przepis na basler lackerli z moich wypieków. Pyszne pierniczki co robi się w parę minut. Mało roboty a efektowne i przy tym bardzo smaczne. Je tylko nie daje alkoholu. I jak na się domowa skórkę pom. kandyzowana 100 razy lepsze są.
Słuchajcie, szukam przepisu na lukier idealny. Taki, z którego są się takie misterne, koronkowe zdobienia zrobić. Próbowałam cukier puder z wodą, sokiem z cytryny, białkiem. I wciąż to nie jest to, o co chodziło. Nie jestem w stanie narysować np.linii prostej i kropek tuż przy niej, bo mi się to zlewa w jedną całość. Czy lukier jest za rzadki? Z drugiej strony gęstnieje w oczach w trakcie dekorowania i kiedy kończy mi się zawartość pisaka (taki do napełniania), wychodzi coraz gorzej. I jeszcze jedno pytanie - robił ktoś sopelki lodowe z lukru na piernikowym domku? Nie mogę złapać właściwej konsystencji, mam wrażenie, że lukier na sople musi być super gęsty.
Znajoma zrobiła fajne pierniczki z bezą zamiast lukru. Przed pieczeniem pierniczki maźnięte białkiem ubitym z cukrem. Bardzo ciekawy efekt. Alternatywa dla lepkiego lukru.
Znalazłam ciekawe wskazówki, jak zrobić lukier idealny:
Sekret lukru to białko.
- Musi być idealnie gładkie, więc przeciskam je przez rajstopę-stopkę. - Wtedy, wszystkie białczane „włókna” zostają w niej, a w miseczce mam idealne białko - przekonuje. Lukier robi na wyczucie - nie ma jakiejś specjalnej receptury: na tyle białek, tyle cukru. - Jedyną zasadą, jest ta, że cukier przesiewam dwa, nawet trzy razy - zdradza jeszcze. Wszystko uciera mniej więcej dziesięć minut - jeśli lukier jest zbyt gęsty, dodaje sok z cytryny. Jeśli zbyt rzadki - trochę cukru pudru. Tu jeszcze jeden sekret - na jedno białko do lukru, dodaje płaską łyżkę mąki ziemniaczanej. Dzięki temu, masa jest stabilniejsza.
A w co wlewacie ten lukier, w sensie czym zrobicie pierniczki? Ja mam coś takiego, ale mnie nie zachwyca: https://images.app.goo.gl/tWkgXxHhRDG2aLe56 Przytyka mi się czasem, ale to mój błąd, bo nie przesiadłam pudru. Już nie mówiąc o przeciskaniu białka przez rajstopy
W planach mam jeszcze wypukłe pierniczki-karety. Ma ktoś może dobry przepis na ten rodzaj pierniczków? Ciasto nie powinno urosnąć za bardzo, bo wzór się rozplynie. Taką foremkę mam, pamiątkę z Torunia:
@Ojejuju, dzięki! Z tego przepisu robiłam rok temu, ale nie wyszły aż tak piękne jak tu. @Tusia, dzięki, że przypomniałaś. Smarowalam olejem i było ok. Zapomnialabym!
@Tusia, pytałaś o pierniczki. Nie jestem zachwycona. Takie brzydkie pęknięcia są w wielu miejscach, nie wiem, z czego to wynika. Wcześniej podsypywalam mąką, żeby się do foremki nie przyklejały, teraz smarowalam pędzelkiem z olejem i też ładnie ciasto odchodziło.
Aniuszka przeciez te pierniczki sa i-de-al-ne. One do brzuszka ida, nie pod mikroskop. Liczy sie caloksztalt, nikt tak sie nie bedzie wpatrywal w jakies mikro pekniecia Dla mnie sliczne!
Zrobiłam lukier z dodatkiem maki ziemniaczanej. Czy lepszy? Zobaczymy. Zawsze zostawiam kilka sztuk, sluza mi w kolejnym roku jako element ozdobny do pakowania mikołajowych prezentów. Do tej pory lukier białko + cukier puder dawał radę
@hipolit, to Twoich rąk dzieło? Mistrzostwo świata! O takich właśnie marzę. A czym dekorujesz, w sensie w co lukier wlewasz? I jak robisz ten lukier? Jak gęsty ma być?
@hipolit, to Twoich rąk dzieło? Mistrzostwo świata! O takich właśnie marzę. A czym dekorujesz, w sensie w co lukier wlewasz? I jak robisz ten lukier? Jak gęsty ma być?
Dziekuje. Ja z efektu nie jestem do końca zadowolona. Tym razem zrobiłam lukier z dodatkiem maki ziemiaczanej -podawany tu na forum. Nie będę więcej maki dodawać. Kruszy się i odpada z pierniczków. Dotychczas robiłam tylko białko i cukier puder- na oko, do konsystencji bezy na pavlowa. Tak żeby stał kiedy wyciągam pałkę drewniana albo mieszadelka od robota kuchennego. Nakladam woreczkiem strunowym. Dziurka jak najmniejsza. Na zdjęciu pierniczki z ub roku (białko, cukier puder i barwniki w proszku). W woreczku strunowym przechowywane. Woreczek przekładamy z miejsca na miejsce a lukier trzema się mocniej niż na tych sprzed dwóch dni
Komentarz
5, 6 kg?? :O w robocie jakimś to wyrabiacie?
Najbardziej podoba mi się w tym wszystkim zapach jaki teraz panuje w domu ❤️
I jeszcze jedno pytanie - robił ktoś sopelki lodowe z lukru na piernikowym domku? Nie mogę złapać właściwej konsystencji, mam wrażenie, że lukier na sople musi być super gęsty.
http://cupcakefactory.pl/dekorowanie-pierniczkow-koronka-z-lukru/
Sekret lukru to białko.
- Musi być idealnie gładkie, więc przeciskam je przez rajstopę-stopkę. - Wtedy, wszystkie białczane „włókna” zostają w niej, a w miseczce mam idealne białko - przekonuje. Lukier robi na wyczucie - nie ma jakiejś specjalnej receptury: na tyle białek, tyle cukru. - Jedyną zasadą, jest ta, że cukier przesiewam dwa, nawet trzy razy - zdradza jeszcze. Wszystko uciera mniej więcej dziesięć minut - jeśli lukier jest zbyt gęsty, dodaje sok z cytryny. Jeśli zbyt rzadki - trochę cukru pudru. Tu jeszcze jeden sekret - na jedno białko do lukru, dodaje płaską łyżkę mąki ziemniaczanej. Dzięki temu, masa jest stabilniejsza.
https://gazetakrakowska.pl/gorlice-trojwymiarowe-pierniki-na-choinke-pani-teresy-jest-na-czym-oko-zawiesic/ar/12737790
Przytyka mi się czasem, ale to mój błąd, bo nie przesiadłam pudru. Już nie mówiąc o przeciskaniu białka przez rajstopy
@Tusia, dzięki, że przypomniałaś. Smarowalam olejem i było ok. Zapomnialabym!
Czy lepszy? Zobaczymy. Zawsze zostawiam kilka sztuk, sluza mi w kolejnym roku jako element ozdobny do pakowania mikołajowych prezentów.
Do tej pory lukier białko + cukier puder dawał radę
Ja z efektu nie jestem do końca zadowolona.
Tym razem zrobiłam lukier z dodatkiem maki ziemiaczanej -podawany tu na forum.
Nie będę więcej maki dodawać. Kruszy się i odpada z pierniczków.
Dotychczas robiłam tylko białko i cukier puder- na oko, do konsystencji bezy na pavlowa. Tak żeby stał kiedy wyciągam pałkę drewniana albo mieszadelka od robota kuchennego.
Nakladam woreczkiem strunowym. Dziurka jak najmniejsza.
Na zdjęciu pierniczki z ub roku (białko, cukier puder i barwniki w proszku). W woreczku strunowym przechowywane. Woreczek przekładamy z miejsca na miejsce a lukier trzema się mocniej niż na tych sprzed dwóch dni
Nie wyrobiłam się z tymi foremkowymi, ale może po Świętach?
Jaki przepis ostatecznie wzięłaś na ciasto?