Niemal dziesięć tysięcy wniosków o orzeczenie nieważności małżeństwa napłynęło w ubiegłym roku do sądów biskupich w całym kraju. Polska przegoniła pod tym względem niedawnego lidera Włochy oraz Brazylię, która liczy prawie 200 mln mieszkańców. Liczba wniosków o unieważnienie związku małżeńskiego w ciągu ostatnich 10 lat podwoiła się â?? przyznał oficjał Sądu Biskupiego Diecezji Sosnowieckiej ks. dr Robert Piega. Proces w pierwszej instancji trwa w sądzie rok, ale wydłuża się okres oczekiwania na pierwszą rozprawę. Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego średnia otrzymanych przez sądy biskupie wniosków sięga 3,5 tysiąca.
Za: http://fronda.pl
Komentarz
A to takie dziwne? Przecież 'nie zaszkodzi spróbować, może się uda', zawsze fajnie móc sobie zrobić drugi ślub w kościele, bo to ładniej na zdjęciach wychodzi.
2,5 roku temu na słupie w centrum Warszawy widzieliśmy ogłoszenie o 'pomocy prawnej przy uzyskaniu rozwodu kościelnego' (mniej więcej taka formuła) i zaskoczyło mnie to. Chociaż zupełnie nie powinno. Jest nisza na rynku, duży popyt, kasa do wyciągnięcia - więc interes kwitnie. Prawie jak z wnioskami unijnymi.
Dziwne nie jest, ale wkurzające!
a, no to luz :cool:
Rewanż raczej katolickim zachowaniem nie jest.
na co czekac?
i co dalej ?
żyć dalej jakby nigdy nic ?
bo taka ma być zasada
żeby małżeństwa były jak najtrwalsze
ale zasady w konkretnych, trudnych wypadkach się łagodzi, obchodzi...
tak to chyba działa