Oj, nie ważne ile jestem starsza. Grunt, że czuję się, jak stara ciotka, dla której to nie do pomyślenia, że można nie czytać lektur obowiązkowych. Czyli, starość mnie dopada pomału ;-)
@Wanda to ciekawe, że antybolem to wytłukliście. No bo, hmmm, świnka to zapalenie ślinianek i leczy się... czasem. To jeśli przewlekłe, to wtedy antybiotyk? Jak mi się uda, to wstawię sprawcę zamieszania.
Mi jak dzieckiem bylam dwukrotnie swinke zdiagnozowano. Wizualnie, nie sadze zeby badania robili. Ale drugi raz siostra nie chorowala. Moze mialam cos podobnego? A lekarz na odczepne stwierdzil swinke.
Mi dwa razy diagnozowali odrę. Pierwsza najprawdopodobniej była trzydniówką. Dzięki niej uniknęliśmy szczepienia p/odrze i mogłam później przechorować ;-)
No i co ja mam z tym moim dzieckiem zrobić? Mieliśmy jechać na rekolekcje. A on tu takie numery wywija. Jak długo takie powiększone węzły chłonne mogą się utrzymywać w stanie powiększenia? Same węzły chyba groźne dla innych nie są?
Teraz palcami dotknęłam- twarde to dość. Ślinianki są twarde czy miękkie?
Komentarz
A o tym panu W., to ja przejrzałam straszczenie po prostu i dlatego niewiele pamiętam.
No, nie czytałam lektur. To źle. Wiem. W sumie nie wiem czemu. Chyba mnie nauczycielka nie przekonała, że warto :-?
No bo, hmmm, świnka to zapalenie ślinianek i leczy się... czasem.
To jeśli przewlekłe, to wtedy antybiotyk? Jak mi się uda, to wstawię sprawcę zamieszania.
Tak z profilu dałam, ale nie jestem pewna czy coś widać z tego.
Mówisz @Skatarzyna że jednak prosiaczek?
A on tu takie numery wywija.
Jak długo takie powiększone węzły chłonne mogą się utrzymywać w stanie powiększenia?
Same węzły chyba groźne dla innych nie są?
Teraz palcami dotknęłam- twarde to dość. Ślinianki są twarde czy miękkie?