Do znawców pralek!

Agmar

kluska powiedział(a):

Moja pralka zaczęła niszczyć ubrania. Robi takie niespieralne czarne plamki, wyglądają jak ze smaru albo przypalone. Niektóre ubrania są po prostu dziurawe! 
Miał tak ktoś? Mam 7 letnią pralkę Bosch. 

Ja mam 8 letniego boscha i ten sam problem, ale u mnie wcześniej teściowa "sobie pożyczyła" pralkę i prała teścia ciuchy robocze w niej (teść zajmuje się wykończeniówką - gładzie i inne pyły, czasem jakieś smary) więc cud że ona w ogóle pierze. Podejrzewam że coś może być między bębnami - kiedyś u rodziców z starym automacie tak gwoźdź wpadł, powinien być w filtrze (choć w ogóle nie wiem jak przedostał się przez malutkie dziurki bębna) a siedział sobie w środku i jak bęben się kręcił potrafił się wysunąć i dziurawić - ale to dało się stwierdzić jak już pralka padła i ojciec ją rozebrał. Przejedź dokładnie ręką po bębnie może zadziera któraś dziurka w bębnie - bo więcej nie mam pomysłu, no chyba że Twoja pralka też prała takie ciuchy jak moja to masz odpowiedź. 

kluska

Sprawdzałam bęben, nic nie wystaje i nie zadziera. Prac smarów to tez nie prałam.. pralkę ostatnio dogłebnie czyscilam.
 Musze w takim razie meza scignąć zeby w filtr zajrzał.
Dzieki!!

Piotr i Kasia

Agax4 powiedział(a):

Dzięki za podpowiedzi.
"zatrudniłam" do tematu pralki mojego tatę
który stwierdził, że ewidentnie silnik jest OK (odwołałam zamawianie) tylko ten podzespół przed nim nie podaje prądu do silnika (przekażę mu sugestię o tym presostacie). Porozkręca i zobaczy co się da zrobić.

A jak nie to czeka mnie szybki zakup nowej pralki
Macie jakieś sugestie co do marki?
Z tego Elektroluxa byłam zadowolona bo 8 kg wsadu, program krótki 14 min. itp.
Sprawdzała się przy prawie codziennym praniu. No ale wytrzymała 4 lata

W pralkach z silnikiem inwerterowym jest jeszcze elektronika sterująca silnikiem.
Jeśli w pralce jest coś nie tak to silnik się nie załączy.
Można uruchomić pralkę tylko w trybie testowym, tryb ten zna tylko serwis i "wujek google"
Gdzieś na pralce jest tabliczka znamionowa z oznaczeniem modelu.
Można spróbować poszukać czy gdzieś w necie jest opis włączenia trybu serwisowego.
Jak by co to służę pomocą .
Pozdrawiam 

Piotr Pawłowski

kika0

Chciałam wyczyścić pralkę. Wsypałam sodę z kwaskiem cytrynowym i pojawił się problem. Pranie się zrobiło ale pozostała w środku woda, która nie chciała się odwirować. Pomyślałam, że to kwestia pustego wkładu. Wstawiłam pranie, ono niestety też zatrzymuje się w momencie wirowania. Gdy klikam samo wirowanie to tylko buczy. Wyłałam wodę wężykiem, wyczyściłam zbiorniczek na brudy i nadal nie działa. Co mogę jeszcze zrobić?
Że mi się czyszczenia zachciało. Ech.

kasha

kika0 powiedział(a):

Chciałam wyczyścić pralkę. Wsypałam sodę z kwaskiem cytrynowym i pojawił się problem. Pranie się zrobiło ale pozostała w środku woda, która nie chciała się odwirować. Pomyślałam, że to kwestia pustego wkładu. Wstawiłam pranie, ono niestety też zatrzymuje się w momencie wirowania. Gdy klikam samo wirowanie to tylko buczy. Wyłałam wodę wężykiem, wyczyściłam zbiorniczek na brudy i nadal nie działa. Co mogę jeszcze zrobić?
Że mi się czyszczenia zachciało. Ech.

@kika0 zdaje się, że masz problem z pompą.
Być może coś ja przytkało (np.kawałki kamienia).
NIE POLECAM ale...
ja swoją nastawiłam na wirowanie i  zasadziłam kilka kopniaków w miejscu, gdzie mniej więcej pompa się w niej znajduje (u mnie patrząc od frontu to miejsce na prawym boku,na dole).
I ruszyła.

kika0

@kasha
mąż się w końcu zlitował i powiedział, że zajrzy o co kaman. Ale chyba zanim go dopuszczę to spróbuję Twojego sposobu. Dzięki. Dam znać hak poszło. 

kika0

Kopałam. Pomogło o tyle, że mąż przez hałas oderwał się od pracy biurowej i nad pralką siedzi 
Ale wirować po kopniakach nie chciała 

Na dodatek tego samego dnia zmywarka padła ale to do innego wątku pójdę po poradę. 

kasha

kika0 powiedział(a):

Kopałam. Pomogło o tyle, że mąż przez hałas oderwał się od pracy biurowej i nad pralką siedzi 
Ale wirować po kopniakach nie chciała 

Na dodatek tego samego dnia zmywarka padła ale to do innego wątku pójdę po poradę. 

Ot, jak nieugięta...
Ale mąż na pewno naprawi lepiej niż kopniaki  

kika0

Chyba musimy wymienić pompę.
Mąż wyjął z wiatraczka zaplątaną gumową bransoletkę, ale nadal nie działa, chociaż sam dźwięk wydawany przez pralkę się zmienił.

nowa

Up

kika0

O widzę, że po trzech latach wracam do problemów z pralką. O dziwo to nadal ta sama pralka, tylko problem nowy. Ostatnio mamy ciąg niefortunnych zepsuć... oprócz pralki jeszcze piec i Xbox.

Wracając do pralki nie chce płukać i wirować, myśle że jest to problem z odpływem wody. Podczas prania drzwiczki same się otworzyły i zalało mi łazienkę. Wyczyściłam co mogłam, sprawdzałam rurę odpływową i nie jest zatkana. Co jeszcze mogę sprawdzić i jak to zrobić 

AgaMaria

Nam właśnie jakieś 2 tygodnie temu padł po roku nowy Whirpool. Jestem wściekła  . Od tygodnia ma się z nami skontaktować ktoś od naprawy - sprzęt jest na gwarancji. Jutro dzwonimy pogonić...

Pierzemy w ręku. Na szczęście tylko dla dwóch osób.

Pioszo54

padły wreszcie łożyska w kilkunastoletniej pralce Zanussi, i co z tego że wymienialne, gdy trzeba literalnie całą pralkę rozebrać, żeby wymienić.Nie opłaca się.

Zacząłem przyglądać się różnym markom. Dobre opinie ma LG, bo właśnie wymienne łożyska i inne bajery, ale wszedłem na jutjuba i zobaczyłem tę wymianę łożysk - to samo, cała pralka do rozbiórki.

No więc w końcu padło na Elektroluxa, ale ładowanego od góry, i powiem Wam, pierwsze refleksje mam takie, że pod względem konstrukcji, to pralki ładowane od frontu mają tylko jedną przewagę - okienko, w którym można obserwować, jak się pierze.

A co do trwałości, to zobaczymy w praniu.

AgaMaria

Nam właśnie padła ta ładowana od góry. Wolimy ładować od góry, bo nie trzeba się schylać  .

kika0

Ja mam LG, mija 12 rok jak używam. Raz wymienialiśmy grzałkę, no i teraz jest jakiś problem, ale liczę że uda się naprawić. 

Bambidu

Pioszo54 powiedział(a):

No więc w końcu padło na Elektroluxa, ale ładowanego od góry, i powiem Wam, pierwsze refleksje mam takie, że pod względem konstrukcji, to pralki ładowane od frontu mają tylko jedną przewagę - okienko, w którym można obserwować, jak się pierze.

A co do trwałości, to zobaczymy w praniu.

Przewag pralki ładowanej od frontu  jest znacznie więcej. Można  na takiej postawić suszarkę,  albo sobie segregować pranie. Można nad nią powiesić szafkę albo schować pod blat, albo w ogóle zabudować. Przede wszystkim jednak nie znam ładowanej od góry pralki na 8, 10 czy więcej kg prania. Po kilkunastu latach używania ładowanej od góry rozstaliśmy się z nią i było to bardzo udane rozstanie.

Pioszo54

właściwie to moje uwagi dotyczą strony technicznej, wydaje mi się, że dużo łatwiej jest zrobić trwałą pralkę ładowaną od góry, niż od frontu.

A i wygoda  użytkowania (poza zabudową) wydaje się być większa.

Aneczka08

my mamy od góry i jet bardzo ok. Szafka wisi nad nią trochę wyżej po prostu. Problem był jak chcieliśmy suszarkę, szczęśliwie zmieściła się po przeciwnej stronie łazienki.

Dla mnie dziwne jest, że nie robią pralkosuszarek ładowanych od góry  albo samych suszarek ładowanych od góry.

Bambidu

Pioszo54 powiedział(a):

A i wygoda  użytkowania (poza zabudową) wydaje się być większa.

Wygoda wyciągania ostatniej skarpetki z dna pralki też była dla mnie dość umowna.
Ale pozytywne jest to, że każdy zadowolony z tego co ma.

Bambidu

Dubel

kika0

Udało mi się naprawić! Problemem okazał się kołtun gumek recepturek, które syn zapomniał wyjąć z kieszeni spodni. Zablokował się w części filtra łączącego się z rurą odprowadzającą. Ledwo je wyjęłam ale się udało. Radość w całym domu