Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Globalne oszustwo - drogi wyjścia
Serdecznie zapraszamy
na kolejny wykład Wszechnicy Narodowej w Krakowie
Temat: "GLOBALNE OSZUSTWO - DROGI WYJŚCIA"
- zasada kredytu społecznego
- dystrybutyzm - katolicka droga ekonomiczna
- dlaczego ekonomia jest zniewolona i nie
służy ludziom ? - jak to zmienić ?
- problem lichwy i manipulacji pieniądzem
- Jak wygląda normalna ludzka ekonomia ?
Wykład wygłosi: red. Janusz Lewicki
- redaktor czasopisma "Michael"
- Instytut Louisa Evena dla Sprawiedliwości
społecznej
30 pazdziernika 2010 r (sobota) - o godz. 16.00
miejsce spotkania: Sala w podziemiach przy Parafii
św. Stanisława Kostki ul. Konfederacka 6
w Krakowie na Dębnikach
dojazd : tramwajem linii 19,18,22. Autobusem 124, 128 - do Ronda Grunwaldzkiego
na kolejny wykład Wszechnicy Narodowej w Krakowie
Temat: "GLOBALNE OSZUSTWO - DROGI WYJŚCIA"
- zasada kredytu społecznego
- dystrybutyzm - katolicka droga ekonomiczna
- dlaczego ekonomia jest zniewolona i nie
służy ludziom ? - jak to zmienić ?
- problem lichwy i manipulacji pieniądzem
- Jak wygląda normalna ludzka ekonomia ?
Wykład wygłosi: red. Janusz Lewicki
- redaktor czasopisma "Michael"
- Instytut Louisa Evena dla Sprawiedliwości
społecznej
30 pazdziernika 2010 r (sobota) - o godz. 16.00
miejsce spotkania: Sala w podziemiach przy Parafii
św. Stanisława Kostki ul. Konfederacka 6
w Krakowie na Dębnikach
dojazd : tramwajem linii 19,18,22. Autobusem 124, 128 - do Ronda Grunwaldzkiego
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
"Tak więc Douglas [teoretyk Kredytu Społecznego ] stwierdził, że jedynym rozwiązaniem braku pieniądza będzie stały dochód wypłacany co miesiąc każdemu mieszkańcowi kraju, niezależnie od tego czy pracuje czy nie. Dochód ten będzie wypłacany od urodzenia do śmierci. Jego wielkość ma zapewnić podstawowe potrzeby wyżywienia, ubrania i mieszkania, do których prawo ma każdy człowiek żyjący na ziemi."
[...]
"Wielkość dywidendy może być ustalana różnie. Może ona zależeć od wielkości produktu krajowego. Douglas ocenił, że z początku na dywidendy dla wszystkich można by przeznaczyć ogólną sumę wynoszącą jeden procent wszystkich aktywów kraju przeliczonych na pieniądze. Dywidenda nie jest jakimś pieniądzem rozdawanym ludziom za darmo, jak to zarzucają przeciwnicy Kredytu Społecznego. Należy się ona każdemu, ponieważ stanowi dochód pochodzący z eksploatacji bogactw naturalnych, które zostały stworzone przez Boga dla wszystkich.
Dlatego każdy z ludzi żyjących na ziemi ma prawo do dochodów z tych bogactw. Ponadto do wszystkich należą wynalazki i technologie opracowane przez wszystkie pokolenia i przekazane pokoleniom następnym. Stanowią one dzisiaj najważniejszy czynnik produkcji. Postęp pokoleń należy do wszystkich i wszyscy mają prawo do dochodów z tego postępu. Bogactwa naturalne i postęp naukowo-techniczny stanowią podstawę dywidendy, czyli dochodu, jaki się nam wszystkim z tego powodu należy"
Gość: red. Janusz Lewicki
Temat: Globalne oszustwo i drogi wyjścia
więcej: tu
następni budowniczowie raju na ziemi
Raj to budują Twoi ukochani libertarianie i na razie zamiast raju mamy piekiełko:devil:
The Money Masters
Money as Debt
Zalecam obejrzeć najpierw "Money as Debt" (chociaż pierwszą część) a potem "The Money Masters" - filmy te można łatwo znaleźć na www.youtube.com (z polskimi napisami), ale polecam ściągnięcie w dobrej jakości z torrentów, np. tu:
the money masters
money as debt
money as debt II
polecam też książkę H. Pająka "Lichwa - rak ludzkości"
Lichwa
Raj to budują Twoi ukochani libertarianie i na razie zamiast raju mamy piekiełko:devil:
Piekiełko to mamy nie z powodu nadmiaru wolności - lecz raczej z powodu jej braku.
System, który nam tu polecasz, wymagałby:
- nacjonalizacji oraz takiej kontroli państwowej i tak wielkiego aparatu, przy którym państwo wg Lenina to kaszka z mleczkiem.
- izolacji od reszty świata, aby pieniądze z zewnątrz nie psuły naszej bajki
I pytanie: a co z tymi obywatelami, którzy nie do końca akceptowaliby wprowadzony system ?
Najciekawsza jest końcówka wykładu p. Lewickiego:
"W Kanadzie, na uniwersytecie w Ottawie w 1993 roku została obroniona praca na temat Kredytu Społecznego napisana przez Diana Busher. Diana Busher jest jednocześnie informatykiem i ekonomistą. Przeprowadziła ona symulację komputerową modelu gospodarczego, opartego na gospodarce Kanady działającego w systemie Kredytu Społecznego. Okazuje się, że cały system działałby beż żadnego problemu przewyższając wiele parametrów dzisiejszego systemu."
dobrze że komputer zaakceptował, brawo
całość: http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/lichwa/lichwa1.html
Wyobrażasz sobie że gosc wynajduje pięściaka i patentuje go?
A co coś jest nie tak z tym wynalazkiem?
"Dlatego każdy z ludzi żyjących na ziemi ma prawo do dochodów z tych bogactw. Ponadto do wszystkich należą wynalazki i technologie opracowane przez wszystkie pokolenia i przekazane pokoleniom następnym. Stanowią one dzisiaj najważniejszy czynnik produkcji. Postęp pokoleń należy do wszystkich i wszyscy mają prawo do dochodów z tego postępu. Bogactwa naturalne i postęp naukowo-techniczny stanowią podstawę dywidendy, czyli dochodu, jaki się nam wszystkim z tego powodu należy"
Jak wycisnąć ten dochód dla każdego, od wszystkich wynalazków począwszy od pięściaków, siekier, łuków, koła a nawet maszyny parowej ?
Stały dochód co miesiąc czy się stoi czy się leży?
Kabaret?
Chyba nie - komunizm nigdy niezniszczalny. Komuś się życie na ziemi z rajem pomyliło.
Z jednej strony - porąbani ekolodzy, z drugiej głosiciele powszechnego uwłaszczenia.
A jak znam życie - po prostu chodzi o dorwanie się do kasy.
Poza tym - coś mi to globalnym rządem śmierdzi, i przy tym totalnym zniewoleniem społeczeństwa.
W pewnym sensie deszcz pada nad złymi i nad dobrymi... Bóg dał ziemię ludziom... może nie że jeden musi karmic tego któremu sie nie chce ruszyc ale jak ktoś ma ochotę zrobic sobie dziurę w ziemi i cos tam wykopac to czemu nie?
Damian, skoro niczego nie wynalazłeś ( a może coś wynalazłeś) - tak czy siak zawsze możesz odmówić jeżeli będzie to niezgodne z Twoim sumieniem:bigsmile:
Ja np. doszłam do takiego przekonania, że chociaż nic nie robię (siedzę w doma), to z racji tej, że jestem człowiekiem wiele rzeczy mi się należy. :cool:
Poproszę ko konkrety:
- co Ci się należy?
- od kogo Ci się to należy ?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały. (Lilia biała- wersja dla dziewczynek)
- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swemi.
- W jakim kraju?
W polskiej ziemi.
- Czym ta ziemia?
- Mą ojczyzną.
- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.
- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.
- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.
- Czym ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię
- Coś jej winien?
- Oddać życie."
"Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie."
Za to, że jesteś człowiekiem i np nierobem bo nic nie wynajdujesz, nie produkujesz należy Ci się zrzutka od pozostałych aktywnych obywateli?
Kpisz?
Tutaj ujmę się za Agnieszką. Jak to - nic nie produkuje?
Wychowuje dzieci, przyszłość polskiego Narodu - poważnie to mówię.
Niemniej poglądy prezentowane przez kanadyjskich cwaniaków, uważam za paranoję.
Matka wychowuje przyszłego mnożyciela dochodu narodowego - zadbajmy o to by mogła przy tym małym dziecku być. Dobrze wychowany obywatel zwróci w przyszłości państwu z nawiązką te wydatki.
Ale dlaczego mamy cokolwiek dawać ?
Co ma do rzeczy kogo wychowuje ?
Czy wychowuje mnożyciela czy pasożyta - to sprawy czysto hipotetyczne.
Co to nas interesuje ?
To sprawa konkretnej rodziny.
5 miesięcy pracy rocznie na państwo i 22% vatu jako drugiego podatku a dodatkowo chcemy by rodziny płaciły za nianie.
czy społeczeństwo jest ojcem i sprawcą macierzyństwa aby miało cokolwiek płacić ?