Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pieluchy wielorazowe

1222325272845

Komentarz

  • Czy któraś z Was popełniała wełniany otulacz? I może mi ewentualnie pomóc w zakupie odpowiedniej włóczki? 


    lub ta


    na co zwrócić uwagę? Bo wzory mniej więcej mam 

    pomijając że mam od Katarzyny oryginał gatek na wzór


  • AgaAga
    edytowano luty 2012
    A co się sprawdza u noworoda, takiego powiedzmy 3,5 do 4 kilo? V. zaczęłam pieluchować wielorazowo na wiosnę, to juz był trochę podrośnięty (ubranka na 68). Tak się zastanawiam, czy na sam początek pampersy newborn, czy od razu w wielorazówki...
  • @ aAga, moja Elka wazyla 3,600 kg i wpakowalam ja w wielorazowki tydzien po porodzie. Uzywam tetry, ktora skladam wg wzoru umieszczonego na stronie pieluszkarnia.pl i otulam Flipem i welnianymi gaciami Storchenkinder (pisze z pamieci nazwe, ale na pewno firme te znasz). Jest rewelacyjnie, zadnych przeciekow
    :bz
  • My planujemy na pierwszy tydzien pampersy (az pepek odpadnie i zeby na poczatku troche luzu miec), pozniej pieluszka (to sie chyba flip nazywa, taki bawelniany pampers) z welnianymi gaciami (mam kilka jeszcze po M., dobrze sie sprawdzaly), pozniej pieluszka typu all in one, ktora "rosnie" razem z dzieckiem (pasuje tak gdzies od pol roku do dwoch lat), tez z zapasow po M.
  • O ile nic nie jem, to dobrze. Jak próbuję jeść, to mnie muli. Natomiast potrzebuję zaskakująco niewiele jedzenia (byle często, ale dosłownie po kęsie), więc sobie radzę.
    @Manna - chcesz małe otulacze PULowe? Bo gdzieś mam parę sztuk, mogę Ci podesłać (jak przestaniesz używać, to mi odeślesz, przypuszczam, że i tak nastąpi to sporo przed urodzeniem mojego dziecka).
    @Maciejka - Flip to taki system: http://www.frische-windeln.de/shop/Windeln/Hoeschenwindeln/FLIP-neuartiges-kombistarkes-Wickelsystem::576.html
    Za duzo bawełny w tym nie ma, ale praktyczne, uzywaliśmy. AIO, pockety itd. mam obcykane w miarę na trochę większym dziecku, natomiast pamiętam, jak znajoma kupiła duży zestaw Bum Geniusów w celu używania od przyjścia ze szpitala i potem klęła, bo jeszcze kilka miesięcy przeciekały. W sumie używali długo pampersów (inna sprawa, że jej córeczka była bardzo drobna od urodzenia).
    Moja przyjaciółka poleca na początek "system kalifornijski", który jak dla mnie to praktycznie to samo, co klasyczna tetra, tylko ładniej nazwana. Jakoś mnie mało zresztą przekonuje (inna sprawa, że ona ma w Lipsku Windeldienst, który pracuje właśnie w tym systemie, więc wykupili abo).
  • Aga - ja używałam Teenyfit TotsBots dla noworodka. I byłam  zadowolona, w przeciwieństwie do innych pieluch TotsBots. Szybko schną, łatwo się zakłada.


  • @Aga
    no, pokrecilam. To nie flipy mam, tylko formowanki. A nastepny rozmiar to wlasnie BumGenius. Sprawdzily sie dobrze, tyle tylko, ze dla noworodka rzeczywiscie za duze.
  • A swoją drogą, rodzę planowo tydzien przed końcem października... mamy jeszcze luty... to chyba pokazuje, jak człowieka zakręcają pieluchy :D. Już kombinuję, co kupić, co uszyć...
  • Dzięki! Aczkolwiek to Maciejka na końcówce, a ja mam jeszcze sporo czasu, więc na pewno będę jeszcze przed porodem w PL. U Marsjanki zaopatrzę się chętnie w dobrą tetrę i tanią napownicę.
  • @Taja, a nie lepiej kupić w ciucholandzie duży sweter z merynosa za kilka złotych i uszyć z dwóch warstw otulacz? Z jednego swetra powinny wyjść ze dwie sztuki.

    CHętnie, tylko ja nie mogę znaleźć takiego swetra.. :( fakt, że tu w Olsztynie to nie znam fajnych ciucholandów. Te w małych miasteczkach są rewelka i w takich jestem wytrawnym szperaczem! 
  • Zadam może głupie pytani-ale jak rozpoznać, że te swetry to  tej wełny?Ja nie wiem jaka to jest ten merynos
    :-SS
  • no tak myślałam, że tylko po metkach...i to musi być 100% tylko tej wełny, no nie?
  • edytowano luty 2012
    Czy któraś z Was popełniała wełniany otulacz? I może mi ewentualnie pomóc w zakupie odpowiedniej włóczki? 

    Ja popełniłam!

    Kupiłam wełnę do filcowania i wykonałam takie gaciorki:

    imagehttps://picasaweb.google.com/105772111356197791060/Otulacze

    ze starego swetra też tam jest jeden
  • @Mannahttp://de.groups.yahoo.com/group/stoffwindeln_naehen/
    Bardzo dobre forum/grupa o szyciu pieluch, znajdziesz rónież wykroje (nie tylko pieluch).
  • edytowano luty 2012
    @Jadwiga ja wiem, że to ładne nie musi być tylko jak patrze po metkach to tylko acryl i acryl i wiesz jak to na motywację działa ;)


    ale ja sobie poszukam, teściową poproszę o pomoc
    :)>-

    @Agnieszka&;5 korzystałaś z jakiegoś wzoru??? Sprzedajesz swoje wyroby??? Szczęka mi opadła! Cudne są!!! I niektóre są z filcu??? łał..........
  • odnajde go jutro i zrobię fotki... po naprawie kompa nie mam na dysku...
    @AB ja też mogę? wszystko się przyda...
  • Taja - jak to mówią potrzeba matką wynalazków.

    Jak odkryłam ten wątek Antek miał jakieś 3-4 miesiące. Dziewczyny wszędzie pisały o zaletach wełnianych otulaczy ale że były kosmicznie drogie, więc najpierw przeleciałam się po lumpeksach, kupiłam wełniane swetry, sfilcowałam w pralce, przygotowałam szablon gatek i uszyłam pierwsze otulacze.

    Potem absolutnym przypadkiem trafiłam na allegro na wełnę do filcowania i zapaliła mi się lampeczka. Zgłębiłam temat i tak odkryłam rękodzielnictwo zwane filcowaniem na sucho i mokro.

    Obejrzałam parę filmików na youtube i postanowiłam poeksperymentować.

    Pierwszy otulacz mi nie wyszedł, ale kolejny już tak. Ponieważ wełny zakupiłam sporo to ją całą przerobiłam na otulacze.

    Nadwyżki sprzedałam na allegro. Kilka jest na forum. Moje obecnie u Doroty. a dwa u PowołAni.
  • Agnieszko, a jak filcowałaś wełnę? W pralce czy takimi igłami specjalnymi? Ja właśnie mam filcowanie na liście "do nauczenia się" , ale na razie nie mam o nim najmniejszego pojęcia.
  • Wełnę filcowałam na mokro. Igły są do filcowania na sucho.

    Robi się to gorącą wodą z szarym lub marsylskim mydłem i potrzebna jest folia bąbelkowa.

    Np tak:
  • Dziekuję, obejrzę sobie!
    A czy możesz mi jeszcze powiedzieć z doświadczenia:
    a) jaki rodzaj filcowania (iglami czy na mokro) jest lepszy do zrobienia gatek?
    b) ile wełny potrzeba na gatki (rozmiar na maluszka)?
  • Zdecydowanie na mokro - igłą to byś się zaciukała, tym można małe rzeczy dziergać.

    Co do ilości to dobrze nie pamiętam ile kupiłam, chyba 300g ale nie dam sobie nic uciąć. Wyszło mi z tego 6 otulaczy.
  • AgaAga
    edytowano luty 2012
    Ale wydajne!!! Na czuja bym kupowała z 400 gram na JEDEN otulacz :)) Dobrze, że mnie ostrzegłaś...
  • tylko zwróć uwagę na wełnę - ta z merynosów, najlepsza jest droższa.
  • A i jeśli będziesz robić to rób grubo* i warstwami na przemian jedne włókna poziomo drugie pionowo. Zaczyna się od pionowych.

    * grubo w sensie kilka warstw
  • edytowano luty 2012
    sa tez takie welny, ktorymi mozna sobie te gatki, czy cokolwiek innego na drutach zrobic (jak ktos potrafi ;) ) i pozniej na mokro, w pralce filcowac.
  • @A&;5 - to jakaś wiedza tajemna o za wysokim stopniu skomplikowania dla mnie!

    @Maciejka - masz linka do tej wełny? Chyba juz łatwiej wydziergać, niż te czary pionowo-poziome. 
  • @Aga
    tu kupuje w zasadzie wszystko, co mi do szycia potrzebne jest, dosyc dobry sklep, maja te welny:

  • Aga żadne czary, po prostu musisz układać włókna wełny na przemian, żeby po sfilcowaniu się ze sobą posklejały na krzyż

    najlepiej zobacz na filmikach o co kaman:





  • Dobra, nie poddam się póki nie obejrzę  :)>- Ale obejrzę, jak będę coś więcej kojarzyła z otoczenia, pierwszy trymestr nie trwa ponoć wiecznie (a termin mam na drugą połowę października, więc jeszcze zdążę się nafilcować).
  • Agnieszka&5 - bardzo fajne - moje faworyty to te dzikie zielonkawe, które dzidzia prezentuje =D> 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.