Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Chore dziecko - izolatka?

13»

Komentarz

  • [cite] Nika6 2:[/cite]Ale problem w tym, ze mnie juz glowa boli od tego wirusa (zawsze tak mnie łapie)... jak sie zajmowac chorym dzieckiem jak sie trzeba tez zdrowymi zajmowac?

    Przebierac sie i myc po kazdym kontakcie?
    :confused::confused:
    Wiem, ze przesadzam.... czarny humor.... Ale gdzie jest granica?

    i myj rece po 20 razy dziennie i czesciej i reszte domownikow tez ganiaj zeby myli. to tez duzo pomaga
  • :bm:

    Zaczynam zlewac....

    Tylko ze to jeszcze nadal sprzeczne z moja natura..... :cf:
  • Dobra, załóżmy ze nie więżę w pokoju. Co maja zrobic z ta dziecieca-energia-od-w-domu-siedzenia?

    Kupic trampoline?
  • Ech miałam zacytować i podziękowałam za wpis wyżej, przepraszam.
    [cite] Nika6+2:[/cite]Dobra, załóżmy ze nie więżę w pokoju. Co maja zrobic z ta dziecieca-energia-od-w-domu-siedzenia?

    Moze jakieś niespodzianki/laurki/prezenty na dzień babci i dziadka?
  • [cite] AB:[/cite]ale musza siedziec w domu?
    Główny zarazek ma zakaz wychodzenia minimum do poniedziałku, oskrzela zawalone na amen, lekarz zabronil wychodzic
  • Trzymaj się, Nika! Dasz radę.:bi:
    Choróbska przejdą i może uda Ci się odespać nawet :cl:
  • Po konsultacji z naczelna specjalistką od olewania chorób - AB
    bilans taki:

    dwójka w szkole
    dwójka na dupolotach
    roczniak tarza sie na balkonie
    a ja ze zdechlakiem w domu

    Zastanawiam sie czy policja do mnie nie zawita o tego roczniaka :tongue:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.