Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Plamy

edytowano stycznia 2011 w Pomagajmy sobie
Macie jakieś sprawdzone sposoby na dopieranie zaplamionych rzeczy?
Chodzi mi zwłaszcza o tłuste plamy z ciemnych ubrań... Często wszelkie odplamiacze nie daja rady. I ręce opadaja, kiedy po raz kolejny ta sama rzecz wędruje do prania...

Czasami na takie plamy pomaga płyn do naczyń. ale tez nie zawsze...

Jak sobie radzicie z tym "brudnym" problemem?
«1345

Komentarz

  • O, dzięki!
    Nigdy nie słyszałam o tej cytrynie. A nie odbarwia?
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Na jasne- soda i kwasek cytrynowy:) ręczniki jasne baaardzo lubia sode i kwasek:)
    O, to o moich ręcznikach mówisz! Nie są zaplamione ale jakieś takie szare. To jak z tą sodą i kwaskiem? Razem z praniem wszystko do pralki? Osobno? Czy tylko zamoczyć i prać już normalnie?
  • Cart, Ty się odczep od moich ręczników! :wink:
  • Mydełko odplamiające polecam i ja. Większość plam znika... :bigsmile:
  • własnie AB - jak z tą sodą i kwaskiem ?
  • [cite] Barbara:[/cite]Cart, Ty się odczep od moich ręczników! :wink:
    :tooth:
  • Rewelacja jest też benzyna oczyszczona zakupiona w aptece- sposób na plamy mojej babci.
  • @AgnBarb: Gara takiego wielkiego nie posiadam. To jaka duża ta paczka sody i kwasku na pralkę pełną szarych ręczników? I bez proszku czy z?
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]A to róznie:) Jak 100%bawełna, to do gara z nimi, ew. paczka sody i paczka kwasku i w pralke na 90stopni:) na 60 tyz ujdzie:)

    Ja w ogóle lubię od czasu do czasu i pralke i zmywarke puścić z soda i kwaskiem- lepiej to działa niż wszelki "markowe" srodki czyszczące do sprzetu:)


    Przepraszam, że pytam - a nie niszczy pralki czy zmywarki, metalowych części...? Wiem, że kwaskiem można od czasu do czasu potraktować spiralę grzejną w czajniku bezprzewodowym, bo usuwa kamień, więc pewnie nie...
  • Małgorzata32, dzięki za ten wątek:smile: Ja też najczęściej próbuję walczyć za pomocą płynu do naczyń, ale nie zawsze działa. Na pewno skorzystam z waszych cennych porad :smile: I taka mała dygresja: wkurzają mnie reklamy prześwietnych odplamiaczy i proszków, które zwalczą każdą plamę w 40 stopniach!!! Ostatnio przerzuciłam się na proszki, które są akurat w promocji, najczęściej niereklamowane a piorą jak wszystkie inne, no może trochę mniej po kieszeni :wink:
  • Ja zazwyczaj dodaję octu do pralki bo zmiękcza wodę i lepiej dopiera. Kupowałam tez zwyczajny odplamiacz w biedronce, ale działa różnie. To znaczy mniej więcej tak samo jak vanishe. Sody dodaję jak piorę w orzechach i octu. Mydełko posiadam ale rzadko używam.
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Ja kupuje największa paczke sody i największą kwasku jaka znajde w spozywczaku. Z proszkiem, ale proszku połowe. I dodatkowe płukanie.
    metoda nie gwarantuje wybielenia(zalezy od stanu i uporczywości), ale sa duuuuzo bardziej przyjemne. A- bez płynu do płukania, jakby ktos miał zwyczaj używac.
    AgnieszkoBarbaro drążę dalej, ale muszę w końcu to wyprać.:wink: Jakie te największe paczki? Kwasek znalazłam od 20g do 1 kg (przemysłowy) :shocked:
    Soda 80g? Bo na kilogramy też można kupić...
  • w książce "Niezwykłe zastosowanie zwykłych rzeczy" czy jakos tak (wyd:Reader's Digest) jest całe mnóstwo bardzo praktycznych rozwiązań w domu, w nagłych "plamowych" wypadkach itp.
    Tam bardzo chwalą ocet-jako zmiękczacz tkanin(jak Odrobinka), jako odkamieniacz,jako srodek do czyszczenia toalet
    generalnie fajna książka, mnóstow ciekawych informacji, inspiracji
    czy wiedzieliście, ze zwykły majonez jest swietną maseczką nawilżającą do stóp?
  • Przy ospie wietrznej lekarka poleciła kąpać dzieci w wodzie z dodatkiem sody. Ma to łagodzić swędzenie.
  • Agnieszko Barbaro - ile i gdzie tego kwasku i sody wsypywac do zmywarki?

    Pozdraiwma - Ula
  • [cite] Aleks:[/cite]Przy ospie wietrznej lekarka poleciła kąpać dzieci w wodzie z dodatkiem sody. Ma to łagodzić swędzenie.

    Szkoda, że nie wiedziałam wczesniej :sad:.
    Moje dzieci już z ospy wychodzą. Nam bardzo pomogła gencjana :bigsmile: (Ot taki OT:wink:)
  • Jeżeli o zwykłe rzeczy chodzi, to stosujemy:

    - kwasek cytrynowy - do odkamieniania (szczególnie czajnik elektryczny)-
    - do czyszczenia toalety

    - ocet - przecieram nim blaty kuchenne i stół

    - gorącą wodę - polewam nią zlewy, ubikację, klamki, krany - zamiast wszelkich śmierdzideł typu Domestos.
  • to forum jest normalnie kopalnią wiedzy:bigsmile::bigsmile:
  • [cite] Agnieszka Barbara:[/cite]Ja kupuje największa paczke sody i największą kwasku jaka znajde w spozywczaku. Z proszkiem, ale proszku połowe. I dodatkowe płukanie.
    metoda nie gwarantuje wybielenia(zalezy od stanu i uporczywości), ale sa duuuuzo bardziej przyjemne. A- bez płynu do płukania, jakby ktos miał zwyczaj używac.
    Dlaczego bez płynu- że i tak będzie miękkie, czy że jakoś się on kłóci z sodą/kwaskiem?

    Na razie prałam z octem wg. wskazań OL. (zalegał mi:wink: )
    Nie wiem czy się doprało rewelacyjnie, ale na pewno nie gorzej niż z vanishem.
    Wskazówki nt konkretnej ilości sody/kwasku nadal mile widziane.
  • Może wiecie, jak sprać plamę z błota na bawełnianej pastelowej koszulce?
    Prałam już kilka razy z uzyciem różnych odplamiaczy i różnych proszków do prania. Prałam nawet w 60*C ( w wyższej temperaturze się boję, bo koszulka ma jakby naprasowany obrazek).

    Dzieci to naprawdę potrafią się skutecznie pobrudzić...
  • to i ja się dołączę:bigsmile:

    jak sprać plamy po mleczach? i czy to w ogóle wykonalne?:confused:
  • Moniko ,a co ty robiłaś w tych mleczach?:wink:
    Ja jak nie mogę sobie poradzić z plamą,to szare mydło używam ,na mlecz to raczej zimna woda troche potrzeć ,może zejdzie?:wink:
  • ja nic:bigsmile:...ale niestety moje dzieci mleczolubne...jeść nie jedzą ale namiętnie zrywają na bukiety...no i po ostatnim wypadzie ulubiona sukienka najstarszej- prezent od taty...cała w charakterystycznych kółeczkach...Emi załamana a ja chcę chociaż spróbować ją uratować...
  • Jeśli mydlo nie pomoże ,to może jakis oxy z biedronki
  • No właśnie wczoraj syn umazał białą albę jakąś bliżej nieokreśloną substancją roślinną, być może mleczami albo czymś innym( taki kolor zółtobrązowy). Po vanishu nie zeszła. Macie pomysł jak mogę ja uratować? Chloru i temperatury się boję, bo alba z syntetyku.
  • Okazało się, że po sobotniej liturgi na najlepszych spódnicach córek są plamy z wosku.
    Jak się z tym uporać?
    Prasowałam przez bibułkę. Wosk się stopił, ale plamy pozostały.
  • edytowano kwietnia 2014
    Ją bym tę pozostałość potraktowała ww specyfikami na tłuste plamy, ale pewności nie mam.
  • Ja po roratach wielokrotnie spierałam takie plamy po odprasowanej uprzednio parafinie. Powinno zadziałać cokolwiek, co wywabia tłuszcz. Ja stosuję płyn do mycia naczyń, bo najtańszy ale może nie być odpowiedni do delikatnych tkanin.
  • A na te mlecze ktoś ma patent? Bo u nas też kiecka załatwiona. Pff.
  • Pralnia chemiczna? ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.