SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

Katarzyna

Inhalacje z sody to jedna z porad tej właśnie mojej pani doktor, co mi do Lublina uciekła.

annabe

Zamknąć się w łazience z czajnikiem otwartym i zagotować w nim wodę z łyżeczką sody- jak będzie otwarty to się nie wyłączy tylko będzie duzo pary robił i potem w tej saunie posiedzieć i powdychać. 

Nie wiem czy na zap krtani. Ma działanie wykrztuśne bardziej. Ale na krtań tez zalecają kąpiel - para obkurcza krtań to pewne nie zaszkodzi?

Katarzyna

Inhalacja z sody rozrzedza wydzielinę. Po takiej inhalacji trzeba dzieciaka oklepać, żeby ułatwić ewakuację tej rozrzedzonej wydzieliny, żeby nie spływała do oskrzeli i płuc.
Przy zapaleniu krtani, to raczej nie pomoże, bo tam nie ma problemu zalegającej wydzieliny.

MagdaD

@Katarzyna, podziel się proszę jak nazywa się ta pani doktor.

Pietruszka

@Katarzyna ja też poproszę bardzo, bardzo o namiar na panią doktor. Chętnie bym się nawet kontrolne do takiej doktor z dzieciakami przyjechała jak u teściów będę 

Katarzyna

Albo Terlikowski jest głupi, albo głupiego udaje, Pisze facet:
Bo jest prawdą, że szczepionki mają efekty uboczne i zawsze istnieje jakieś ryzyko, jest prawdą, że koncerny farmaceutyczne są chciwe i bezwzględne. Jest prawdą, że dziecka nie trzeba szczepić na każdą pierdołę. Jest prawdą, że producenci szczepionek powinni tak jak banki być objęci funduszem ubezpieczeniowym, na który wpłacali by pokaźne kwoty, żeby istniała możliwość wypłaty sowitych odszkodowań  w uzasadnionych przypadkach powikłań poszczepiennych, tak jak ma to miejsce w krajach zachodnich.
A jednak domaga się, by nakazowo wszystkie dzieci szczepić. Na takich zasadach, jakie są. Po co coś poprawiać? "Srogo karać i nauczyć wreszcie rozumu" tych, co walczą o zmiany. Fantastycznie! :-?

Predikata

Terlikowski niestety od kilku lat drufuje w dziwną stronę. I nie tylko o szczepienia mi chodzi. 

asiao

Właśnie w Kurierze mazowieckim mówili że miasto Siedlce sfinansuje szczepienia przeciw HPV dla małych dzieci za kwotę 200tys zł

Nie jestem na bieżąco ale czy szczepienia HPV nie są dla młodych dziewczyn? 
Tutaj mówili coś o rocznikach 2006 

Katarzyna

@asiao - wiesz, jak jest - infekcją HPV są zagrożone kobiety aktywne seksualnie. Trzeba zaszczepić odpowiednio wcześnie, zanim rozpoczną aktywność. A teraz młodzież wcześnie za aktywność się bierze, wiec zaleca się szczepić 11-12-latki. Producent twierdzi, że szczepionka daje ochronę na 6 lat...
Fantastycznie, prawda? I na to pójdzie 200 tysi z miejskiej kasy. Bo to najlepszy sposób na wydanie tych pieniędzy...

asiao

To niewiarygodne jak upychają te bulszety gdzie się da

Katarzyna

Ależ! Oni dbają o zdrowie młodego pokolenia! To jest warte każdych pieniędzy! :-?

Predikata

za @Bea wklejam z FB

https://www.facebook.com/notes/małgorzata-goldstein/funkcjonariusz-medyczny-w-każdej-szkole/1888896818094497/

Predikata

i przypominam, że do 30 listopada można zrobić ankietę NIK na temat powrotu gabinetów lekarskich do szkół. 7 pytań. Jedno dotyczy szczepień w szkole.

zachęcam, może to coś da.

https://zapytania.nik.gov.pl/limesurvey/index.php/913298

OlaOdPawla

Ale jak w praktyce miałyby dziś wyglądać szczepienia w szkole? Za moich czasów pani z rejonowej przychodni zabierała rejonowe karty rejonowych dzieci i szła do rejonowej szkoły szczepić wszystkich jak leci na gruźlicę. A dziś? Wiozę dziecko do prywatnej szkoły do centrum Krakowa, karta mojego dziecka jest w przychodni w Pcimiu Dolnym. Dziecko poszło do szkoły w wieku 6 lat, więc dawkę przypominającą dostanie inaczej niż kolega, który poszedł w wieku 5 lat i inaczej niż dziecko, które dużo chorowało i dostało pierwszą dawkę o dziesięć miesięcy za późno.Tylko że moja miała 6 w 1 i życzę sobie kontynuowanie czymś płatnym i porządnym. I jeszcze chcę doszczepić na meningokoki i grypę. Pani higienistka będzie to wszystko ogarniać?

asiao

Najpierw rodzice wyszczepia panią pielęgniarkę szkolna od szczepień.
Chociaż chyba nie bo zbyt mały procent świadomości w społeczeństwie 

mamaw

Bez sensu. Ostatnio dzwonili do mnie ze szkoły, ze dziecko bardzo boli głowa i czy mu dać tabletkę i nie zgodziłam się, bo moje dziecko jest uczulone na pewne produkty i daję mu leki tylko pod moją czujną obserwacją i nigdy nie podaję nowych leków na noc. Teraz wiele dzieci jest uczulonych.

E- mąż pojechał odebrać dziecko ze szkoły

Karolinka

mały od czasu szczepionki 5 w 1
jest jeszcze bardziej pobudzony, rozregulowało mu się spanie tak z dnia na dzień tuż po szczepieniu np wstaje w nocy i jest dzień
jest krzykliwy, bardzo dużo płacze, ciągle słyszę mamaaa

Dorotak

Pytanie, nie weszły jakieś przepisy, że dziecko w szkole państwowej rejonowej musi mieć kartę szczepień uzupełnioną przy zapisie?
Przepisuję moją 6 latkę i padło pytanie właśnie o przychodnię i kartę szczepień się zdziwiłam lekko

Predikata

My jesteśmy w rejonie. Nikt o nic nie pytał.
Edit. Właśnie sobie uświadomiłam, że jesteśmy w państwowej, ale nie rejonowej naszej.

MAFJa

U nas wołają o bilans 6"latka

annabe

W 1 klasie dostawaliśmy upomnienie ze dwa razy od pielęgniarki szkolnej o szczepieniu 6 latka. Olałam.

MagdaD

U nas pielęgniarka szkolna powiedziała, że ona szczepieniami się nie zajmuje.

Predikata

@annabe, ale ta pielęgniarka szkolna miała jakikolwiek wgląd do karty szczepień, czy jak?

annabe

Nie miała. Wiesz co, już dokładnie nie pamietam- ale chyba dawała jakiś papierek z info o szczepieniu i chyba trzeba było jej zgłosić.

Predikata

ciekawe, co ją to niby może interesować? bo jak dla mnie to nie ma prawa o to pytać, a Ty obowiązku odpowiadać.

Gosia5

Moja pediatra powiedziała mi, żebym ominęła bilans dwulatka u mojego najmłodszego, bo on się boi lekarza i po co go stresować, a ja przy tylu dzieciach na pewno wiem, czy on się dobrze rozwija. Obowiązkowy bilans? Ja olewam, szczerze mówiąc. W ed nikt mnie o to nie molestuje. Sama dzieci mierzę, ważę, jak chorują, to leczę. Mam siostrę pediatrę, której się radzę w razie wątpliwości. I mam forum
Ta szkolna kontrola to porażka jakaś. Dziś szkolne pielęgniarki nie radzą sobie z wszami. Jak one ogarną to wszystko? Po raz kolejny cieszę się, że mamy ed.

Malia

Czy wiadomo coś o tym, jaki wynik ostatniej rozprawy rodziców z Białogardu?
W zeszłym tygodniu była, ale żadnych wiadomości nie widziałam o wynikach.

Katarzyna

Rozprawa będzie kontynuowana. Sąd zdążył przesłuchać matkę, ale nie zdążył jeszcze przesłuchać ojca.

Hope

Widzieliście ustawę o POZ ?? może trzeba by na to nowy wątek, ale to jednak powiązane. 
Z Założeń do projektu ustawy:
Do zadań pielęgniarki należy: monitorowanie realizacji zaleceń lekarza i lekarza dentysty; podejmowanie interwencji w przypadku gdy zalecenia lekarza i lekarza dentysty nie są realizowane we wskazanych terminach;  kontakt z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej, powiatowym centrum pomocy rodzinie lub zespołem interdyscyplinarnym na rzecz przeciwdziałania przemocy domowej, o którym mowa w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Obowiązkiem pielęgniarki środowiska nauczania i wychowania albo higienistki szkolnej będzie podejmowanie interwencji w przypadku gdy opieka profilaktyczna nie jest realizowana, albo nie są realizowane zalecenia lekarza i lekarza dentysty. Powinna być ona zatem wyposażona w narzędzia umożliwiające pozyskiwanie informacji niezbędnych do realizacji tego zadania, zarówno od Zespołu POZ, jak i lekarza dentysty. Zakłada się, że takim narzędziem będzie wspólna ujednolicona dokumentacja medyczna ucznia. 

Czyli jak dziecko dostanie osłonowo antybola na byle katar, a rodzic stwierdzi, że nie jest konieczny to higienistka szkolna się z takim rodzicem rozprawi?

Malia

@Hope,myślę, że dokładnie tak będzie. Tym bardziej że patrząc na sprawę białogardzką, wiele przedstawicieli służby zdrowia ma niską samoocenę, jest sfrustrowanych i tylko czekają aby sę wykazać dla "dobra dzieci"

Znamienne jest, że w przypadku gdy wręcz rodzice wołają o jawność (sprawa Białogardu), sąd utajnia.