Czasem można odnieść wrażenie, że wypowiadają się ludzie, którym mózg faktycznie umarł, a przynajmniej ta część, ktora odpowiada za myślenie. Skoro są żywe dowody na to, że po stwierdzonej śmierci mózgu człowiek wracał do żywych, to o czym tu dyskutować? Bywa, że nauka się myli i bywa, że się nie myli, ale wkracza Bóg i czyni cud - wbrew nauce. Czemu blokować temu drogę?
Malgorzata32 dla mnie to jest straszne bulwersujace wrecz gdy pacjent ktory jest szykowany do domu do wypisu nagle umiera. Zawsze w takich chwilach mysle ze ktos popelnil blad. W druga strone jest zrozumiale ze na oiomie ludzie potrafia przezwyciezyc stan kryryczny. Znaczy ze lakarze, Bog pomogli mu.
Bardziej bulwersujące wydaje się odmawianie pacjentowi ze "śmiercią mózgową" prawa do życia. Zważywszy na to o czym pisze @Katarzyna
Palusia wiem ale jest tez art 32 kel. Uporczywa terapia. To po co to pojecie w ogole wymyslono jako nieetyczne? Trzeba by zmienic cala polska medycyne? Nie rozumiem
Obejrzyj zalinkowany film z YouTube to się dowiesz w jakich warunkach wymyślono to pojęcie i po co.
M_Monia czy np martwica nie wiem nogi czy oznaczona w tej samej chwili śmierć calego organizmu? Czy narządy z organizmu w którym nie ma życia czyli zostały zatrzymane wszystkie procesy życiowe można przeszczepić i będę w drugim organizmie pracować/działać tak jak trzeba? Np chcesz zaszczepić jablonke to użyjesz starej suchej gałęzi czy weźmiesz wytniesz zdrowy silny mlody pęd? Tak samo " w interesie państwa, społeczeństwa" nie jest i nie będzie dbanie o jednostki słabe ,chore tylko eliminuje się takie jednostki ,do tego służy termin śmierć pnia mózgu, aborcja eugeniczna-pani dziecko umrze w meczarniach w kilka minut po narodzinach, to przecież lepiej teraz czyli wcześniej pomóc mu umrzeć
Jednocześnie ludzie chcą ratować swoich bliskich za wszelką cenę Ciągle są teksty typu że 100 lat temu to ludzie byli zdrowi bo dożywali później starości byli długo sprawni i każdy uważa że to zasługa tylko diety i czystego powietrza , prac na świeżym powietrzu itd, w pełni się z tym zgadzam ale było coś jeszcze słabe jednostki zwyczajne umierały , medycyna nie pomagala bo nie umiała , Teraz jest aparatura itd i coraz więcej osób zdrowieje organizm ludzki jest wielką tajemnicą przy tych samych parametrach jeden będzie czuł się świetnie wracał do zdrowia itd a drugi może umrzeć nigdy do końca nie wiadomo co będzie
Przecież było głośno o jakiś angielskich standartach opieki nad osobami ciężko chorymi -ograniczenia w podawaniu jedzenia i picia A w czasach dawno minionych osoby niepełnosprawne intelektualnie przy pierwszej nadarzającej się okazji były stylizowane , fakt głównie kobiety
Swego czasu jak był wynaleziony nowy lek/kosmetyk /szczepionka bylo najpierw testowane /badane w laboratorium pod mikroskopem potem na zwierzetach-po to były hodowane białe myszki czy szczury i kolejny etap na ludziach , dobrowolnie miało kto się zgodzi to były wybierane osoby które są chore nikt się nimi nie interesuje nie mogą same decydować , po wielu protestach obrońców zwierząt odchodzi się od testów na zwierzętach , tak samo na ludziach , chociaż nie do końca te testy na ludziach to terapia eksperymentalna w niektórych przypadkach lekarze mówią otwarcie że dana terapia może zabić w innych obiecanki cacanki
Tak samo bezpieczne szczepionki , jak one sa badane? Jak testowane? Gdy nie można testować na żywych organizmach np na zwierzętach? Czy świadomie dobrowolnie ktoś pozwoli na testowanie na własnym dziecku jesli będą informacje o powiklaniach po szczepionkach czy informacje że niekoniecznie szczepionka zadziała? Nie pozwoli nikt , no to mamy obowiązek szczepień pod płaszczykiem dbania o zdrowie najsłabszych osób lub całego społeczeństwa Tylko słabo to zorganizowane bo powinni przyjmować zgłoszenia wszystkich podejrzeń nopow itp i każdy przypadek badać w ten sposób mogli by poprawić bezpieczeństwo szczepionek
Przeczytaj o przypadku we Francji, na Dorzeczy dzisiaj czytałam. Karmienie zostało zakwalifikowane jako leczenie, zabija człowieka, nie w stanie wegetatywnym, ale o małej świadomości, na wniosek części rodziny. Matka walczy, ale małe już szanse. Jak tak dalej pójdzie, to wszystkie takie osoby będą zabijać, a po co wydawać na takich pieniądze, mało świadomi są.
Najpierw trzeba poczytac co na to KK w przypadku smierci mozgu i innych beznadziejnych przypadlach co bedzie uporczywa terapia co eutanazja i wtedy wszystko sie rozjasni. Zrozumie sie wtedy i Terlikowskiego i o. Szustaka.
Ale nie ma czegoś takiego jak śmierć mózgu, przepraszam jest TYLKO to nie oznacza że człowiek umarł tak jak nie wiem , noga zmiażdżona -amputacja bo, " ;nieżyje; " ta noga ale człowiek wraz ŻYJE , amputowana nogę zastępuje proteza tu realizator rozumiesz ? Pewnie nie no ale trudno , stosując Twoja metode powinnam nie mieć córki była w stanie krytycznym , było wiadomo że TYLKO cud może pomóc , a nawet jeśli zdazy się ten cud nie będzie ruszac rekami będą wkoło Macieju komplikacje nie będzie mówiła itd itp itd Kto zna moje Maleństwo wie ile w tym prawdy. Dziewczna ma lat 14 , bardziej wygadana ode mnie swiadectwa co rok z wyróżnieniem , kazdy konkurs w którym bierze udział jest w finale a też nie miała szansy na życie , ma pewne problemy ale od tego są okulary, ćwiczenia itd
Przeczytaj o przypadku we Francji, na Dorzeczy dzisiaj czytałam. Karmienie zostało zakwalifikowane jako leczenie, zabija człowieka, nie w stanie wegetatywnym, ale o małej świadomości, na wniosek części rodziny. Matka walczy, ale małe już szanse. Jak tak dalej pójdzie, to wszystkie takie osoby będą zabijać, a po co wydawać na takich pieniądze, mało świadomi są.
No tak podawanie jedzenia i wody to terapia uporczywa , tak samo jak ułatwienie oddychania nie wiedzialaś? Toż tu też ktoś to wmawia że realizator to terapia uporczywa i dla bardziej zdrowego się należy
@M_monia w świetle nauki KK uporczywą terapią są procedury powodujące cierpienie człowieka a nie dające szansy na wyleczenie. Skoro człowiek z diagnozą "śmierć mózgu" jest dla Ciebie martwy, to żadne procedury na nim stosowane nie mają znamion uporczywej terapii, ponieważ martwe ciało nie może odczuwać cierpienia. A dla tych, którzy śmieci mózgowej nie uznają nie jest to uporczywą terapia ponieważ przypadki wyjścia ze "śmierci mózgu" pokazują, że szanse nawet jesli niewielkie to są.
Inna sprawa to czy lekarze mają prawo odłączyć dziecko od aparatury podtrzymującej życie bez zgody rodziców, skoro dentysta bez zgody rodzica nie może ubytku w zębie wypełnić a pielęgniarka szukać wszy na głowie...
Komentarz
To nie jest zjawisko zero- jedynkowe niestety...
Pierwszy lepszy artykuł:
https://www.mp.pl/etyka/kres_zycia/27742,kontrowersje-wokol-nowej-definicji-smierci
Wspomniałam już o książce, wartej przeczytania. Przeczytałaś, czy olałaś?
W państwie x człowiek już umarł, a w Y jeszcze żyje... Ciekawe, nie?
Jak już jesteś taka pewna tego co piszesz, to pisz mając na uwadze wszystkie aspekty.
Bardziej bulwersujące wydaje się odmawianie pacjentowi ze "śmiercią mózgową" prawa do życia. Zważywszy na to o czym pisze @Katarzyna
A może sałata? Albo surówka warzywna ? @Polly dziękuję za chwilę uśmiechu dziś
Mizuna np
Mizuna np
Rukola po koperku mizunie sałacie bo i tu liście jemy
Czy narządy z organizmu w którym nie ma życia czyli zostały zatrzymane wszystkie procesy życiowe można przeszczepić i będę w drugim organizmie pracować/działać tak jak trzeba?
Np chcesz zaszczepić jablonke to użyjesz starej suchej gałęzi czy weźmiesz wytniesz zdrowy silny mlody pęd?
Tak samo " w interesie państwa, społeczeństwa" nie jest i nie będzie dbanie o jednostki słabe ,chore tylko eliminuje się takie jednostki ,do tego służy termin śmierć pnia mózgu, aborcja eugeniczna-pani dziecko umrze w meczarniach w kilka minut po narodzinach, to przecież lepiej teraz czyli wcześniej pomóc mu umrzeć
Jednocześnie ludzie chcą ratować swoich bliskich za wszelką cenę
Ciągle są teksty typu że 100 lat temu to ludzie byli zdrowi bo dożywali później starości byli długo sprawni i każdy uważa że to zasługa tylko diety i czystego powietrza , prac na świeżym powietrzu itd, w pełni się z tym zgadzam ale było coś jeszcze słabe jednostki zwyczajne umierały , medycyna nie pomagala bo nie umiała ,
Teraz jest aparatura itd i coraz więcej osób zdrowieje organizm ludzki jest wielką tajemnicą przy tych samych parametrach jeden będzie czuł się świetnie wracał do zdrowia itd a drugi może umrzeć nigdy do końca nie wiadomo co będzie
A w czasach dawno minionych osoby niepełnosprawne intelektualnie przy pierwszej nadarzającej się okazji były stylizowane , fakt głównie kobiety
Tak samo bezpieczne szczepionki , jak one sa badane? Jak testowane?
Gdy nie można testować na żywych organizmach np na zwierzętach?
Czy świadomie dobrowolnie ktoś pozwoli na testowanie na własnym dziecku jesli będą informacje o powiklaniach po szczepionkach czy informacje że niekoniecznie szczepionka zadziała? Nie pozwoli nikt , no to mamy obowiązek szczepień pod płaszczykiem dbania o zdrowie najsłabszych osób lub całego społeczeństwa
Tylko słabo to zorganizowane bo powinni przyjmować zgłoszenia wszystkich podejrzeń nopow itp i każdy przypadek badać w ten sposób mogli by poprawić bezpieczeństwo szczepionek
Kto zna moje Maleństwo wie ile w tym prawdy.
Dziewczna ma lat 14 , bardziej wygadana ode mnie swiadectwa co rok z wyróżnieniem , kazdy konkurs w którym bierze udział jest w finale a też nie miała szansy na życie , ma pewne problemy ale od tego są okulary, ćwiczenia itd