Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1186187189191192222

Komentarz

  • @annabe

    Pisałam o Irlandii
  • Szpitale nie są sterylne. Ale podstawa, to ciągłe zwykłe mycie rąk. Pisałam już kiedyś, jak byłam w szoku gdy widziałam przypadkiem u dwóch różnych położnych, że nie myły rąk po wizycie w toalecie. Dla mnie to niewyobrażalne.
    Podziękowali 2mamaw Katia
  • @Tola nie musisz mi tego pisać. Kto się choć trochę tematem interesuje ten wie. Ale patrząc na większość ludzi którzy ciągną swe dzieci nieraz całkiem małe do kosmetyczki czy sklepów typu claire accesorize gdzie z marszu niemal można przebić uszy to  raczej ludziom brak jakiejś refleksji. W dodatku teraz dużo reklamuje się pistolet, który jednocześnie przekłuwa obydwoje uszu, że niby mniejszy stres dla dziecka. A WZW b to nie jedyny wirus którym można się zarazić. Ale na innych nie da się zarobić więc cicho szaa.... No chyba że wynajdą szczepionkę...
  • @Tola u nas np w najbliższym mieście powiatowym tylko przekuć można i tylko pistoletem więc nic dziwnego że to takie popularne jak innej opcji nie ma
  • A co może nie być sterylne w tym pistolecie, jeśli to co przekłuwa jest jednorazowe? Jak to działa, że może zarazić?
  • Pistoletu nie da się wysterylizować. Jest tylko odkazany płynem, co jest niewystarczające dla wielu wirusów. Kolczyk trzeba jakoś umieścić w pistolecie i jest wystrzeliwany w ucho, co powoduje rozszarpanie skóry i tkanek. Fajnie to tłumaczy zawodowy piercer Red lipstick Monster na youtubie.
    Podziękowali 1Zuzapola
  • Podziękowali 1Zuzapola
  • Zarosły mi dziurki, bo wiele lat nie nosiłam kolczyków, właśnie chcę je znowu mieć i się zastanawiam...
  • Zuzapola powiedział(a):
    Zarosły mi dziurki, bo wiele lat nie nosiłam kolczyków, właśnie chcę je znowu mieć i się zastanawiam...
    to one mogą zarosnąć? ja już chyba z 11 lat nie noszę i nie zarastają, 
  • Ja byłam z córką u piercerki, narzędzia sterylizowane w autoklawie, pełna profeska, goiło się super. Poczytałam o pistoletach i straciłam entuzjazm do takiego rozwiązania. Osobiscie uszy mi przebijała moja ciotka pielęgniarka, tak skutecznie, że nie zarosły mimo kilkuletnich przerw w noszeniu.
  • No ja nie nosiłam 18 lat...
  • Dziurka niby jest, ale kolczyka nie przełoże, chciałam przebić kolczykiem, ale trochę boli...
  • Na pocztę głosowa nagrala mi się przychodnia.Przypomnieli sobie o nas po 8latach.
    Ostatni raz byłam tam 8lat temu ...  :/

  • Nie.adres zamieszkania zmieniłam 
  • @asiao po prostu nie odbieraj tel. Moze jednak zmienilas. Najlepiej dodaj numer przychodni do blokowanych
  • Może już nawet wysyłali tylko ja że starego mieszkania nie odbieram awizo
  • asiao powiedział(a):
    Może już nawet wysyłali tylko ja że starego mieszkania nie odbieram awizo
    To nie ma znaczenia, po drugim awizo uznaje się za doręczone, sanepid będzie też się odzywał na adres który ma przychodnia
  • I zaocznie nalicza mi karę?
  • edytowano grudzień 2019
    asiao powiedział(a):
    I zaocznie nalicza mi karę?
    Tak. I stracisz termin na odwołanie bo pismo do Ciebie nie dojdzie o nałożeniu grzywny
    Nie wiem czy kojarzysz sprawę Michalkiewicza, tam był pozew sądowy z dokładnie tym samym problemem, choc jego adres był publicznie znany, że został skazany dowiedział się jak mu komornik konto zajął 
  • Mnie tak na studiach uczyli a ostatnio na grupie z pół roku temu była sytuacja taka czyli nie sądzę żeby coś się zmienilo
  • Nie szczepiłam Wiktora przez 5,5 roku po śpiączce. Od poczatku miał kalendarz indywidualny, ale dwa szczepienia mocno zaległe. Neurolog powiedziała, żeby przesunąć, ale nie dała mi nic na piśmie. Zaszczepiłam jak uznałyśmy z koleżanką pediatrą, że już czas. Karta leżała cały czas w przychodni (innej, nie tej od koleżanki) nieprzekazana. Nikt nas nie ścigał.
  • Dwa razy awizowany równa się doręczony. Sanepid może słać pisma, wzywać, aż w końcu poinformować o przekazaniu sprawy do wojewody, a Ty się dowiesz jak Ci grzywnę zdejmą z konta. Lepiej jednak odbierać polecone. Zwykłe można zignorować.
  • @mamlu też mnie w ciąży to dobija...u nas mi powiedzieli jakikolwiek papier od byle jakiego specjalisty i będę mieć spokoj, ale weź dostań...
  • A prywatnie nie wypiszą na prośbę? Może warto próbować znaleźć kogos przychylnego.
  • Polly powiedział(a):
    A prywatnie nie wypiszą na prośbę? Może warto próbować znaleźć kogos przychylnego.
    No właśnie u nas nie ma przychylnych, jakby byli to mogłabym zapłacić nawet jak za wizytę vipowska. Teraz Maćka mi pediatra sama odroczyła do kwietnia bo po pierwszym jego szczepieniu (końcem maja) łapie wszystko, kończymy z antybiotykiem i to ledwo ledwo - ciężko wyjść z choroby, nie mówi nic, nawet mama czy am, wcześniej nawet na swoje imię nie reagował i nie nawiazywal kontakty, kilka wizyt stymulacyjnych u logopedy i teraz chętnie nawiązuje kontakt, choć z mową nic nie ruszyło, poziom mentalny jak 12 miesięczne dziecko, no i czasem zaczyna walić głową w tył (jak to miękka osłonka łóżka ok, gorzej jak ściana), kazała nam obserwować i powtórzyć badanie słuchu bo dziewczynom pojawił się przy okazji nop niedosłuch, ale ogólnie dalej sugerowanie zeby sobie papier zakatwic bo oni też się trochę boją szczepić, bo moje dzieci problstyczne z lekami alergiami i innymi 
  • @Agmar, w jakim wieku jest Maciuś?
  • A ta konsultant to już faszyzm prezentuje.
  • Polly powiedział(a):
    @Agmar, w jakim wieku jest Maciuś?
    20 miesięcy 
    Podziękowali 1Polly
  • Nie czytalam stanowiska pani Jackowskiej ale uwazam ze lepiej zeby dorosli szczepili sie na np odre jezeli nie dostali dwukrotnej dawki i nie maja odpornosci niz wine za epidemie zwalali na nieszczepione dzieci.
    Podziękowali 1Skatarzyna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.