Mam pytanie do doświadczonych i praktycznych
Dziś w markecie mąż robił zaopatrzenie i doszliśmy do wniosku, ze drogo. Jakie znacie sposoby na obniżenie kosztów koniecznych zakupów? Gdzie są te rezerwy? Dodam, że nie mamy auta, więc odpadają koszty jego utrzymania. Chodzi mi raczej o sprawdzone sposoby obniżenia wydatków na żywność, chemię domową itp.
Komentarz
jakieś skojarzenia mam, że watki podobne juz bywały :bigsmile:
Można zaoszczędzić kupując w hurcie (Makro), ale wtedy dochodzi koszt paliwa i zamrożenie gotówki w zapasach.
Natomiast bardzo konkretne pieniądze zaoszczędziłem ostatnio na komórce, dopasowując taryfę ściśle do tego, czego potrzebuję. Pozbycie się niepotrzebnych "darmowych minut" radykalnie obniżyło koszty.
bardzo dobre
Inaczej: w marketach bywa tak tanio jak w Makro. Ale co do zasady, Makro zaopatruje sklepy detaliczne i od nich zawsze jest taniej. Jeżeli ktoś ma możliwość śledzić promocje w marketach, to rzeczywiście coś może ugrać, ale w naszym przypadku to nie wchodzi w grę.
promocje sklepowe
No dobrze, zrobię mały risercz i porównam ceny produktów, które zwykle kupujemy w Makro np. z Carrefourem.
"- Kartofleeeeee, (tu przerwa) kartofleeeeeee !!"
Głos mu się wyrobił przez te 10 lat.
Fortele z kurczaka = 1 kurczak na 5, 6, 7 obiadów
udka na gulasz
kości na zupę
skrzydełka na zupę
filety w niedzielę
kości z kadłubka i skóry na zupę moze nawet na dwa dni...
Ale tu Ania D moze protestowac
Zgniłe i niedobre!!!
zgniłe i niedobre!!
wołaismy jako dzieci
sama strzyge meza maszynka do obcinania wlosow, oszczedzamy na fryzjerze
Ostatnio spac mi sie juz chcialo i przez przypadek obcielam go na lysa pale, tak ze do pracy wstydzil sie pojsc, a jak juz poszedl, to sie go baby baly (co tez bylo pozytywnym efektem ubocznym, bo przynajmniej go nie podrywaly). Ale za to bardzo na szamponie teraz oszczedzamy :cool: