Z informacji praktycznych to dla tych co samochodem się wybierają to lepiej sprawdzić jak wygląda tam aktualnie dojazd (bo tam remonty w pobliżu i jak ma się pecha to można się zaplątać w jednokierunkowych i nieprzejezdnych akurat...)
@mysikrolica cieszę się, że się ujawniłaś @agnodike jak sytuacja podbramkowa to jasne, że przyjmę z dzieciem...po prostu nie odważyłabym się zaprosić tylu wielodzietnych rodzin w kompletach - tego by mogła kuchnia nie udźwignąć @MAFJa raz nie zawsze dwa nie wciąż... tym razem pójdzie nam w biodra, biusty i co tylko...na drugi raz się umówimy na jakiś sport typu jumparena czy basen i spalimy
@Wela - cenna uwaga...na Jeżycach są remonty i słabo z parkingami - jak kto z Poznania lepiej niech tramwajem czy autobusem się wybiera... Kraszewskiego już otwarte Asiu!!!! nie ma tych utrudnień na które trafiłaś niestety ostatnio.
Mam jeszcze pytanie...bo jak kilka z Was jest z dziećmi to może godzinę przesuniemy na 18.00, co?
A tam w biodra. Powszechnie wiadomo, że ciasta to tylko w cycki idą ;-P
Odczuwam pewną nutkę ekscytacji, że się okaże, że którąś z Was znam w realu (nie licząc oczywiście tych, które znam w realu ;-)))
no ja już takie sytuacje miałam.... - i też czuję ekscytację
edit. oczywiście "takie sytuacje" dotyczą poznania kogoś kogo już się okazywało znałam a "ekscytacja" dotyczy spotkania a nie powiększającego się od ciastek biustu...
ja też będę musiała raczej z moją 2 latką, za to krócej, bo w weekend, jak mama nie jest w pracy, to ona mnie nie odstępuje na krok nie mam serca jej zostawiać ....
Ja już śpieszę donieść, że spotkanie było super. Byłam trochę onieśmielona. Bo nowa i z nielicznym przychówkiem. Ale bardzo się cieszę. Dziewczyny takie normalne, serdeczne. Jestem zachwycona! Mam nadzieję, że się zarażę Musieliśmy już iść, bo jeszcze tego samego wieczoru miałam drugie spotkanie. Jak nic nie ma, tak nie ma. A jak już,to wysyp. Ale trochę posiedzieliśmy. @sylwia1974 przepraszam za śmietnik pod stołem autorstwa mojego ogona. Swoją drogą tego samego wieczora rozmawiałam z osobami, które mogę określić jako naszych wspólnych znajomych Czekam na wspólne zdjęcie!
To ja też podziękuję! Przez kilka dni się zastanawiałam czy się wybrać - musiałam zebrać odwagę ;-) i nie żałuję :-) A tak poza tematem to @sylwia1974 masz bardzo urodziwe córki :-)
O tak. Ja jestem zachwycona dziećmi Sylwi. Z początku nie mogłam się ich doliczyć Co i rusz ktoś wchodził. Potem wychodził. I znów. Super. I ta kuchnia... ech. Nie bez przyczyny taka znana i lubiana...
Komentarz
dasz radę
@agnodike jak sytuacja podbramkowa to jasne, że przyjmę z dzieciem...po prostu nie odważyłabym się zaprosić tylu wielodzietnych rodzin w kompletach - tego by mogła kuchnia nie udźwignąć
@MAFJa raz nie zawsze dwa nie wciąż... tym razem pójdzie nam w biodra, biusty i co tylko...na drugi raz się umówimy na jakiś sport typu jumparena czy basen i spalimy
@Wela - cenna uwaga...na Jeżycach są remonty i słabo z parkingami - jak kto z Poznania lepiej niech tramwajem czy autobusem się wybiera...
Kraszewskiego już otwarte Asiu!!!! nie ma tych utrudnień na które trafiłaś niestety ostatnio.
Mam jeszcze pytanie...bo jak kilka z Was jest z dziećmi to może godzinę przesuniemy na 18.00, co?
edit. oczywiście "takie sytuacje" dotyczą poznania kogoś kogo już się okazywało znałam
a "ekscytacja" dotyczy spotkania a nie powiększającego się od ciastek biustu...
najwyżej spotkanie rotacyjne będzie, co?
OFICJALNIE ZATEM PODAJĘ DO WIADOMOŚCI, ŻE MOŻNA SIĘ POJAWIAĆ OD GODZ. 18.00!!!! W SOBOTĘ 09.09.2017
co do remontów to googiel mówi że zamknięte jeszcze - to w takim razie wiesz może gdzie znajdują się aktualne wersje zamknięcia ulic?
ja też będę musiała raczej z moją 2 latką, za to krócej, bo w weekend, jak mama nie jest w pracy, to ona mnie nie odstępuje na krok nie mam serca jej zostawiać ....
Poznam Was
Do zobaczenia!
Dziewczyny takie normalne, serdeczne. Jestem zachwycona!
Mam nadzieję, że się zarażę
Musieliśmy już iść, bo jeszcze tego samego wieczoru miałam drugie spotkanie. Jak nic nie ma, tak nie ma. A jak już,to wysyp.
Ale trochę posiedzieliśmy. @sylwia1974 przepraszam za śmietnik pod stołem autorstwa mojego ogona. Swoją drogą tego samego wieczora rozmawiałam z osobami, które mogę określić jako naszych wspólnych znajomych
Czekam na wspólne zdjęcie!