Poproszę za moją Weronikę. Zatruła się mandarynką, bardzo ciężka noc za nami. W ciągu dnia słabiutka, nie ma siły nawet głowy utrzymać. Boję się, że to jeszcze bardziej osłabi serce.
Weronika ma się nieco lepiej, ale nadal jest bardzo słaba. Przesypia całe dnie, mało je, tylko od czasu do czasu moje mleko. Dziękuję za modlitwę i nadal o nią proszę.
Wiem że u Was zawsze dochodzi strach o serduszko ale widzę że Pan Bóg czasem daje taki stan dzieci żeby odpocząć jak to źle by nie zabrzmiało.. Ja odpoczywam jak moi leżęLi z gorączka i nie schodzili z góry bo spali dwie doby głównie... Gorzej teraz.. Kaszla smarcza i marudza
Bardzo proszę o pomoc w modlitwie za moich chorych rodziców. Tata ciężko znosi grypę, mama zapalenie oskrzeli a mimo to muszą ciężko pracować na gospodarstwie. Pomagamy im jak tylko możemy. Bardzo się o nich boje
Błagam o modlitwę za tatę, lekarze nie chcą zrobić żadnych badań, odsyłają do domu bo tylko grypa. On już nie może, ma straszne bóle kości i inne dolegliwości. Ketonal nie przynosi ulgi.
Ja bym prosiła jak ktoś może westchnąć za mną. Druga grypa w ciągu 2 miesięcy. Po pierwszej powikłanie-zapalenie zatok. Ta druga trzyma od 5 dni i dziś zaczęły boleć mnie dziąsła i uszy, i gorączka nie spada:(
Dziękujemy z Koszką za modlitwę i poprosimy o jeszcze odrobinkę. Mnie tu jelitowka dopadła, nie ma kto mnie zmienić bo karmię, jak nas w pon. nie wypuszczą to mnie zabiorą stąd karetką chyba. Jadę na oparach
W dalszym ciągu proszę, za mojego tatę. Organizm się buntuje i nie chce walczyć z grypą. W nocy znowu pojawiła się gorączka i nie chce spadać. Nic nie je, zdołowany psychicznie bardzo. Teraz dostał kroplówki nawadniające.
@September współczuję Twojemu tacie i + za niego, bo sama przechodzę tak samo paskudnie grypę ,gorączka nie spada 6 dzień , dzisiaj byłam u lekarza bo do bolących dziąseł , dołączył okropny ból kości policzka i głowy. Po badaniach okazało się że mam zapalenie zatoki szczękowej.
Boli mnie coś około ósemki. Miałem być dzisiaj u lekarza, ale wypadł konkurs dzieci, więc jestem w Warszawie. Obym się pilnie jednak dostał, bo na nocnej dali mi tylko przeciwbólowy.
Poproszę pilnie za mnie - temperatura wreszcie spadła poniżej 38*, ale zaraz płuca wykaszlę A za chwilę muszę lecieć na dwór, do mojej lekkiej pracy fizycznej.
Komentarz
Dziękuję za każde westchnienie.
Bardzo współczuję
Teraz jestem po insimigenie i codziennie rano jem jednego grejpfruta:)
Proszę za niego!