@MAFJa zmiana klimatu, pogoda itp, daj sobie luzu. Polez dzis, zregeneruj sie, a jak chwile sily bedziesz miala, to pranie wstawisz. Jak nie, to recze Ci, ze se nie pojdzie i bedzie grzecznie czekalo, az odzyskasz sily. Tez niedawno mialam spadek formy, wiec wiem jak sie czujesz i bardzo Ci wspolczuje.
Jakiś czas temu prosiłam o modlitwę za mnie podczas matur . Melduję więc że poszło nieźle i prawie się udało (zabrakło 1 punkt! z matematyki 14pkt -28%). Przypomnę się w sierpniu jak poprawkę będę zdawać. Dziękuję .
Przyjęli nas na oddział. ZOM wstępnie wykluczony. Podejrzenie, że to wirus. Objawia się wymiotami, potworny bólem głowy i karku. Weronika czuję się lepiej. Dziękuję za każde zdrowaś.
Proszę za Weronikę. W piątek rano ma mieć cewnikowanie serca. Rok temu na takim zabiegu była 2 razy reanimowana. Proszę o opiekę Matki Bożej, pewne ręce kardiologów, trafne ustawienie leków przez anastezjologów i by serduszko Werki dało radę. Bóg zapłać.
Dziękuję. Weronika wróciła. Czuje się dobrze. Lekarze nie musieli nic poszerzać. Prawdopodobnie jutro nas wypuszczą. Bardzo Wam dziękuję za modlitwę. To był najszybszy zabieg jaki miała.
Proszę o modlitwę za mojego męża ( Adama) wczoraj skręcił kostkę, a w piątek czeka nas długa droga samochodem. Proszę Boga o szybki powrót sprawności tej nogi. Z góry dziękuje za wsparcie.
Przez ręce Matki Dobrej Rady za moją dzisiejszą ważną rozmowę w sprawach zawodowych. O rozsądek dla mnie, o umiejętność pogodzenia różnych zajęć i o właściwe ustawienie priorytetów, serdecznie proszę. Bóg zapłać.
Nadal goraczkuje. Na szczęście leki dają radę obniżyć temp. Udało mi się sposobem podać kisiel - kilka łyżeczek i trochę ugotowanej marchewki (jej przysmak)n, mało ale to zawsze coś. Od rana ma już 4 drzemkę. Cały czas jest śpiąca. Stan wydaje się stabilny. Ma mocno przyspieszony oddech i sine paluszki ale to normalne u serduszkowych dzieci przy infekcji.
Z Weroniką już lepiej, w nocy dawaliśmy jeszcze l. przeciwgorączowe ale obudziła się już "żywsza" i nawet z nami pożartowała. Ma jeszcze problemy z rozwolnieniem i odparzeniem, ale widać, że idzie ku dobremu. Dziękuję Bogu, że szybko się poprawia. Miałam już wizję szpitala. W Waszych intencjach +
Komentarz
Bóg zapłać.
To był najszybszy zabieg jaki miała.
Ma mocno przyspieszony oddech i sine paluszki ale to normalne u serduszkowych dzieci przy infekcji.
W Waszych intencjach +
@maliwiju , a u Was ?