Mi się raz zdarzyła taka mąka, otworzyłam i na kleju juz był kokon. Myślałam, że mi się zalęgły, ale wywaliłam tę mąkę i koniec tematu. Niewątpliwie ze sklepu przyszło.
U nas po wakacjach mole w kilku otwartych kaszach i sloneczniku. A wydawało mi się, że nic takiego nie zostawiłam. Codziennie minimum jeden lata, mimo że starałam się wszystko wyrzucić .
@Dorota, dzieki wielkie!!! Polecalas w tym watku odkurzacz na owocowki. Genialne i proste! A ja wczesniej staralam sie wytłuc po jednej sztuce. Tylko co z odkurzaczem zrobic, zeby nie wylazly... Na razie zalozylam na rure serwetke papierowa z recepturką. Licze na to, ze przed kolejnym odkurzaniem zdechną.
Ja mam wodny wiec od razu sie topią. Ale nie udaje mj sie wszystkich wciagnac. Na noc robilam kilka razy miksture i rzeczywiscie dziala tylko trzeba okna poxamykac żeby nowe sie nie zlecialy do mikstury.
My mieszkaliśmy 3 lata nad sklepem spożywczym... odkąd wszystko trzymam w słoikach to moli nie mam.
O, to dlatego nigdy moli nie miałam W ogóle nie wyobrażam sobie życia bez słoików i puszek
Za to w wakacje mieszkały u mnie koszatniczki, przyjechały z pełnym wyposażeniem. W otwartej paczuszce z ziołami przyjechała zaraza Większość wybiłam, na szczęście u mnie nie mają się gdzie zalęgnąć
@kiwi, czytalam, jako, ze mole mielismy pierwszy raz w życiu, ze po kupieniu zywnosci, zanim przesypie się do sloikow, to warto kilka dni przemrozic w zamrazarce.
@kiwi, czytalam, jako, ze mole mielismy pierwszy raz w życiu, ze po kupieniu zywnosci, zanim przesypie się do sloikow, to warto kilka dni przemrozic w zamrazarce.
Ps sloiki są fajne w Ikea. Duże i z taką pokrywą jak weki.
Skąpa jestem (no i @ZeroWaste ), wykorzystuję pojemniki po produktach spożywczych.
@Katia, wyobraź sobie, że ja też wykorzystuje słoiki, ale potrzebuję większej pojemności niż 1 litr, bo też moje gospodarstwo domowe trochę większe niż Twoje.
Odzieżowe bo w kuchni w ogóle nie mam. Najpierw w szafie jakiś czas temu widziałam pojedyncze dorosłe. A od kilku dni skądś wylaza larwy- na suficie je widzimy w przedpokoju i tej szafie wnękowe na suficie i ścianach..
jak wyglada gniazdo?? Przeszukujemy pudła z butami ale one raczej musza być właśnie między taką deską a ścianą...jak tam dotrzeć?! Czy ocet zdezynfekuje? Cześć desek można rozkręcić ale jedna jest przyklejona...
Nie macie tam jakichś butów z wełnianym ociepleniem @annabe? Czasem z zewnątrz nie widać ale jak wnętrze takiego buta potraktować odkurzaczem to okazuje się, że np. większość futerka się już buta nie trzyma a polowa ociepliny zjedzona.
Znaleźliśmy dziady! Jak to dobrze ze ja po porodzie i mąż w domu nie muszę tego sprzątać
Wyrzuciliśmy wszystko z szafy, przy okazji selekcja butów i okazało się ze uwily gniazdka pod podeszwami rzadko używanych butów Tylko właściwie nie wiadomo czy to ubraniowe czy spożywcze ...bo wsadziłam kiedyś na Polkę zawinięta folie z ziarnami dla ptaków na zimę i tam było och sporo.. wiec chyba to raczej spożywcze ?! Tylko gnieździły się pod butami. Ubrania w szafie ani buty żadne nie pogryzione.
Ale mam jedne buty z wełna w środku- włożę tam odkurzacz. Jak nic nie odleci to znaczy ze ok??
Kilkanaście lat temu walczyłam z tym g.., gniazdo okazało się być w kartonie z bakaliami. Po tych doświadczeniach zaczęłam uważniej oglądać torebki z produktami sypkimi w sklepach - wiele z nich miało mikro dziurki, a niektóre nawet jakiegoś osobnika w środku (najczęściej larwa w zgięciu torebki).
u nas mole zalęgły się kiedyś w ozdobach choinkowych, bo były tam suszone pomarańcze oraz w podstawie do wieńca adwentowego - takiej ze słomy - chciałam przyoszczędzić i zostawiłam sobie na kolejny rok...
Warto trzymać wszystko w przezroczystych pojemnikach (słoiki są najlepsze) - wtedy łatwo przyuważyć czy siedzą w środku czy nie. One robią takie małe nitki, jeśli przechyli się pojemnik z mąką/herbatą/itp. i cząsteczki produktu zwisają ze ścianki na mikroniteczce, wiedz że coś się dzieje
Czy na larwy jest jakaś chemia?? Maz wysprzątał na błysk szafę wnękowa. Buty z larwami leżały na dworze żeby trochę zmarzły a potem podeszwy czyścił i na koniec octem przetarł. Rozkręcił polki, na ścianach trochę było za Polkami.
A dziś znowu dwie znalazł na suficie
mozna coś powiesić/psiknąc chemia żeby na larwy zadziałało??
Mam od 3 lat mole spożywcze z różnym nasileniem. Pojawiają się kilka- ubijam i mam na jakiś czas spokój za jakieś 2- 3 miesiące kilka - ubijam i sytuacja powtarza się. jak mieszkałam w bloku miałam kilkukrotnie w suszonych grzybach... teraz trzymam suszone w słoiku i w zamrażarce. W domu miałam w czosnku- zaczęłam go macać i w tych zewnętrznych ząbkach czosnku były kokony- czosnek trzymam w lodówce... oby tak dalej to dokopie jeszcze jedną lodówkę i zrezygnuję z szafek kuchennych. mam te przyklejane "kartki" i niestety przyklejają się
Komentarz
Larwy moli! W szafie w korytarzu gdzie są właściwie tylko buty, jakies torebki i pojedyncze kurtki. Szafa to taka zabudowana płytą drewnianą wnęka.
Przeszukujemy kartony, buty- nigdzie nie widać gniazda... czy myślicie ze między ścianą a ta płytą w takiej szparce mogły się zagnieździć?!
Co zrobić?
Skąpa jestem (no i @ZeroWaste ), wykorzystuję pojemniki po produktach spożywczych.
to chyba mole odzieżowe a nie spożywcze?
może jakiś lep załatwiłby sprawę?
A od kilku dni skądś wylaza larwy- na suficie je widzimy w przedpokoju i tej szafie wnękowe na suficie i ścianach..
jak wyglada gniazdo?? Przeszukujemy pudła z butami ale one raczej musza być właśnie między taką deską a ścianą...jak tam dotrzeć?!
Czy ocet zdezynfekuje? Cześć desek można rozkręcić ale jedna jest przyklejona...
Wyrzuciliśmy wszystko z szafy, przy okazji selekcja butów i okazało się ze uwily gniazdka pod podeszwami rzadko używanych butów Tylko właściwie nie wiadomo czy to ubraniowe czy spożywcze ...bo wsadziłam kiedyś na Polkę zawinięta folie z ziarnami dla ptaków na zimę i tam było och sporo.. wiec chyba to raczej spożywcze ?! Tylko gnieździły się pod butami. Ubrania w szafie ani buty żadne nie pogryzione.
Ale mam jedne buty z wełna w środku- włożę tam odkurzacz. Jak nic nie odleci to znaczy ze ok??
Niedawno znalazłam mole w herbacie w Piotrze i Pawle w Józefowie, zaniosłam do kasy, ale reakcja była w zasadzie żadna.
oraz w podstawie do wieńca adwentowego - takiej ze słomy - chciałam przyoszczędzić i zostawiłam sobie na kolejny rok...
Warto trzymać wszystko w przezroczystych pojemnikach (słoiki są najlepsze) - wtedy łatwo przyuważyć czy siedzą w środku czy nie. One robią takie małe nitki, jeśli przechyli się pojemnik z mąką/herbatą/itp. i cząsteczki produktu zwisają ze ścianki na mikroniteczce, wiedz że coś się dzieje
Maz wysprzątał na błysk szafę wnękowa. Buty z larwami leżały na dworze żeby trochę zmarzły a potem podeszwy czyścił i na koniec octem przetarł.
Rozkręcił polki, na ścianach trochę było za Polkami.
A dziś znowu dwie znalazł na suficie
mozna coś powiesić/psiknąc chemia żeby na larwy zadziałało??