Ja tez się uaktywniłam na swoim..tak po prawdzie. A mój mąż odaktywnil ;-) teraz ja weszłam na obroty niemożliwe a on się uaktywnił.. od niego wymagano w domu mocno, ode mnie jeśli chodzi o porządki tak se..
Ogólnie lubię porządek i czasem jak mnie nie ma pól dnia i wracam to jest taki bajzel, ze szlag mnie trafia , ale niewrzeszczę
JAK TO ROBISZ??
Ja się zmęczyłam dziś.. czemu mam samych chłopów pod dachem... o wszystko poprosić trzeba, zakomunikować, wskazać, podać itd..nic od siebie. Ze zauważą, domyśla się..
po śniadaniu wdrożyłam dziś sprzątanie na stole, trochę to trwało ale przy obiedzie już zapomnieli
A co jeśli towarzystwo nie wywiązuje się z obowiązków albo robi tak że trzeba zawsze poprawiać, zawsze coś zepsuje że trzeba kupić te rzecz,co wtedy? Obowiązkem rodzica jest - dać jeść - ubrać - leczyć - kupić to co szkoła wymaga Nie zapewnisz/ ograniczysz masz problemy Nie sprząta swoich podręczników, zeszytów przyborów szkolnych itd- nie wyrzucisz bo wraz musisz to kupić Ubrań też nie wywalisz bo do szkoły musi mieć co na siebie włożyć , butów tak samo Co wtedy? A i taki nastolatek nie ma żadnych zainteresowań, nie chce nigdzie wychodzić, nie zaprasza nikogo, na niczym nie zależy nic nie chce, woli nie mieć i nie robić ,
@Wanda z tym bajzlem w szafie też tak mam, szafa głęboką poukładać na półce na kupkach to nie weźmiesz tego co jest przy ścianie jak z przodu nie wyjmiesz ,spieszysz się to rozwali się coś. Mój nastoletni kawaler od zawsze fajnie zajmował się młodszymi , gotował im itd , jak mnie nie było
W szafie to najlepiej jak wiszą ubrania, w zasadzie to dziecięce po 8 rż mają już taką wielkość, że bardziej się kalkuluje wieszanie niż składanie - czyli prasowanie, składanie, układanie w szafce, kotłowanie w poszukiwaniu czegoś, kotłowanie ze skitranym brudnym, i wszystko wygląda jak psu z gardła wyjął.
W mojej szafie drążek na wieszaki na może ze 40 cm długości to nie na hulam , o w mojej panieńskiej szafie to było tego drążka ponad metr dl , tam miałam na wieszakach prawie wszystko,no i szafę 2 m na 2 m na własne rzeczy ubrania pościel firanki ścierki itd .... Ale panna już nie jestem i raczej nie będę
Oglądam sobie od czasu do czasu takie filmiki, nie umiem zapamiętać kolejności zwijania i zawsze sobie obiecuje, że może kiedyś jak będziemy się pakowali na wakacje to spróbuję
Muszę córce pokazać, jak zwinąć komplet na wf, z tego wszystkiego tylko to mi się spodobało i nie pogniecie się po drodze do szkoły. Dla piżam też wygoda.
ja też lubię minimalizm tylko trudno mi utrzymać ten stan na bieżąco wygrzebywanie się z nadmiaru, gdy poobrastamy w rzeczy, sprzęty, przydasie to cały proces co każdą porę roku jesteśmy na nowo obrośnięci
Zintegrowana jest super. Ona jest zintegorwana pod całością namiotu? A maszty są teleskopowe czy klasyczne wsuwane? Nasz wielgachny namiot w tym roku dokonał żywota i bijemy się z myślami co dalej (kolejny namiot czy przyczepa)
Komentarz
Ja się zmęczyłam dziś.. czemu mam samych chłopów pod dachem... o wszystko poprosić trzeba, zakomunikować, wskazać, podać itd..nic od siebie. Ze zauważą, domyśla się..
po śniadaniu wdrożyłam dziś sprzątanie na stole, trochę to trwało ale przy obiedzie już zapomnieli
Obowiązkem rodzica jest
- dać jeść
- ubrać
- leczyć
- kupić to co szkoła wymaga
Nie zapewnisz/ ograniczysz masz problemy
Nie sprząta swoich podręczników, zeszytów przyborów szkolnych itd- nie wyrzucisz bo wraz musisz to kupić
Ubrań też nie wywalisz bo do szkoły musi mieć co na siebie włożyć , butów tak samo
Co wtedy?
A i taki nastolatek nie ma żadnych zainteresowań, nie chce nigdzie wychodzić, nie zaprasza nikogo, na niczym nie zależy nic nie chce, woli nie mieć i nie robić ,
@mader czyli jest nadzieja
Mój nastoletni kawaler od zawsze fajnie zajmował się młodszymi , gotował im itd , jak mnie nie było
Uwielbiam porzadek w szafach.
o w mojej panieńskiej szafie to było tego drążka ponad metr dl , tam miałam na wieszakach prawie wszystko,no i szafę 2 m na 2 m na własne rzeczy ubrania pościel firanki ścierki itd ....
Ale panna już nie jestem i raczej nie będę
To już wolę szukać metod "rozkazywania" dzieciom
tylko trudno mi utrzymać ten stan na bieżąco
wygrzebywanie się z nadmiaru, gdy poobrastamy w rzeczy, sprzęty, przydasie to cały proces
co każdą porę roku jesteśmy na nowo obrośnięci
Także nie ma złotego środka
Ubrania wydaję na bieżąco
meble, żadnych dywanów i czysciutko
Mój mąż zbiera wszystko, bo się przyda i lubi kolory, ozdoby
Nasz wielgachny namiot w tym roku dokonał żywota i bijemy się z myślami co dalej (kolejny namiot czy przyczepa)