Katolickiej partii w Polsce nie ma. Niektóre ugrupowania zawierają w swoich programach elementy nauczania Kościoła. Tyle.
Serio? Ma dużo racji w tym co mówi. Pewnie się narazę co poniektorym, ale nauczanie dzieci niepelnosprawnych umysłowo powinno być dostosowane do ich możliwości a wrzucanie ich do normalnych klas faktycznie uposledza poziom nauczania. I nie ma to nic wspólnego z wykluczeniem społecznym, na które tak chetnie się powołują co potencjalni dyskutanci. Edit. Forma do korekty, ale to w końcu Korwin. Sam jak twierdzi jest niepełnosprawny. Moim zdaniem nie tylko ruchowo.
Jeszcze tylko dodam że poglądy Korwina nijak się mają do postulatów Konfederacji.
I serio najlepszym sposobem na zapewnienie dzieciom niepełnosprawnym umysłowo edukacji dostosowanej do ich potrzeb jest wyzywanie ich od debili i idiotów?
Sa jednak pewne drobne elementy z ktorymi sie zgadzam ale to nie ta dyskusja. To dawac wędkę nie tylko rybe ludziom z niepelnosprawnosciami bo to daje poczucue szczescia i bycia potrzebnym. Na zachodzie wiele ludzi z niepelnosprawnosciami pracuje a w Polsce niestety niewielu a jest wiele osob ktore maja umiarkowene niepelnosprawnosci i mogą realizowac sie w pracy. Moga poczuc sie potrzebni. Wiecej pracy chronionej moze.
Ależ ja sie nie zgadzam z formą wypowiedzi Korwina. Choć ma rację w tym ze nie ma gorszego określenia na ludzi z deficytami jak niepełnosprawni. Owszem kiedys nazwy typu kretyn , debil, idiota, imbecyl były okresleniami naukowymi i Korwin sobie jaja robi używając tych określeń. Nie powinien ale to jest aspergerowiec w dotaku stary. Żaden mąż stanu.
Ale Korwin nie jest partią. Nie jest nawet prezesem Konfederacji ani jej kluczową postacią. Tam nie ma prezesa.
@Odrobinka , ale to tak jak w Pis czy Kukiz - są osoby bardziej szanujące godność człowieka i bardziej "postępowe".
Zmierzam do tego, że nie mamy partii katolickiej. Wybór pomiędzy Pis, Konfederacją, Psl czy Kukiz będzie zawsze wyborem (moralnie) mniejszego zła. Przekonać mogą argumenty gospodarcze, społeczne czy inne.
Dla mnie jedynym politykiem w pełni reprezentującym poglądy KK jest Marek Jurek.
Jeszcze tylko dodam że poglądy Korwina nijak się mają do postulatów Konfederacji.
No i takie to właśnie przywiązanie do wartości...
A co mają wspolnego poglądy Korwina z przywiazaniem do wartości? Zresztą w wielu kluczowych punktach poglady Korwina są bardzo wartościowe. Ja podziwiam co poniektore ugrupowania Konfederacji że są w stanie konstruktywnie współpracować z partią Korwin MIMO Korwina Mikkego. Widać ważniejsze jest zrobienie dla kraju czegoś dobrego wspólnie niż bujna osobowość pana posła. A posła Bosaka popieram i nie muszę czytać wyrwanych z kontekstu zarzutów portalu okopress bo je słyszałam w orginale.
A dla mnie Robert Winnicki. Poza tym chyba nie o to chodzi żeby polityka była w pelni reprezentująca nauczanie KK. Tak to się w ogole moim zdaniem nie da rządzić. W partiach politycznych są rozmaici ludzie o rozmaitych poglądach. Polityka to dość brudna sprawa i wymaga sprytu, czasem zagrań na granicy prawa, uczciwości itd. Ideowi politycy nie robią kariery, ponieważ swiat nie jest sprawiedliwy ani nie jest Krolestwem Bożym a polityka iest grą i lawirowaniem. Trzeba natomiast jak najwięcej dobra poprzez polityke wprowadzić dla wlasnego narodu i kraju. Dobry polityk to polityk skuteczny. Marek Jurek jest na pewno ideowcem, ale skuteczny nie jest.
@Odrobinka, zgadzam się. I dlatego protestuję jak ktoś wyciąga przeciw Pis np. brak ruchów odnośnie kompromisu aborcyjnego, piszac, że to niekatolickie. No pewnie, że niekatolickie. Polityczne
No akurat PiSu nie popieram z innych przyczyn niż tylko kompromis antyaborcyjny. Po prostu nie podoba mi się sposób prowadzenia polityki gospodarczej, zagranicznej, społecznej, edukacyjnej partii obecnie rządzącej. A Konfederacja pod tym wzgledem bardzo mi pasuje plus jest za zaostrzeniem przepisów aborcyjnych. Jest też jeszcze inny aspekt całości: na ile jesteśmy niepodleglym krajem, bo wydaje mi się po ostatnich i nie tylko ostatnich ruchach w stosunku do Polski że wcale nie jesteśmy niepodlegli.
Nie podoba mi się sytuacja w edukacji i służbie zdrowia i kompromis aborcyjny. Co do nie podległości, doceniam walkę o możliwość samostanowienia i że walka ta nie jest prowadzona na noże, lecz z rozmysłem. W pozostałych kwestiach popieram kierunek w jakim idzie Pis. Choć w pewnych przestrzeniach należałoby zrobić więcej, cieszę się, ze jakiekolwiek ruchy są podejmowane.
Edit: Nie, nie mamy najlepszego rządu jaki można sobie wymyślić. Mamy umiarkowanie dobry. Po wielu latach degrengolady, widzę znaczącą różnicę i daję kredyt zaufania na zaś.
Moim zdaniem ruchy które są podejmowane są niewłaściwe. Zwlazcza w gospodarce i w polityce zagranicznej. I broń Boże nie uważam że mamy iść na noże z kimkolwiek.
Zapomniałam dodać, że gospodarka upadnie przez darmową luteinę i będziemy niedługo jak Grecja. Co z tego, że masz leki za darmo? Przecież pietruszka podrożała.
Skoro mają prawa do dziedziczenia to można je traktować jak ludzi i stosować normalne prawo karne i opiekuńcze. Moim zdaniem nie trzeba specjalnych ustaw i przepisów tworzyć. To są ludzie. Nie ważne w jakim wieku i w jakiej fazie rozwoju.
Komentarz
Edit. Forma do korekty, ale to w końcu Korwin. Sam jak twierdzi jest niepełnosprawny. Moim zdaniem nie tylko ruchowo.
To całkowicie popieram.
Poza tym chyba nie o to chodzi żeby polityka była w pelni reprezentująca nauczanie KK. Tak to się w ogole moim zdaniem nie da rządzić. W partiach politycznych są rozmaici ludzie o rozmaitych poglądach. Polityka to dość brudna sprawa i wymaga sprytu, czasem zagrań na granicy prawa, uczciwości itd. Ideowi politycy nie robią kariery, ponieważ swiat nie jest sprawiedliwy ani nie jest Krolestwem Bożym a polityka iest grą i lawirowaniem. Trzeba natomiast jak najwięcej dobra poprzez polityke wprowadzić dla wlasnego narodu i kraju.
Dobry polityk to polityk skuteczny.
Marek Jurek jest na pewno ideowcem, ale skuteczny nie jest.
A Konfederacja pod tym wzgledem bardzo mi pasuje plus jest za zaostrzeniem przepisów aborcyjnych.
Jest też jeszcze inny aspekt całości: na ile jesteśmy niepodleglym krajem, bo wydaje mi się po ostatnich i nie tylko ostatnich ruchach w stosunku do Polski że wcale nie jesteśmy niepodlegli.
Dobre
Na razie rozważam jak można chronić prawnie prawa dzieci nienarodzonych