Ci z linka nie rodzili ze mną. Poród był przedwczesny. Nie zgodziłam się pojechać, bo mi nie wolno.
O.K. Ale dlaczego chłodno ich potraktowałaś? Nie próbowałaś doradzić przez telefon, jak zrobiła ta niezrzeszona? Swoją drogą - musieli mieć bardzo silną wiarę, jeżeli zdecydowali się na przedwczesny poród bez asysty. Przecież z maleństwem mogło być coś nie tak.
A wzrost liczby wykwalifikowanej asysty jest może?
Aktualnie przy mnie szkolą się 4 położne z Warszawy, jedna studentka z Warszawy i jedna studentka III roku z Lublina. Inne chętne się zgłaszają. Nie wiem, jak jest w innych lokalizacjach.
Komentarz
@Katarzyna ja Cię podziwiam!
O.K. Ale dlaczego chłodno ich potraktowałaś? Nie próbowałaś doradzić przez telefon, jak zrobiła ta niezrzeszona?
Swoją drogą - musieli mieć bardzo silną wiarę, jeżeli zdecydowali się na przedwczesny poród bez asysty. Przecież z maleństwem mogło być coś nie tak.
Twoja wiara w słowo pisane jest przerażająca.
Klarcia powiedział(a):
co też niniejszym czynimy