Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Witaminki.....

edytowano wrzesień 2013 w Ogólna
Drogie Koleżanki, napiszcie czy łykacie kwas foliowy w okresach między ciążami, czy raczej stawiacie na witaminy w pożywieniu.
Pod wpływem forum, przyznam że coraz bardziej odchodzę od NPRu (nie mierzę temperatury a z liczeniem dni też jakby swobodniej :) )
Przed pierwszą i drugą ciążą łykałam solidnie 3 m-ce przed witaminy i mam teraz dylemat, bo nie uśmiecha mi się stale łykać (i kupować!!!)kwas foliowy.
Z góry dzięki za informacje.
«1

Komentarz

  • Warto suplementować kwas foliowy jeśli nie spożywa się odpowiedniej ilości warzyw (cykorii, natki pietruszki, brukselki, brokułyów bobu, fasolki, groszku,
    szparagów, szpinaku, kalafiora, pomidorów, sałaty, szczypiorku, rzepy itp). Jeśli ktoś się zdrowo odżywia, a w rodzinie nie miał przypadków dzieci z wadami cewy nerwowej, to bym się tą suplementacją nie przejmowała.
    To moje zdanie. Wyklarowane na podstawie przeczytania rozmaitych doniesień naukowych dotyczących korzyści i ryzyka związanego z suplementacją kwasu foliowego.
  • Moje jest pośrednie - odżywiam się i łykam, jak sobie przypomnę.
  • A jakie jest ryzyko suplementacji kwasu foliowego? Bo dotychczas słyszałam tylko same dobre rzeczy. Ja staram się brać, o ile tylko pamiętam. Ale sama się zastanawiam, czy to naprawde konieczne, czy też tak to jest przedstawiane w reklamach. 
  • A jakie jest ryzyko suplementacji kwasu foliowego?
    a jest jakieś ryzyko???


  • Skutki uboczne przyjmowania przed ciążą i na jej początku, to zwiększenie liczby ciąż bliźniaczych. Przy przyjmowaniu powyżej 16 tc - zwiększone ryzyko alergii i astmy u dziecka. Ponoć jeszcze jakieś są ale już nie pamiętam, gdzie czytałam, więc ni chciałabym coś namieszać.
  • Bliźniąt to bym się jeszcze tak nie bała. Ja czytałam o zwiększonym występowaniu nowotworów, ale to przy suplemetacji wieloletniej. Z tym, że mam wątpliwości co do metodologii - skoro w Stanach jest suplementacja żywności kwasem f. , a w badaniu włączają dodatkowo w tabletkach, to jak oni liczą, ile włąściwie badany pochłania i jak to się ma do naszej polskiej podaży.
    Ja sobie liczyłam kiedyś i wyszło mi, że biorąc pod uwagę obróbkę pokarmów, nie zawsze przyjmuję właściwą ilość.
  • @MartynaN - te nowotwory też mi się o uszy obiły, ale to nie było chyba związane ze standardową dawką rekomendowaną w Polsce prewencyjnie, tylko z jakimiś znacznie większymi ilościami.
  • Coś mi dzwoni, że jeden miligram. Ale głowy bym nie dała. Natomiast w USA to 1mg + ?

  • U nas rutynowo zalecają chyba 0,4 mg na dobę. Przy obciążonym wywiadzie (np. wcześniejsze urodzenie dziecka z wadą cewy nerwowej) jakieś większe dawki ordynują.
  • Przy obciążonym są 4 mg. 

  • 1 tabletka ma standardowo dawkę 0,4 mg (200% dziennego zapotrzebowania), więc codzienne przyjmowanie to chyba przesada, ale tak co 3-4 dni...
    :-?
  • edytowano wrzesień 2013
    @MartynaN - W rzeczy samej!. Takiej dawki już się można obawiać. Jakoś nie mam przekonania, że ona jest uzasadniona, bo chyba ma się trochę nijak do dziennego zapotrzebowania. Nawet w  ciąży...
  • Za czasów mojej edukacji przez 3 miesiące. Ale teraz czytałam, że profilaktycznie 0,3 przez miesiąc. Z tym, że autor nie budzi mego zaufania.

    Tylko kiedy mama '"otwarta" ma ten miesiąc wyznaczyć?
  • Przez miesiąc, to bym się nie zastanawiała, gdybym miała obciążony
  • Mnie uczyli, że aktywna seksualnie kobieta w wieku prokreacyjnym powinna stale, profilaktycznie suplementowa kwas foliowy :-D
  • Tak, tak, podmywajcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny ;)

    Po pierwsze, nie wyobrażam sobie tego. po drugie tego pod wpływem na kobietę to już na pewno nikt nie przebadał.

    Ja na dodatek jestem krwiodawcą, więc łykam, jak się natknę na folik w mojej przepastnej torbie. 
  • a jak w ciąży? obywacie się bez sztucznych witamin?
  • nie pytam o żelazo, bo u mnie to pozycja obowiązkowa - anemia począwszy od zafasolkowania :)
  • Moja Koleżanka nie łykała kwasu foliowego i urodziła dzieciątko z wadą cewy nerwowej, wodogłowiem etc. TRAGEDIA. Nie ma co kombinować, tylko łykać. Przy czym im kobieta starsza tym więcej. Ja w ostatniej ciąży (39 lat) dostałam zalecenie 3 razy dziennie po 15 mg.
  • ja nie łykałam....
  • Ja przy drugiej ciąży nie łykałam nic przez pierwsze 4 miesiące,syn jest zdrowy.
    W pozostałych przypadkach brałam ten kwas,przy córce starszej witaminy Prenatal a przy Niemowlasce Falvit mama albo DOPEL HERZ mama.
  • Moja ginekolog zalecała mi kwas foliowy i suplementację witaminami, ale jak powiedziałam, że i tak nie będę zażywać, to nawet nie zapytała dlaczego, tylko uśmiechnęła się od ucha do ucha i powiedziała, że bardzo dobrze, że nie chcę łykać chemii. Gratis otrzymałam cały wykład o kaszach, siemieniu, strączkowych. Ale moja ginekolog fascynuje się dietą Ewy Dąbrowskiej i każdego by leczyła jedzeniem.
  • mój doktorcio też ....potrafi ustawić dietę...dostosować do potrzeb...i zawsze mówi :pigułki ( witaminy) w ostateczności....na 7 ciąż raz zalecił mi żelazo...bo mi hemoglobina poszła do lasu...poza tym miałam bardzo dobre wyniki, więc potrzeby nie było
  • Ciekawe, jak się sprawdza poziom kwasu foliowego w organiźmie. Jednakowoż apeluję, aby nie namawiać innych na niebranie, bo gdy się zasoby własne wyczerpią unieszczęśliwia się dziecko na całe życie.
  • poziomu kwasu foliowego chyba się nie sprawdza...raczej pyta pacjentkę jak się odżywia
  • No właśnie. Zachęcam więc do łykania. Lepiej na zimne dmuchać - wady wrodzone straszne może brak powodować.
  • Kwasu foliowego akurat nie da sie przedawkowac ( nadmiar nie kumuluje sie w organizmie. jest wydalany naturalnie), a o niedobory latwo. Ja lykalam.
  • Moja Koleżanka nie łykała kwasu foliowego i urodziła dzieciątko z wadą cewy nerwowej, wodogłowiem etc. TRAGEDIA. Nie ma co kombinować, tylko łykać. Przy czym im kobieta starsza tym więcej. Ja w ostatniej ciąży (39 lat) dostałam zalecenie 3 razy dziennie po 15 mg.
    O Matko! Aż tyle? Pierwszy raz o takim zaleceniu słyszę.
    Tabletka folic acid ma 0,4 mg.
  • @MagdaCh, czy ta dawka to nie pomyłka?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.