Naucza się raczej. że lepiej obchodzić tradycjonalistów z daleka i nie narażać się na oskarżenia wzięte z sufitu i pomówienia w internecie.. Ciebie to może cieszyć, ale mnie martwi.
A jeśli chcą omijać tradycjonalistów z daleka, to tylko świadczy o nich. Naprawdę nie mój problem.
W sumie może i dobrze, biorąc pod uwagę ich nierzetelność...
Jak na razie, to nierzetelne są Wasze komentarze i oskarżenia. Oddajesz też niedźwiedzią przysługę swojemu arcybiskupowi, którego bronisz łamiąc ósme przykazanie. A mi jest tylko przykro, że jak zwykle tradi-piekiełko dało o sobie znać. Jeżeli są jakieś media, które sprzyjają tradycjonalistom, to prędzej czy później ktoś z tego środowiska zacznie je atakować.
Nic z tego co piszesz nie rozumiem
Co jest w naszych oskarżeniach nierzetelnego?
Jak można bronić niesłusznie oskarżonego arcybiskupa łamiąc ósme przykazanie???
Jak media, które jawnie wykorzystują manipulację mogą sprzyjać tradycjonalistom????
Jeśli są to media katolickie, powinny z pokorą przyjąć słuszną krytykę i przeprosić za swoją nierzetelność.
Żałuję, że mój mąż nie wspomniał o biskupach popierających Obamę.
Normalnie miliony czarnych biskupów.... Już to widzę...
My też daliśmy się na to nabrać. Niestety.
Mona, nie denerwuj się. Słusznie postąpiliście, a robienie sobie reklamy obojętnie jakim kosztem nie przystoi żadnemu katolickiemu środowisku, tradsom też. Zresztą, nie oszukujmy się, gloria.tv- cóż to za reklama?
Z całej listy słuszny jest jedynie zarzut o bezprawne wykorzystanie zdjęć. Z tym, że jak pisałem, do tej pory relacje i zdjęcia z Mszy w rycie klasycznym były swobodnie udostępniane wszystkim zainteresowanym i Wasz rygoryzm w tej kwestii jest czymś wcześniej niespotykanym. Natomiast cała reszta pretensji nie ma żadnego uzasadnienia, co zresztą same przyznałyście, kiedy nie potrafiłyście z Bolką wykazać, że Gloria.tv przeinaczyła cytowane słowa z kazania. Skoro więc krytyka nie jest słuszna, to nikt nie ma obowiązku przepraszać.
Uspokójcie się proszę. Ja mam do mony i obrońców abp jedno pytanie: jeżeli abp uważa, że istota jest ta sama, to czemu nie odprawia u prawosławnych? Tam też jest ważne przeistoczenie.
[cite] Maciek:[/cite]Wara od biskupa wstrętny oszczerco nierzetelny! Zaraz Cię zagryzę, żeby pokazać wszystkim, jaką wierną owieczką swojego arcypasterza jestem.
:cool:
To jest problem tradilandu, jakże typowa wojenka między obozem "indultowym" i resztą. Indulciarze trzęsą portkami, że jak nie pokażą tej "wierności" to abp ich przegoni na cztery wiatry. Tak to jest gdy samo istnienie trydentiny jest ważniejsze od doktryny. Takie mam złośliwe przemyślenia, a z drugiej strony rozumiem Wrocławian.
@Barbara: czyli tradsi są wszystkiemu winni, bo chcą pozostać wierni Tradycji, która mówi o Ofierze a nie o Uczcie? Moim zdaniem abp mógł sprawę trochę lepiej przemyśleć, bo jeżeli w środowisku tradsowskim głosi kazanie o tym, że nowa sfabrykowana Msza Św jest lepsza, to jest to "policzkowaniem" w mych oczach. Ponadto, twierdzenie "że Istota Eucharystii pozostaje ta sama, ale forma wciąż ulega zmianie." jest o tyle niebezpieczne, że może być odczytane jako aprobata rozmaitych "innowacji" liturgicznych.
Z drugiej strony tradiland powinien bardziej się skonsolidować a wojenki powinny nie przedostawać się na zewnątrz...
O to też mi chodzi. Najbardziej mnie w tej sprawie bulwersuje to, że Gloria.tv została potraktowana jako wrogowie, których należy zwalczać, a nie sojusznicy, którym chce się pomóc. Przecież jest dużo sposobów, aby ten problem rozwiązać z korzyścią dla wszystkich. Można było choćby zaproponować pomoc przy takim przeredagowaniu newsa, żeby zawierał jedynie pozytywne wiadomości o starej Mszy i arcybiskupa w cappa magna.
Muszę też napisać, że nie jest to pierwszy raz, kiedy wychodzi skłonność tradsów do szukania wrogów we własnym obozie. Różne już widziałem chwalebne inicjatywy, które się rozpadały przez wewnętrzne niesnaski. Nie wspominając o takim kuriozum, jak pewna tradycyjna pielgrzymka, która szła bez księdza, bo jej organizatorzy zdążyli się wcześniej z nim pokłócić.
Ależ właśnie o te niesnaski mi chodzi, Maćku, bo mam wrażenie, że dokładnie to robicie. Owszem, biskup powiedział nie do końca to czego od niego oczekiwano... Cóż, jego zdanie, jego prawo. Niezręcznie mu wyszło... Gloria tv. może to interpretować jak chce. Ale już nie ma prawa do swojej interpretacji używać cudzych zdjęć bez zgody autora. Pisałeś Maćku, że dotąd tradsi udostępniali zdjęcia gratisowo w celu promocji. A czy Mona gdzieś się upominała o apanaże? Nie. Ale nie jest w porządku wykorzystywanie cudzej własności bez zgody właściciela i to jeszcze do rzeczy sprzecznych z jego przekonaniami. I tu był cały problem. No i komu się od Ciebie dostało? Temu, kto postąpił niezgodnie z prawem i zwykłą przyzwoitością? Nie. Dostało się tradsom, bo mają nieco inną wizję promocji tridentiny od Twojej. To nie gloria.tv jest tu zwalczana (upomnienie się o swoje racje to nie zwalczanie przecież) ale sojusznicy, którzy z nie mniejszym od Twojego zaangażowaniem starają się naprawdę promować tradycję. To kto tu szuka wrogów we własnym obozie?
[cite] Gregorius:[/cite]@Barbara: czyli tradsi są wszystkiemu winni, bo chcą pozostać wierni Tradycji, która mówi o Ofierze a nie o Uczcie? Moim zdaniem abp mógł sprawę trochę lepiej przemyśleć, bo jeżeli w środowisku tradsowskim głosi kazanie o tym, że nowa sfabrykowana Msza Św jest lepsza, to jest to "policzkowaniem" w mych oczach. Ponadto, twierdzenie "że Istota Eucharystii pozostaje ta sama, ale forma wciąż ulega zmianie." jest o tyle niebezpieczne, że może być odczytane jako aprobata rozmaitych "innowacji" liturgicznych.
Z drugiej strony tradiland powinien bardziej się skonsolidować a wojenki powinny nie przedostawać się na zewnątrz...
Gregorius, wydaje mi się, że pisałam mniej więcej to samo...
Może przeniescie sobie ta dyskusje na priva albo na jakiś wątek zamknięty, nie wiem czy taka opcja jest na tym forum... Poruszacie sprawy tak bardzo wewnatrztradsowskie, ze po przeczytaniu czuje się niezrecznie, jakbym podsluchala prywatna dyskusje...
Wiadomo ze każda grupa w KK prowadzi swoje wewnętrzne spory i mysle ze wcale nie jest tak, jak sugerujesz Maćku, ze tylko tradsi się kłócą ;)
Roztrzasajac powyższe kwestie przed wszystkimi tylko dajecie swoim antagonistom powód do osądzania tradsów;)
[cite] Bolka:[/cite]Chciałam skomentować, ale musiałabym napisać zbyt wiele przykrych słów... Przykro się czyta...
A ja napisałam komentarz, ale mi wcięło. i wcale, w przeciwieństwie do niektórych nie użyłam żadnych przykrych słów. To jednak znak, żeby zakończyć tę dyskusję.
Najważniejsze, że usunęli ten "reportaż", bo przecież o to chodziło. :bigsmile:
No i komu się od Ciebie dostało? Temu, kto postąpił niezgodnie z prawem i zwykłą przyzwoitością? Nie. Dostało się tradsom, bo mają nieco inną wizję promocji tridentiny od Twojej.
Otóż nie, ode mnie nikomu się nie dostało. Wypowiedziałem się w tym wątku odpowiadając na pierwszy wpis Mony. A jako, że zająłem inne stanowisko, niż oczekiwały koleżanki z Wrocławia, dostałem od nich "wiele przykrych słów", jak to eufemistycznie określa Bolka. Fakt, że nawet postronnemu obserwatorowi się oberwało potwierdza moje spostrzeżenie, że w tej sprawie kierowano się głównie emocjami, negatywnymi emocjami, a nie racjonalną oceną sytuacji. Ale jako, że nie pierwszy raz obrywa mi się w tradi-światku w myśl zasady, że "przyjaciel mojego wroga jest moim wrogiem", więc traktuję tę awanturę jako fragment szarej rzeczywistości.
Komentarz
Chciażby nawet dlatego...
Może nauczą się rzetelniej podawać swoje wiadomości...
W sumie może i dobrze, biorąc pod uwagę ich nierzetelność...
Co jest w naszych oskarżeniach nierzetelnego?
Jak można bronić niesłusznie oskarżonego arcybiskupa łamiąc ósme przykazanie???
Jak media, które jawnie wykorzystują manipulację mogą sprzyjać tradycjonalistom????
Jeśli są to media katolickie, powinny z pokorą przyjąć słuszną krytykę i przeprosić za swoją nierzetelność.
Normalnie miliony czarnych biskupów.... Już to widzę...
My też daliśmy się na to nabrać. Niestety.
Gdzie?
Nie chce mi się wchodzić w łapanie za słówka i tłumaczenie co to jest manipulacja :tooth:
:cool:
Z drugiej strony tradiland powinien bardziej się skonsolidować a wojenki powinny nie przedostawać się na zewnątrz...
Muszę też napisać, że nie jest to pierwszy raz, kiedy wychodzi skłonność tradsów do szukania wrogów we własnym obozie. Różne już widziałem chwalebne inicjatywy, które się rozpadały przez wewnętrzne niesnaski. Nie wspominając o takim kuriozum, jak pewna tradycyjna pielgrzymka, która szła bez księdza, bo jej organizatorzy zdążyli się wcześniej z nim pokłócić.
To rób tak jak ja.
Wiadomo ze każda grupa w KK prowadzi swoje wewnętrzne spory i mysle ze wcale nie jest tak, jak sugerujesz Maćku, ze tylko tradsi się kłócą ;)
Roztrzasajac powyższe kwestie przed wszystkimi tylko dajecie swoim antagonistom powód do osądzania tradsów;)
Najważniejsze, że usunęli ten "reportaż", bo przecież o to chodziło. :bigsmile:
Otóż nie, ode mnie nikomu się nie dostało. Wypowiedziałem się w tym wątku odpowiadając na pierwszy wpis Mony. A jako, że zająłem inne stanowisko, niż oczekiwały koleżanki z Wrocławia, dostałem od nich "wiele przykrych słów", jak to eufemistycznie określa Bolka. Fakt, że nawet postronnemu obserwatorowi się oberwało potwierdza moje spostrzeżenie, że w tej sprawie kierowano się głównie emocjami, negatywnymi emocjami, a nie racjonalną oceną sytuacji. Ale jako, że nie pierwszy raz obrywa mi się w tradi-światku w myśl zasady, że "przyjaciel mojego wroga jest moim wrogiem", więc traktuję tę awanturę jako fragment szarej rzeczywistości.