Ja nie wiem, jak można czytać pismo, w którym 2/3 tresci są antychrzescijanskie (antykocepcja, samorealizacja, rozwody, moda) Płytkie i prymitywne, przepsychologizowane teksty. Kiedyś miałam okazję czytać u bratowej, ale teraz unikam w myśl zasady czym się karmię tym żyję.
PS. To nawet gorszy szmatławiec od Wysokich obcasów...
joanna91 - Ja straciłam dziecko jedne raz. I w szpitalu mimo to moja noga nie stanęła. Więc normalne, że nie leci się do szpitala nawet w sytuacji poronienia.
Nooo, Apolonia, mnie jednak zachwyca Twój styl uczestnictwa w forum. Wypróbowujesz różne rzeczy - przepisy, porady zdrowotne, przychodzisz na spotkania - ale nie rozumiem Twojej motywacji. Wygląda, jakbyś to robiła tylko po to, żeby skrytykować. Jak słusznie zauważyłaś, piękno jest w oczach patrzącego, a Ty masz najwyraźniej w oczach cos takiego, że nawet Floradix na Ciebie nie działa (a działa nie tylko na sektę jaglankową).
I jak sobie przypominam, z kim rozmawiałaś wtedy na AMR, to ewentualnie ja podpadam pod "zaniedbaną", bo w portkach latam i bez makijażu.
A miałam się w wątku nie wypowiadać, bo mam małe dzieci.
Nie Marcelina, po prostu nie po linii forum piszę i tyle. Tyle chciałam napisać, że forumki, które uwazają się lub wzajemnie komplementują siebie za super wyglad (w tym też Małgorzata), wygladają normalnie zwyczajnie. Wcale nie lepiej od tych których tu nazywa się sierotami.
@joanna_91 poroniłam 3 razy, też ani razu nie skończyło się szpitalem, choć z pomocy lekarskiej korzystałam. Tu jednak powodem nie był wypadek, ale słabość mojego organizmu. Gdybym jednak w ciąży miała jakikolwiek wypadek szpital byłby absolutnie pierwszymi miejscem do którego bym się udała.
Ale to w sumie nie o strój tych państwa chodzi, tylko o ogólny wyraz. Jak dla mnie pani ubrana niezbyt gustownie ale kompletnie mi to nie przeszkadza - akurat w takich sytuacjach mało zwracam uwagę na ubiór.
Chodzi o całościową energię, którą oni tchną. Obejrzałam tylko kawałek bo warunków chwilowo brak na dłuższą projekcję. Możliwe, że mówią rzeczy ważne i do rzeczy. Ale do mnie jako nastolatki by z całą pewnością nie trafili. Bo robią wrażenie takiej klasycznej nawiedzonej pary oazowej....
I w sumie wcale nie chcę twierdzić, że to źle. Że on powinien być w glanach i z irokezem a ona jakoś podobnie, żeby byli ciekawi. Z dzisiejszej perspektywy potrafię docenić ich takich jacy są. Ale jak miałam lat 17 czy coś koło tego to na widok takiej parki odwróciłabym się na pięcie i tyle...
No widzisz, Apolonia, a ja jednak uważam wiele z forumowych dziewczyn za wyjątkowo wdzięczne, ładnie ubrane i z wielką klasą. Niektóre są po prostu piękne, bez żadnego "jak na tyle dzieci". Co do "ja tylko piszę nie po linii i za to mnie nie lubią" - radzę Ci, poczytaj sobie do poduszki wypowiedzi Kociary.
Ja nie wiem, jak można czytać pismo, w którym 2/3 tresci są antychrzescijanskie (antykocepcja, samorealizacja, rozwody, moda) Płytkie i prymitywne, przepsychologizowane teksty. Kiedyś miałam okazję czytać u bratowej, ale teraz unikam w myśl zasady czym się karmię tym żyję.
PS. To nawet gorszy szmatławiec od Wysokich obcasów...
joanna 91 - Nie ma znaczenia. Pozwólny decydować pacjentowi o metodach leczenia czy w ogóle o pójściu do lekarza. Nawet jeśli jest krwawienie - kto powiedział, że da się zaradzić? Ja miałam krwawienie, bóle - wiedziałam, że już medycyna nic nie zrobi.
Ale one Cię nie mają przekonać: są dowodem, że można mieć odmienne - nawet skranie odmienne - zdanie i wyrazić je tak, że czytający nie ma czerwonej mgły na oczach.
Ostatnio na amr to byly takie laski ze heja.ja bylam w swoim ulubionym luznym swetrze to czulam sie jak sierota.zreszta maz mowi ze tak właśnie w nim wygladam.dobrze ze u nas nie ma zwyczaju spontanicznych swiadectw ..uff
@asiao bo co, bo jakas jedna osoba czy 10 nazwie cie sierotą? A moze chociaż jedna posłucha treści, skorzysta i zmieni swoje życie. Świedectwa się daje dla wiary, a nie oceniania.
11.12 mamy kolejne AMR, nikt nie będzie pewien, czy to nie on będzie wywołany do dania jakiegoś świadectwa, wiec @asiao, nie bądź taka pewna ze tego typu atrakcje mogą cię ominąć
Po chrześcijańskich demokratkach, mozemy pogadać o sexie, tylko niech iktos przyniesie jakąś flaszkę .
Komentarz
ten numer i TEN płaszcz?
i właśnie nie ma to często nic wspólnego z wyglądem zewnętrznym
czy liczbą dzieci
I jak sobie przypominam, z kim rozmawiałaś wtedy na AMR, to ewentualnie ja podpadam pod "zaniedbaną", bo w portkach latam i bez makijażu.
A miałam się w wątku nie wypowiadać, bo mam małe dzieci.
Jak
dla mnie pani ubrana niezbyt gustownie ale kompletnie mi to nie
przeszkadza - akurat w takich sytuacjach mało zwracam uwagę na ubiór.
Chodzi
o całościową energię, którą oni tchną. Obejrzałam tylko kawałek bo
warunków chwilowo brak na dłuższą projekcję. Możliwe, że mówią rzeczy
ważne i do rzeczy. Ale do mnie jako nastolatki by z całą pewnością nie
trafili. Bo robią wrażenie takiej klasycznej nawiedzonej pary
oazowej....
I w sumie wcale nie chcę twierdzić, że to źle. Że on powinien być w glanach i
z irokezem a ona jakoś podobnie, żeby byli ciekawi. Z dzisiejszej
perspektywy potrafię docenić ich takich jacy są. Ale jak miałam lat 17
czy coś koło tego to na widok takiej parki odwróciłabym się na pięcie i
tyle...
Co do "ja tylko piszę nie po linii i za to mnie nie lubią" - radzę Ci, poczytaj sobie do poduszki wypowiedzi Kociary.
Po chrześcijańskich demokratkach, mozemy pogadać o sexie, tylko niech iktos przyniesie jakąś flaszkę .
Flaszkę moge wziąć
tylko z kim ja będe piła jak prawie same ciężarne?)juz nawet o tym seksie nie musimy gadac, bo przecie widać, że wszystko gra i buczy:)
ja na nastepny dzień w tv umówiona...
to musicie mnie przypilnować
żebym po tej flaszce sobie nic nie spłaszczyła
i wyglądała
jak nie- sierota