Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

"Dziecko" i sex - jak podchodzicie

1679111218

Komentarz

  • edytowano listopad 2014
    Mameja to baba
    Mamlas to facet 

    ;)

  • Wiecie co... J jutro wraca... 
  • Mameja, to nie dość, że baba, to jeszcze ma mamę w żródłosłowie  %-(
  • Mamlesiątko
  • Mój Jasiek to Mamlesiątko
  • edytowano listopad 2014
    Mamlas  powiedział z zadowoleniem leśnik  :/  :))
  • @Malgorzata

    Zmieścisz się zmieścisz. Tyle, że dodatkowa miejscówka między fotelikami z tyłu, więc średnio komfortowa. No ale godzinę podróży to idzie wtrzymać.

    Flaszek za to możesz wziąć całą skrzynkę bo w bagażniku dużo nie będzie ;-)
  • No proszę, tytuł wątka zawiera najczęściej szukane słowo w Google, ale nadal ma mniej postów niż wątek z pieniędzmi w tytule :)

    Przedziałki na środku głowy u facetów są odstręczające, koniec i kropka. Tym bardziej rażą, że trzeba nad nimi popracować, więc nie pojawiają się przypadkiem. Facet, który po prostu nie wysila się, goli głowę na ileś tam milimetrów i ma problem z głowy. Ten z z przedziałkiem hołduje jakiejś dziwnej modzie.

    A tak mogłaby się ubrać pani, żeby zwiększyć siłę przekonywania: http://tnij.org/r2p3vh6


  • Powiem , jako pierwsza, która rzuciła mameją, o co mi chodziło.

    Nastolatki w swej większość preferują osoby lepiej dostosowane społecznie, które byłaszczą w grupie rówieśniczej, są popularne czy jak to się dziś nazywa. Ważnym elementem tego jest strój. Niekoniecznym, ale na wejściu ważnym. Błyskotliwość i poczucie humoru nie zaszkodziłyby. Nastolatki chętniej słuchają takich osób, a już zwłaszcza, jeżeli mówią o rzeczach, które są trudne i niepopularne. 

    Aktualnie mogłabym zaprzyjaźnić się z dowolną mameją, byleby umytą. Ale mówimy o przesłaniu dla nastolatków. Inne oczekiwania ma się od osób starszych, ale jak się domyślam, oni mają oddziaływać jeszcze swoją młodzieżowością.

    Jako nastolatka nie dałabym im szansy i szansy nie dałoby im 90%mojej licealnej klasy. 

    Mam udawać , że jest inaczej, bo sama nie wygłaszam świadectw? To musi mi się podobać?
  • Pół dnia mnie nie było, a tu plus 200 postów.

    I żaden na temat :P

  • edytowano listopad 2014
    Ja Cię rozumiem, no tylko ja byłam jeszcze większą mameją niż ta pani. Właściwie to czasem jak się nie wezmę i nie trzepnę to dalej jestem. Swój swojego broni ;) To jest gdzieś w środku, takie beztroskie samopoczucie, że nikt nie zwróci uwagi na mój strój bo w ogóle kogo obchodzi mój wygląd. Staram się nad tym panować zwłaszcza jak ostatnio obca osoba poinformowała mnie, że trzeba podanie do 10 tego na zasiłek składać bo będzie potem za późno. Teraz pewno w drugą stronę zacznę przeginać ale wracam do domu ze szkoły z 5 dzieci (2 pożyczam) i staram się Was wielodzietne reprezentować godnie :)
  • @Joanna36 , ja też miss nie jestem, choć co przeginam, to w mojej głowie wizualizuje się Małgorzata z krytyczną miną ;)
  • Anka, tak myślałąm o tych Bieszczadach, ale problem jest taki, że Ty i ja nie będziemy miały jednocześnie 50 ;)
    Jednakowoż mogę się zebrać trochę wcześniej.
  • Z jednej strony Małgorzata z drugiej Brawario człowiek ma nerwówkę już jak majty zakłada.
    Podziękowali 1Katia
  • Przez Ciebie, Joanno,moje poranki juz nigdy nie beda takie same.
  • Joanno, czy ja Ci juz wyznawalam milosc?
  • Chciałam coś napisać , ale lepiej nie
    =))
  • @Joanna36 , typujemy ciebie. Kolektyw cię wystroi , a następnie pośle do szkół i parafii. Będziesz wygłaszać stand up'y o czystości!!!
  • A w przerwach warsztaty z pomniejszania głów.
    Just shut up and take my money.
  • To na styczniową Akademię przybędę skoro już mam zatwierdzony program :)
  • Trochę OT, ale tak się zastanawiam: czy "świadectwa" w ogóle na kogokolwiek działają, niezależnie od stroju i innych takich? ;))

    Przyznaję, że trudno mi w to uwierzyć. Historia Iksińskiego to historia Iksińskiego, co mnie ona obchodzi? Nie jestem Iksińska.

  • edytowano grudzień 2014
    Joanna, skąd Ty tyle o mnie wiesz?

    " no tylko ja byłam jeszcze większą mameją niż ta pani. Właściwie to czasem jak się nie wezmę i nie trzepnę to dalej jestem. Swój swojego broni To jest gdzieś w środku, takie beztroskie samopoczucie, że nikt nie zwróci uwagi na mój strój bo w ogóle kogo obchodzi mój wygląd. (.... ) Teraz pewno w drugą stronę zacznę przeginać ale wracam do domu ze szkoły z 5 dzieci (2 pożyczam) i staram się Was wielodzietne reprezentować godnie "

    Też tak mam. Też wracam z gromadką i nawet nauczyłam się w szpilkach jeździć. Choć jeszcze niższych, niż znajome szkolne matki ;)
    Trzeba miec impuls, żeby o siebie ciut zadbać. 
  • @Joanna36- ; aleś mnie rozwaliła z tymi majtami
    :)) =))
  • A teraz poważniej

    podważacie sens głoszenia świadectw, dzielenia sie nimi

    myślałam sobie o tym konkretnym świadectwie
    czy jest sens?

    zajrzałam na you tube i mam odpowiedź
    ponad 90 tysiaków odsłon
    świadczy o tym
    że jest sens. ludzie słuchają, potrzebują

    o dziwo- zwróccie uwagę na komentarze
    może sie zdziwicie, ale są mocno pozytywne


    Podziękowali 1Katia
  • wlazł mi filmik
    ale chodzi mi o komentarze
    w czasach wszechobecnego hejtowania dosłownie wszystkiego
    one są naprawdę dobre

    i może się zdziwicie
    ale wizualnie też sie podobają
    :P
  • No właśnie - tez zwróciłam na to uwagę. Jest potrzeba - komentarze bardzo pozytywne. A w ogóle cenię ludzi, którym się chce angażować, wychodzić do młodzieży. Sympatyczni są.



    A że razi ich wygląd w kontekście tego co mówią o dobrym stylu - nad tym trzeba byłoby popracować. Bo inaczej znów katolicki będzie synonimem bylejakości. 


  • edytowano grudzień 2014
    Wysłuchałam tez końcówki

    Młodzież na spotkaniu wyjątkowo  grzeczna
    i wypowiedzi  ich takie same

    Ale już nie wiadomo kto tam siedzi po drugiej stronie monitora
    Moze to bardziej dla nich


    Ja kiedy zaczynałam sie nawracać
    pamiętam, ze siedziałam całymi dniami w zadymionym, małym pokoiku
    i karmiłam się świadectwami ludzi. których odsłuchiwałam na otrzymanych kasetach

    akurat nie o czystości
    ale takimi o przemianie zycia
    dla mnie było to niesamowite, że można inaczej
    że Bóg naprawdę nie przekreśla nikogo...

    dlatego nigdy nie powiem, ze świadectwo Iksińskiego jest wazne tylko dla niego
    mozei dziś  żyję dzięki temu, ze ktoś miał odwagę i chęć podzielenia sie swoim zyciem
    że chciało mu się

    Podziękowali 1Katia
  • edytowano grudzień 2014
    @Monira- ; na temat stylu
    zgadzam sie w całej rozciągłości
    tu  nie przekonują zupełnie


    ale może to była jednorazowa wpadka;)?

  • Mój Mąż (nie ja! tylko mój pragmatyczny M) do dziś wspomina świadectwo pewnej kobiety na rekolekcjach, która pomimo nowotworu dziecko chroniła... Do dziś wspomina! Tak mocno go uderzyło. Pozytywnie. Świadectwa są potrzebne...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.