Dziewczyny: zamówiłam podręczniki w księgarni internetowej Gandalf (Agaśka złożyła podanie o dofinansowanie i musiała mieć fakturę zakupu, więc nie szukałam używanych). I napisze jedno: te ceny są chore.
Jeszcze bardziej Was podziwiam, że sobie jakoś radzicie.
780,81 zł - koszt podręczników (bez dwóch, których na razie nie ma w sprzedaży)
250,00 zł - na razie tyle od Was zebrałam, ale możliwe, że jeszcze nie wszystkie przelewy doszły
Haku - super. Wyściskam Cię, jak się spotkamy (może się ciążą przy okazji zarażę :bigsmile:).
A te pieniążki co Ty zbierasz to nie na podręczniki, tylko na ewentualne rzeczy dla Małgosi :bigsmile:
Cicho, bez rozgłosu, a jakie skuteczne...!
Co poniektórzy, to się uczyć od Was powinni, serio, serio...!
Olesiu!od was?od nas!Agaska wie wszystko ,ze te ktore nie sa w stanie dac pieniazkow,modlitwa i słowem wspieraja.Ale do teraz nie wierzy w to jak mowi co sie wyprawia!Ale Emila to skarb nasz,skarbnik raczej.
Komentarz
pieniadze w kopercie? :shocked:
zawsze wszystko dochodzi
Izuś, nic nie dostałam. Spróbuj jeszcze raz.
Edit: albo nie próbuj, zaraz Ci wyślę.
Jeszcze bardziej Was podziwiam, że sobie jakoś radzicie.
moglabys napisac, czy dotychczasowe pieniadze wystarcza/ ile brakuje?
780,81 zł - koszt podręczników (bez dwóch, których na razie nie ma w sprzedaży)
250,00 zł - na razie tyle od Was zebrałam, ale możliwe, że jeszcze nie wszystkie przelewy doszły
A te pieniążki co Ty zbierasz to nie na podręczniki, tylko na ewentualne rzeczy dla Małgosi :bigsmile:
Cicho, bez rozgłosu, a jakie skuteczne...!
Co poniektórzy, to się uczyć od Was powinni, serio, serio...!
Pustynny Wietrze - odbierz maila.
Kobietki idę spać, jutro będę dopiero wieczorem, więc jak komuś nie będę odpisywała, to się nie denerwować proszę.
Edit: od Agi Marii dostałam. Od Ciebie Arlettko nic nie mam.
Edit2: o, już mam
Ciebie sobie zostawię na deser :bigsmile:
Odpiszę, obiecuję, ale jutro.
Mam już psychiczną labę :smile:
Mogę spokojnie przygotować się do rekolecji :surprised: