bezwzględnie Mój mąż tęż mawiał, ze bez różnicy, aż zrobił takie z niebieskiego ... i od następnego roku zdobywał biały mak, gdzie się dało (np. odkupiliśmy z cukierni w P-niu, bo wtedy w Internecie nie można było jeszcze kupić) ... i odtą robimy TYLKO z białym, z niebieskim to są makowce :P
Oczywiście, że różnica jest. Jeden mak ma dużo niebieskich i błękitnych ziarenek, a pojedyncze białe. Drugi ma dużo białych i pojedyncze ciemniejsze. I w smaku ten biały jest delikatniejszy, ale lepszy rogal z niebieskim niż żaden.
Nigdy jadłam rogala świętomarcińskiego, jak żyć? :-<
@balum - ja Ci dobrze radzę: nie próbuj! Dopóki człowiek nie wie, co go omija, to łatwo żyć. Gorzej, jak raz spróbuje, a potem sąsiedzi nie zrobią albo nie dadzą i wtedy dopiero trudno się robi... Iśka, słyszysz?!?
Ja bardzo chciałabym zrobić, też nigdy nie próbowałam ale niestety - nie mam maszynki do mięsa...
czy ktoś ma pomysł jak to obejść, jest to w ogóle możliwe? Nie mam też żadnego młynka, nic, mam jedynie zwykły moździerz...
Kup niebieski mak mielony na sucho i rób masę omijając etap gotowania, odcedzania maku. Jedynie dodajesz potrzebne składniki by otrzymać właściwą konsystencję. Ja tak do makowca robię. :-) Czysto, szybko i po krzyku.
Pierwszy raz w życiu kupiłam tego rogala w jakiejś kawiarni przy krakowskim przedmieściu- gdy zmarznięta z najstarszym synem szukaliśmy ciepłego kąta po Orszaku Trzech Króli w tym roku Zakochałam sie :x
biały mak to oczywiście tylko w tych lepszych cukierniach ( stad cena niemała) , mniej luksusowe marcińskie rogale wcale nie są z białym makiem, tylko kaszką manną z aromatem rumowym lub orzechowym....
Osobiście tez czasem robię...kaszkę ( szklanka) zalewam woda, jak napęcznieje gotuję chwilkę
szklankę orzechów włoskich drobno posiekanych, dosłodzić do smaku( cukier puder jest tu doskonały), dodać aromat rumowy lub orzechowy...wszystko wymieszać na gładka masę
sylwia1974 - a jak to się opłaca? skoro 0,5 kg maku na all kosztuje 8,50 a tyle samo orzechów 18 zł więc nawet jeśli weźmiemy 1/4 kg orzechów a 1,4 kaszy manny to mak i tak wychodzi taniej
(ot wyszło ze mnie skąpiradło ale może źle liczę) rogala bym zjadła ale nie chce mi się robić, pozatym bardziej od maku przeraża mnie 12 jajek @-)
sylwia1974 - a jak to się opłaca? skoro 0,5 kg maku na all kosztuje 8,50 a tyle samo orzechów 18 zł więc nawet jeśli weźmiemy 1/4 kg orzechów a 1,4 kaszy manny to mak i tak wychodzi taniej
(ot wyszło ze mnie skąpiradło ale może źle liczę) rogala bym zjadła ale nie chce mi się robić, pozatym bardziej od maku przeraża mnie 12 jajek @-)
Chyba, że ktoś ma nadmiar własnych orzechów włoskich
no nie jak Bogna, bo u mnie są drożdże w cieście półfrancuskim drożdżowym, jest też duuuużo masła, i obowiązkowo suszone gruszki zmielone w maku A w ogóle to przepis dłuugi, skomplikowany i nei mój tylko mego męża, to nie wiem czy mogę dać
Komentarz
@ProMama wpadniesz na rogale?
Mak mielić na mokro i to ze dwa razy najlepiej przez sitko makowe takie z otworami nie większymi niż 1mm.
Mój mąż tęż mawiał, ze bez różnicy, aż zrobił takie z niebieskiego ... i od następnego roku zdobywał biały mak, gdzie się dało (np. odkupiliśmy z cukierni w P-niu, bo wtedy w Internecie nie można było jeszcze kupić) ... i odtą robimy TYLKO z białym, z niebieskim to są makowce :P
Tylko moje oszukane - bez białego maku ;P
O taki lubię:
Zakochałam sie :x
Ale rzeczywiście sa bardzo drogie!
skoro 0,5 kg maku na all kosztuje 8,50
a tyle samo orzechów 18 zł
więc nawet jeśli weźmiemy 1/4 kg orzechów a 1,4 kaszy manny to mak i tak wychodzi taniej
(ot wyszło ze mnie skąpiradło ale może źle liczę) rogala bym zjadła ale nie chce mi się robić, pozatym bardziej od maku przeraża mnie 12 jajek
@-)
bo u mnie są drożdże w cieście półfrancuskim drożdżowym, jest też duuuużo masła, i obowiązkowo suszone gruszki zmielone w maku
A w ogóle to przepis dłuugi, skomplikowany i nei mój tylko mego męża, to nie wiem czy mogę dać