Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dajecie na Owsiaka?

17810121321

Komentarz

  • Wydaje się, że jest wystarczająco skuteczne, żeby warto je było jednak robić. A u nas (Wawa, Inflancka) pani przyszła drugi raz, bo za pierwszym Łucja była akurat przy piersi i nie należało oczekiwać spokoju i odprężenia po nagłym odstawieniu :cool:

    I słowa złego pani nie powiedziała, uczciwie nadmieniam. Mnie w ogóle złe słowa od tzw. personelów rzadko spotykają. Szczęście mam.
  • Właśnie u nas też synek jadł i Pani poszła zbadać inne dzieci i jak wróciła, to on jeszcze jadł, ale że trochę pojadł, to awatury nie było, dał się zbadać na spokojnie jak już pisał.
  • [cite] Paradidel:[/cite]@jurciopan.com
    Fakt, zapewne nikt z nas drugiej strony nie przekona.
    Ja Cię nie chcę przekonać (wiem, że się nie da), dyskutuję z Tobą dla wątpliwej rozrywki. Dlaczego wątpliwej â?? bo wszystko Ci trzeba tłumaczyć, nic nie chwytasz (przykłady poniżej)
    [cite] Paradidel:[/cite]@jurciopan.com
    BTW, ja naprawdę nic do Gazety Otwockiej nie mam. A dlaczego mam sprawdzać nakład Angory - to chyba jest wybór tekstów z innych gazet, adresowany głównie do Polaków przebywających za granicą?
    A gdzie ja napisałem, źe coś masz do GO? Za to pisałeś, że JKM do niej pisze, w celu jego zdyskredytowania. Skoro ilość robi na Tobie wrażenie, to pomyślałem że podsunę Angorę do której także pisze, a która ma bodaj 2. nakład w kraju.
    [cite] Paradidel:[/cite]@jurciopan.com
    PS A jaka inna opcja będzie dobra, wybierzemy sobie króla? Chyba niedawno był tu link do króla szukającego żony, więc król w zasadzie jest już dostępny :)
    I znowu â?? to nie jest wątek o wybieraniu ustroju, napisałem tylko, że ja się brzydzę, a Ty lubisz (ze wszystkimi konsekwencjami, jak np. podświadome - jeśli kogoś popiera dużo ludzi to ten ktoś ma rację).

    Sam widzisz â?? za dużo mnie kosztuje to całe tłumaczenie. Masz prawo ostatniej wypowiedzi ;-) Dobranoc.
  • @Lila: Dwoje moich dzieci miało to badanie słuchu. Przy mamie, wręcz zalecano by dziecko było przytulone, żeby było spokojne. Czujniczek wkładają do ucha na chwilę. Nie jest to specjalnie inwazyjne, nie rozumiem dlaczego mieliby nie robić przy rodzicu. Faktycznie jedno z dzieci na sali było bardzo niespokojne, więc powtarzano kilka razy i jeszcze następnego dnia. Wyszło kiepsko, mama się przejęła, ale pielęgniarki stwierdziły, że to badanie jest bardzo mało miarodajne. Należy po prostu sprawdzić w poradni otolaryngologicznej, bo najczęściej żadnej wady nie ma. Aaa i oczywiście wielką reklamę orkiestry każdemu maluchowi wkleili na okładkę książeczki zdrowia.
  • [cite] Prayboy:[/cite]Magg mówi że Marcelina masz rację
    Mańka mówi że Marcelina masz rację
  • [cite] Paradidel:[/cite]
    [cite] Spioch:[/cite]Para ... można użyć setki argumentów ... one i tak do Ciebie nie trafiają. Zatykasz swoje oczy i uszy. Prawda Cię nie interesuje. Nie ma z tobą dyskusji ... jedynie monolog.

    A możesz napisać, jakie argumenty do mnie nie trafiają?

    Bo zauważyłem takie:
    1. Z pieniędzy WOŚP organizowany jest PW, są także fajerwerki w ramach Światełka do nieba.
    2. Caritas zbiera więcej pieniędzy.
    3. JO nie walczy z aborcją.
    4. JO ogólnie nie jest fajny i jego hasło również nie jest fajne.

    ad. 1 PW organizowany jest zasadniczo z odsetek i źródeł finansowania innych niż styczniowa zbiórka. Podawałem również przykład balu dobroczynnego i jest tu pewna analogia: wydajemy mnóstwo pieniędzy na salę w hotelu, jedzenie i orkiestrę, a w zamian zbieramy większe mnóstwo pieniędzy i różnicę możemy przeznaczyć na szczytny cel. W przypadku WOŚP wydajemy pieniądze na fajerwerki i PW będący swojego rodzaju podziękowaniem dla wolontariuszy i miejscem, gdzie mogą się spotkać i bawić między finałami, a w zamian dostajemy zaangażowanie skutkujące zebraniem dużej kasy. Co do wątpliwości związanych z PW, byłem kilkukrotnie i naprawdę jest to impreza wyróżniająca się in plus wśród festiwali rockowych. Jeśli ktoś uważa, że muzyka rockowa i festiwale z taką muzyką są z gruntu złe i szkodliwe, to ja już na to nic nie poradzę.

    ad. 2 Nie wiem właśnie, dlaczego w takim wątku pojawia się Caritas. Należy się przecież cieszyć, że akcje dobroczynne przeprowadzane są przez różne organizacje w różnych środowiskach, a nie próbować konfrontowania ich ze sobą.

    ad. 3 JO jest twarzą i "spiritus movens" WOŚP, ale WOŚP to nie tylko JO i jego światopogląd nie jest wpisany do statutu fundacji. Nie znam jego stosunku do aborcji, do piłki nożnej też zresztą nie, ale nie ma to wpływu na ocenę WOŚP.

    ad. 4 Patrz wyżej, a hasło "róbta co chceta" jest stare, jego pochodzenie znają w tej chwili chyba tylko słuchacze RH w wieku ok. 40 lat :)

    Przepraszam za TLDR ;)

    Wybierasz, przerabiasz argumenty lub interpretujesz je tak by było Ci wygodnie. Stosujesz mechanizm socjotechniczny (chociaż nie podejrzewam Cię o to byś czynił to z pełną premedytacją).

    "nie chce mi się z tobą gadać"
  • Właśnie dostałam na maila podsumowanie porównawcze za 2009:

    ROZLICZENIE FINANSOWE ORKIESTRY..........

    Na czym polega Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. ???

    Dane na podstawie oficjalnego sprawozdania za 2009 rok zbiórka ..... 54.506.270,77 zł
    z czego na pomoc opisaną w statucie fundacji przeznaczono ...... 28.993.580,43
    czyli niecałe 54%
    a gdzie jest reszta?
    fundacja wykazuje dochód w wysokości 14.100.823,66 zł i oczywiście część środków pójdzie na zorganizowanie Przystanku ...
    wszystko dostępne jest na oficjalnej stronie WOŚP i można porównać

    Natomiast Caritas w 2009 roku zebrał ogółem ....... 441.581.695,94 zł
    a wydał na pomoc ....... 435.799.984,43 czyli prawie 99% wpływów
    podsumowując
    caritas miało 8 razy większe wpływy oraz 15 razy większe wydatki na pomoc niż WOŚP
  • Paradidel czytaj ze zrozumieniem:

    Dane na podstawie oficjalnego sprawozdania za 2009 rok

    Po co wrzucam?

    Tak coś kojarzę, żeśmy tu sobie w tym wąteczku o tym dyskutowali.
  • Skoro dane nie zgadzają się z podanymi na stronie, może warto przyjrzeć się co WOŚP zgłosił do KRS?
  • [cite] Agnieszka&5:[/cite]Właśnie dostałam na maila podsumowanie porównawcze za 2009:
    też to dostałem mailem i poświeciłem trochę czasu na podliczenie danych prezentowanych na stronie. Koniec końców wynika z tego, ze Owsiak w 2009 zebrał cirka 41 milionów i tyle samo wydał na "dzieciaki" (sprzęt, szkolenia itd). A to ze zarobił przy tym jeszcze parenaście milionów i wydał część na PW to inna bajka (dlatego ja nie daje na wosp). To podsumowanie cytowane w mailu jest b mało wiarygodne, IMO; takie tendencyjne i nierzetelne przedstawienie faktów powoduje tylko to, ze jego zwolennicy się z tego śmiać moga nam w twarz...
  • Srednio interesuje mnie walka miedzy zwolennikami Owsiaka i Caritasu, ale zaciekawily mnie prezentowane tu liczby i sam spojrzalem na te raporty finansowe. Kilka cytatow, ktore znalazlem:

    - Koszty organizacji Przystanku Woodstock i Finału pokrywane są z wpłat sponsorów, o które Fundacja każdorazowo zabiega.
    - wydatki na organizację koncertu Przystanek Woodstock 2.661.877,57
    a) Przychody z XVII finału z wpłat pieniężnych : 42.191.283,90
    b) Przychody z darowizn rzeczowych i celowych : 7.841.055,69
    c) Przychody z 1% podatku 4.473.931,18

    Skoro zabiegaja o sponsorow i zebrali jakies tam darowizny na ten cel, to niech sobie to organizuja.
  • dziś, godz. 11.30
    Wspólna Konferencja prasowa - Ruch Palikota i WOŚP
    Ruch Palikota - Biuro Prasowe Klubu
    Janusz Palikot, Robert Biedroń, Małgorzata Prokop-Paczkowska (RP), Jurek Owsiak, Adam Paprocki, Igor Nizio


    źródło

    Nie dajemy.
    Niemoralne jest pomaganie jednym i jednoczesne szkodzenie drugim.
  • my nie dajemy i nigdy nie dawaliśmy
  • powinni jeszcze Nergala do kompletu wziąść na tę konferencję
  • Dawałam,ale to już przeszłość.Więcej nie dam.U mnie w rodzinie też już nikt nie daje na Owsiaka.
  • [cite] Paradidel:[/cite]U nas oczywiście bez zmian, na pewno coś do WOŚPowej puszki wrzucimy :)

    to oczywiste diabłu świeczkę i Bogu ogarek, co za hipokryzja
  • świeczkę aborcjonistom
    ogarek chorym dzieciom
  • [cite] Paradidel:[/cite]WOŚP finansuje aborcjonistów?

    odwrotnie

    pomagając jednym dzieciom pomagasz zabijać inne
    hipokryci jesteście i tyle
  • Znowu powraca to, że nie ma moralności bez Boga. Jeżeli ktoś występuje przeciwko Bogu lub Kościołowi (czyli też przeciw Bogu), zawsze prędzej czy później okazuje się, że coś tam brzydko pachnie.
  • [cite] Paradidel:[/cite]Co Ty zrobisz, jak się okaże, że Palikotowi lub komuś z RP zdarzyło się wspomóc Caritas lub dać na tacę...

    Ale to chyba po trawce?:wink:
    a na tacę to granat?
    nie liczy się


    Ale obejrzałaś właściwie zalinkowane wideo? Tam nie ma nic o utożsamianiu - Palikot ofiarowuje na aukcję swój zegarek, Biedroń torbę, zapewniają, że namówią innych członków RP do wsparcia WOŚP, koniec filmu. Im bliżej finału, tym więcej takich obrazków będzie można obejrzeć, i bardzo dobrze, ale przyjęcie datku przez organizację charytatywną wcale nie oznacza utożsamiania się z darczyńcą.[/i

    tak, pierdziu-pierdziu
    to była (jak nazwa wskazuje) wspólna konferencja prasowa więc jak najbardziej chodzi o utożsamianie
  • Dlatego, gdy dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to robią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: Odbierają swoją nagrodę. Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu, a twój Ojciec, który widzi w ukryciu, odda ci jawnie. Mt 6, 2-4
  • Zgadzam się, aczkolwiek celem pokazywania "celebrytów" wspomagających organizacje charytatywne jest przekonanie ludzi do takich działań, i to chyba się sprawdza.
    no to jest pierwszy efekt - jedna osoba się już zniechęciła do poparcia WOŚP
    a z Biedronia to akurat żaden celebryta za przeproszeniem co on celebruje już raz napisał Maciek i ja się z tym w pełni zgadzam.

    Nazwa nadana chyba była przez osobę wstawiającą filmy na stronę, bo z WOŚP było tam dwóch chłopaczków, którzy przyjęli zegarek i powiedzieli "dziękujemy" - jak na "wspólną konferencję prasową", to chyba trochę mało...
    z własnej woli tam nie poszli, zresztą jeden wygląda na mało rozgarniętego
  • tak dokładnie słyszałem to jak Owsiak prowadził koncert na torwarze w styczniu 1993



    zegarek... ale Biedroń to za hojny nie był, pustą torbę dał
  • a z Biedronia to akurat żaden celebryta za przeproszeniem co on celebruje już raz napisał Maciek i ja się z tym w pełni zgadzam.
    rzyć???
    jak rzyć pośle Biedroń jak rzyć...:cool:
  • Herbata nie staje się słodsza od samego mieszania,
    bębnienie nie jest wykładnikiem prawdy.
  • O tym, kto wygląda na rozgarniętego, a kto nie, chyba nie będziemy się rozwodzić...
    no przecież...to wiemy już od pierwszego twego wpisu...:cool:
  • Natknęłam się kiedyś na taką śmieszną opowiastkę - w temacie...

    ątek, 7 stycznia 2011
    Don Paddington: Jeszcze raz o mgle. Tej drugiej
    Nie mam pewności, czy dobrze oceniam sytuację, czy tylko mi się tak zdaje, ale mam wrażenie, że â?? przynajmniej w porównaniu z zeszłym rokiem â?? tak zwaną Orkiestrę zaczęto nakręcać stosunkowo wcześnie. Doszło wręcz do tego, że główna gwiazda programu pojawiła się na scenie jako pierwsza. Jeszcze zanim zapalono światła, zanim rozległy się pierwsze dźwięki, nawet jeszcze przed pojawieniem się pierwszych widzów, przylazł on i rozpoczął swoją gadkę. O co poszło? Jak już napisałem w poprzedniej notce, najwyraźniej czas ucieka, a wraz z tą ucieczką, rozbrzmiał apel: wszystkie ręce na pokład. A zatem skoro tak â?? to na nas też już czas. Oto bardzo piękne świadectwo naszego księdza. Świadectwo, które już nam odpowiednio zajaśniało przed rokiem, ale ponieważ nigdy dość słów prawdy, przypominam je i dziś. Dziś, gdy one mówią więcej niż kiedykolwiek wcześniej. A zatem, gdy oni będą robić swój rytualny harmider, Ksiądz nam coś opowie. Posłuchajmy.


    Jerzy Owsiak kojarzy mi się nieodmiennie z jednym wydarzeniem, które w sposób decydujący wpłynęło na sposób, w jaki go postrzegam. Otóż w czasie wielkiej powodzi 1997 roku, w parafii w której pracowałem, zorganizowaliśmy zbiórkę artykułów pierwszej potrzeby dla powodzian. Z Kurii otrzymaliśmy adres jednej z parafii pod Opolem i postanowiliśmy ciężarówką mojego znajomego zawieźć zebrane dary do potrzebujących. I wtedy pojawił się pewien problem. Nie mogliśmy w żaden sposób skontaktować się z tamtejszym proboszczem, a jazda w ciemno nam się nie uśmiechała. Nasi kurialiści zapewniali jednak, że nie ma się czym przejmować â?? adres został przesłany z Kurii opolskiej i nawet jeśli przyjedziemy niezapowiedziani, zostaniemy przywitani serdecznie. Oczywiście, to czy doznamy tam jakichś serdeczności, czy też nie, nie było moim zmartwieniem. Problemem była tylko i wyłącznie kwestia dojazdu. Chcieliśmy wiedzieć, czy przy wciąż wysokim poziomie wody w Odrze, zalanych bądź podmytych drogach i zagrożonych mostach, w ogóle jest możliwe do owych powodzian dotrzeć.
    Tak czy inaczej pojechaliśmy, i po licznych przygodach i jeszcze liczniejszych objazdach, dotarliśmy na miejsce. Owa wieś wyglądała strasznie. To niesamowite, co rozszalała woda może nawyczyniać. Do dzisiaj śnią mi się niektóre widoki. Podjechaliśmy pod widoczny już z daleka kościół. Stała tam grupka ludzi, od której na nasz widok odłączył się jakiś mężczyzna, energicznie otworzył drzwi naszej ciężarówki i zaczął na nas wrzeszczeć. Prawdę powiedziawszy, rzucał najgorszym mięsem, przy czym najbardziej dobitnie brzmiało słowo â?žwypierdalać!â?. Ponieważ nosił na sobie kapłańską koszulę, domyśliłem się, że jest to ów miejscowy proboszcz, który według poznańskich kurialistów, miał nas bardzo serdecznie przywitać. No i przywitałâ??
    Po chwili jednak okazało się, że zaszło przykre nieporozumienie, a jego przyczyną okazał się być sam Jerzy Owsiak. Otóż owa podopolska wioska w czasie powodzi została praktycznie odcięta od świata, i bardzo szybko zaczęło ludziom brakować wody pitnej, żywności, suchych ubrań, leków itd. W ogólnym bałaganie i przy permanentnej niemożności miejscowych władz, proboszcz okazał się jedynym człowiekiem, który potrafił powodzian skrzyknąć, zorganizować ich i w ogóle zacząć działać, tak by w tej trudnej sytuacji ratować co się da i pomóc zwłaszcza tym, którzy z racji wieku, albo choroby mieli najtrudniej. To był naprawdę dzielny ksiądz, choć, jak widzimy, trochę choleryczny.
    Kiedy woda trochę opadła, pojawiła się możliwość wspomożenia tej wsi transportami podobnymi do naszego. Jako jedne z pierwszych pojawiły się bodajże trzy ciężarówki od Jerzego Owsiaka. To znaczy pojawiły się kilka kilometrów od celu, jeszcze przy wjeździe na most ma Odrzeâ?? i się zatrzymały. Tymczasem, kiedy proboszcz dowiedział się, że wspomniane ciężarówki jadą właśnie do niego, zwołał ludzi do wyładunku, czeka, a tu nic â?? ani widu, ani słychu. Ciężarówki jak stały za Odrą, tak stoją. Zepsuły się? Nie wiadomo. Ludzie czekali najpierw całą noc, potem cały dzień. W końcu proboszcz, jako że samochody zalało i były nie do użytku, wsiadł na rower i pojechał na drugi brzeg. I tam oto grzecznie mu wyjaśniono, że ponieważ pan Owsiak życzy sobie, żeby wjazd transportu do wsi i rozdzielanie darów rejestrowała ekipa telewizyjna, musi uzbroić się w cierpliwość, bo tak się niefortunnie złożyło, że owa ekipa najwcześniej może przyjechać jutro, a kto wie, czy nie dopiero za dwa dni.
    Proboszcz oczywiście zasugerował, by machnąć ręką na telewizję i jak najszybciej przyjeżdżać, bo powodzianie bardzo potrzebują pomocy. Wtedy to jeden z członków owego transportu, w obecności księdza, zadzwonił z komórki do Owsiaka, przedstawił sytuację i spytał co robić. Po chwili rozłączył się i powiedział, że szefowi bardzo jednak na telewizji zależy, a więc jednak trzeba będzie te parę dni jeszcze poczekać.
    Proboszcz na takie dictum zdenerwował się okrutnie, nawkładał tym ludziom â?? z Jerzym Owsiakiem na czele â?? od bezdusznych chamów, i kazał im, jak już zostało wspomniane, â?žwypierdalaćâ?. Przy okazji też zapowiedział, że jeśli którakolwiek z panaowsiakowych ciężarówek wjedzie do jego wsi, to on i jego parafianie własnoręcznie te ciężarówki, wraz z tym co się na nich znajduje, spalą. No i to właśnie następnego dnia, tak się złożyło, że do owej wioski wjechała nasza ciężarówka, a ksiądz proboszcz â?? biorąc nas za ludzi z ekipy Jerzego Owsiaka â?? zareagował jak zareagował.
    Wydarzenie to przypomina mi się zawsze wtedy, gdy widzę Jerzego Owsiaka, lub gdy ktoś zastanawia się, co z nim jest nie tak, skoro właściwie wszystko wydaje się być super. I przychodzą mi wtedy na myśl słowa Chrystusa: â?žKiedy dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.â? (Mt 6,2-4)
    I na koniec zdanie prawosławnego teologa, diakona Andrieja Kurajewa*: â?žZło może podejmować nawet pożyteczne działania, nie zmieniając swojej własnej natury. Na przykład czyniąc to w taki sposób, że pomagając ludziom pod jednym względem, pod innym względem będzie się umacniało ich sojusz ze złem w innych dziedzinach życia â?? choćby przez rozpalanie próżności ofiarodawcówâ?.

    * Cytat z â?žFrondyâ?. Diakon Kurajew pisze tam o Apokalipsie św. Jana Apostoła. Temat mnie zainteresował, ponieważ swego czasu prowadziłem rekolekcje, których zagadnieniem była właśnie Apokalipsa z jej â?žbłyskawicami, głosami, gromami, wielkimi trzęsieniami ziemi i krwią tryskającą aż po wędzidła koniâ? â?? i było to coś (przynajmniej dla rekolekcjonisty) wspaniałego. Kurajew, choć schizmatyk, bardzo dorzecznie - a przy tym ortodoksyjnie - sprawę przedstawia, i jak sądzę, jego przemyślenia mogą być całkiem niezłym komentarzem, do niektórych z naszych notek.

    http://toyah1.blogspot.com/2011/01/don-paddington-jeszcze-raz-o-mgle-tej.html
  • â?žZło może podejmować nawet pożyteczne działania, nie zmieniając swojej własnej natury. Na przykład czyniąc to w taki sposób, że pomagając ludziom pod jednym względem, pod innym względem będzie się umacniało ich sojusz ze złem w innych dziedzinach życia â?? choćby przez rozpalanie próżności ofiarodawcówâ?.

    Dokładnie to jest to o czym pisze Sołowjow o Antychryście który jest dobroczynny
  • Nie daję na Owsiaka, bo Owsiak swoim "róbta co chceta" sieje w ludziach doktrynę satanizmu laveyowskiego, który głosi dokładnie to samo => "rób co chcesz".
    Owsiak sieje bezosobową odmianę satanizmu, czyli: "ja" na pierwszym miejscu, odrzucenie wszystkich niewygodnych nakazów/zakazów jako krępujących ograniczeń i realizowanie wszystkich najobrzydliwszych fantazji.

    Ten człowiek z wielką pompą czyni coś, co inne organizacje np. Caritas czyni znacznie efektywniej, ale nie potrzebuje do tego dodatkowego święta narodowego w kalendarzu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.