pierogi

Iśka

opracowałam ciasto mając w domu niemowlęta:

szklanka wody (chłodnej)
około łyżeczka masła
mąki - ile zabierze

sypię nieco mąki na stolnicę, daję masło. gniotąc ciasto dolewam po trochu wody i dodaję mąki, aż zużyję całą wodę
bardzo ważne: po zagnieceniu ciasto wkładam pod miskę na minimum 15 minut (to był czas na przewijanie, karmienie itp. zajęcia z niemowlęciem) - nawet do godziny i dłużej - ile trzeba. Ciasto "sparuje wtedy" - robi się gładkie i plastyczne.
Nadziewam różnie - mięsem, serem - na słodko lub na "rusko", kapustą z grzybami, soczewicą - co mi do głowy przyjdzie.
żeby się nie lepiły po ugotowaniu - wykładam na chwilę na tacę z tłuszczem

Uwielbiam pierogi i mogłabym jeść je prawie na okrągło, nie mogą więc być zbyt skomplikowane.

agnodike5

 Nie mam doświadzcenia w robieniu pierogów, ale ponieważ pierogożerców w domu sporo, w ferie 14-latka ambitnie zapowiedziała,że zrobi pierogi, jak przygotuję jej farsz. Wróciłam z pracy, pierogów mnóstwo, pieknie jej wyszły, więc cała rodzina w oczekiwaniu pierogowej wyżerki, a Zo do nas " Zapomnijcie! Ja te pierogi 4 godziny robiłam, nie możecie ich zjeść na jeden obiad!" I kazała nam połowę zamrozić. 

Musieliśmy kanapkami dojadac...

Aniuszka

Przepis na ciasto na pierogi wg ojca Grande:

zwykła mąka + podprażone na patelni otręby pszenne (2-3 łyźki) + gorąca woda

Nie trzeba dodawać jajka, cytat z ojca G.: "Ciasto z dodatkiem jaj jest tak twarde, że można potem pierogami o ścianę rzucać... " 

chabrowa

@Katarzyna

a czym doprawiasz farsz do pierogów z soczewicą?

kateri

Ja co prawda nie Katarzyna (chociaż to moja imienniczka) ale pierogi z soczewicą też robiłam, więc pozwolę sobie odpowiedzieć: do zmielonej soczewicy dodawałam podsmażoną na oliwie cebulkę oraz sól i pieprz (w tym ziołowy - bo b. lubię). Wyszły bardzo smaczne, nawet mój mąż chwalił - choć on jest fanem mięsnych. Do farszu z soczewicy czy fasoli trzeba dodać trochę tłuszczu, bo inaczej pierogi będą suche.

Katarzyna

@chabrowka - duszona cebula, sól i pieprz. Moim zdaniem więcej nic nie trzeba.

Katia

Przepis na ciasto na pierogi wg ojca Grande:

zwykła mąka + podprażone na patelni otręby pszenne (2-3 łyźki) + gorąca woda

Nie trzeba dodawać jajka, cytat z ojca G.: "Ciasto z dodatkiem jaj jest tak twarde, że można potem pierogami o ścianę rzucać... " 

Ciekawe, jakie jajka ma na myśli... :-?

Może ze skorupkami

prowincjuszka

Ja kiedyś zrobiłam bez jajek i błe.....niedobre.
Ciasto robi sięza twarde jak się da za dużo białek. Lepiej jest dodać 2 żółtka i 1 białko.

hipolit

Nalepsze ciasto to mąka, dość ciepła woda i olej/oliwa

Sprężyste, miękkie

Pierogi tak cienkie, że widać farsz

a chyba o to chodzi, żeby nie jeść ciasta a farsz

Mój szwagier jest mistrzem ciasta pierogowego

Nieznany

@Agnicha a w jakich proporcjach dajesz te składniki?

Aga85

Uwielbiam pierogi, ale nie umiem:( Nasza mistrzyni pierogowa- babcia już nie w formie. Pamiętam jak w wakacje w domku letniskowym bez wody i zbutlą gazową robiła pierogi z jagodami. Wałkowała ciasto butelką:)

Hermenegilda

Robię takie ciasto od kilku lat. Zawsze się udaje wspaniale i nie jest na oko   http://www.mojewypieki.com/przepis/pierogi---moje-ulubione-ciasto-pierogowe

Odrobinka

Ja robię na oko i najpierw kroję nożem i jak się połączą składniki to dopiero zagniatam ręką. Podobno ciasto z jajkiem jest wtedy bardzije miękkie. I daję wrzątek. Tłuszczu nie dodaję soli mało, szczyptę bo i tak solę wodę w której się gotują. Gotuję w wodzie z dodatkiem oleju. Nie kleją się wtedy. Ja do farszu z soczewicy dodaję jeszze przecier pomidorowy i dużo czosnku podsmażonego.

matka6

ja na dwie szklanki mąki daję 3/4 szkl wrzątku, jajko i sól i trochę masła a na podwójna porcję wody i mąki tez daje jedno jajko

Aneczka08

@Katarzyna z jaką soczewicą te pierogi zieloną czy czerwoną - i czy ją miksujesz czy nie?

przekonałam się do pierogów!!! znaczy się do robienia:-)) w zeszłym tygodniu robiłam 3x...

Katarzyna

Ja robię z zieloną. Nie miksuję. Duszę z drobno pokrojoną cebulą.

Olesia

Wczoraj z natchnienia @Dorotak robiłam z truskawkami. Ale tylko dla dwóch osób.
Ciasto z jajkiem, bez tłuszczu i na oko.
No, dobre wyszły.
Dzisiaj skonsumowałyśmy resztę niekoszernie, bo z bułką tartą na maśle o cukrem.

Kotek

Ja robię bez jaja ale za to zaparzam mąkę wrzątkiem.

Do konsystencji śmietany. Jak przestygnie to dodaję mąki i wyrabiam do pożądanej konsystencji. Wychodzi bardzo delikatne.

Skatarzyna

też wrzątkiem, bez jajka, maszyna wyrabia, by nie poparzyć rąk

Ania D.

Z wrzątkiem jest najlepsze ciasto, delikatne i łatwo się robi z niego pierogi.

stephanos

@Aneczka08 ja niepytana, ale podpowiem, że ja robię z czerwoną soczewicą - do niej dodaję podsmażoną, drobno pokrojoną cebulkę (dużo), świeżą natkę pietruszki posiekaną (jeszcze więcej), sól i dużo pieprzu, czarnego i żółtego. Przed nakładaniem farszu rozdrabniam odrobinę widelcem przy mieszaniu, nic więcej nie trzeba miksować. Takie pierogi wychodzą pyszne

Skatarzyna

ratunku!
wszystko jak zwykle i porażka na całej linii- ciasto rwie się przy wałkowaniu, jak je ratować???

Skatarzyna

już próbowałam!
kto da więcej

Ania D.

A jak robisz ciasto, może od tego zacząć? Najlepiej, gdy do mąki dodaje się ciepłą wodę (ja nawet robię z gorącą i zostawiam do ostygnięcia), daje troszkę oleju i robi plastyczne ciasto. Może robiłaś z zimną wodą i za dużo wgniotłaś mąki?

kociara

Dobrze wyrobić.
Mnie się rwie jak byle jak zagniatam i wyrabiam

Skatarzyna

wrzątkiem zalałam, jak zwykle, a wyrabiałam tak, że aż mi ręka zdechła, może jakaś mąka trefna

Felicyta

Czy robiłyście może ciasto bezglutenowe na pierogi?
Ja próbowałam,wyszły nie najgorsze,Ale to była improwizacja,której niestety nie powtórzę.Może macie sprawdzony przepis?

Katarzyna

Robiłam bezglutenowe pierogi z mieszanki MixB firmy Schar i wrzątku z oliwą. Wyszły całkiem jadalne i technologicznie były ogarnialne. Ale szczyt zdrowotności to to nie był ;-)

Dorotak

A jak ciasto na wrzatku walkujecie? Mi sie od razu kurczy, wraca do prawie poprzedniego ksztaltu... Pierogi sie rozlewaja, rozlaza na mim. Na zimnej wodzie za to nie, trzymaja ksztalt.

Katarzyna

Normalnie wałkuję. Owszem, ciasto nieco bardziej elastyczne, ale bez przesady, żeby się nie dało rozwałkować. Może za luźne robisz?