Agnieszka, pędzone. Cukinia rośnie b. szybko, ale taka młoda nie nadaje się do długiego przechowywania. W zimie sprzedaję na okrągło cukinię Lidl. Ja cukinię b. lubię, ale w lecie staramy się ją jeść na okrągło, by wystarczyło nam do kolejnego lata. Jak ma się ogród, to cukinię można przechowywać w piwnicy, jak dynie. Nadają się do tego duże, wyrośnięte cukinie, takie z twardą skórką.
moje dania sprawdzone 1. cukinia smażona w cieniutkich plastrach w jajku i bułce tartej, doprawiona solą, tymiankiem i papryką 2.placki z tartej cukinii na słodko 3.zupa krem z cukinii, ziemniaka i marchewki z curry i zieloną pietruszką 4.cukinia faszerowana mięsem mielonym z sosem pomidorowym 5.pulpeciki z cukini 6.cukinia z wody posypana parmezanem lub po prostu z masełkiem i bułką tartą 7.leczo oczywiście do słoików ( mam 16 słojów )
w tym roku nie nacieszyłam się młodymi cukiniami...jak jechaliśmy na rekolekcje miały z 15 cm...a jak wróciliśmy były już wielkości hipopotamów :-w
ja trę cukinię na mniejszych oczkach i na sitku czekam aż się osaczy z nadmiarów płynowych ( swoją drogą niech sączy się do garneczka na zupę :P ) Trzeba dokładnie ten płyn odcisnąć, a potem postępować tak jak z mielonymi...czyli jajo dodać,bułkę namoczoną i odsączoną lub bułkę tartą, przesmażoną cebulkę ( można i boczku troszkę dla smaku), posolić i doprawić czym tam kto lubi...muszą być zwarte dość
tylko ja raczej wersję smażoną robiłam ...nie sprawdzałam czy pulpety w gotowaniu się nie rozlecą :-/ @AgaMaria i @Maciejka...ale może czas wypróbować ?
Moja mama robiła pyszną sałatkę do słoików. Cukinie (surowe) w plastry plus papryka, cebula, czosnek a zalewa octowa. Receptury nie znam. @ojejuju może zna
Zmniejszyłam ilość cukru o połowę i bardzo ok:) na następny dzień, z lodówki mmm:) Ja akurat na diecie więc tylko na jeden mały kawałek sobie pozwoliłam, ale wciągające jest baardzo:)
Racuchy z cukinia opracowalam... Pewnie Amerykę w puszkach odkryłam, ale napiszę... Ucieram cukinie na dużych oczkach po wygrzebaniu pestek i zostawiam posolona na durszlaku. Robię ciasto z 5 jaj i 2 szklanek mąki, połowa może być żytnia, z tym sokiem, co z durszlaka splynal, wrzucam cukinie i mieszam.... Doprawiam jarzyna na soli i smaze jak racuchy...
Up bo sezon otwarty. Zrobiłam już leczo na obiad Zupę krem z cukini do której dodalam pasate żeby udawała pomidorówkę. Zjedli z makaronem hehe. Na cukinie grilowane i panierowane kręcą nosem. Takie wodniste to wychodzi. Szukam dalszych inspiracji bo wyjątkowo dużo wyrosło krzaczkow cukiniowych.
Dla mnie cukinia to niskokaloryczny zapychacz. W kostkę i wrzucić do zupy albo na patelnię (obieram, bo mam w domu fanów skórek ).
BTW, czy cukinia to to samo, co kabaczek?
BTW2, uczono mnie, że cukinie je się do 12cm; większe są bez smaku. Cóż, zgadzam się, że cukinia jest bez smaku, a mniejszej niż jakieś 20cm w życiu nie widziałam :P
no tak jak wyżej @Katia ucieram na tarce cukinię, dodaję jaja, mąkę, może być nieco mleka i piekę na oleju do zrumienienia. Podaję posypane cukrem pudrem, albo z dżemem sezonowym, musem... a te wyrośnięte cukinie takie powyżej 20 cm i znacznej średnicy kroję na cieniutkie plastry takie ok 5mm, albo cieniej, obtaczam w jajku i bułce tartej, doprawiam solą, pieprzem, papryką i smażę ze skórką i pestkami takie medaliony.
Można też gotować w osolonej wodzie kostki dużych cukinii i jeść polane masełkiem z bułką tartą lub posypane żółtym serem zapiekane
Przy klęsce urodzaju (choć nie tylko) daję cukinię do zupy jako smaczek. Podduszam na rozgrzanym tłuszczu w garnku posiekany czosnek, cebulę. Wrzucam pokrojoną cukinię (albo dwie, jak więcej zupy ma być) i zalewam wrzątkiem. Lubię dodać garskę natki. Gotuję do miękkości, miksuję. Dolewam wrzątku i wrzucam warzywa. Taka zupka ma fajny smak, tak jest bardzo delikatnie zagęszczona, ale leciutko. Można robić na tym smaku lekką, letnią zupę z mniejszą ilością warzyw. Podobny smak (albo jeszcze lepszy) daje fasolka szparagowa zamiast cukinii. @Kitek, Ty kiedyś pytałaś co robić, by zupy na wodzie miały smak.
Od kilku dni mam już klęskę urodzaju. Cukinie piętrzą mi się w kuchni. Dziś przyniosłam kolejny koszyk. Dzieci w tym roku, jak na złość, kręcą nosem na cukinię :-( Dodatkowo zebrałam pierwsze pół koszyka ogórków i już się kiszą :-D
Komentarz
Te placuszki z cukinii
Można zamienić mąkę pszenną na kaszę jaglaną
I od razu zdrowiej :P
A tyle miałam cukinii co roku. Zła jestem.....
1. cukinia smażona w cieniutkich plastrach w jajku i bułce tartej, doprawiona solą, tymiankiem i papryką
2.placki z tartej cukinii na słodko
3.zupa krem z cukinii, ziemniaka i marchewki z curry i zieloną pietruszką
4.cukinia faszerowana mięsem mielonym z sosem pomidorowym
5.pulpeciki z cukini
6.cukinia z wody posypana parmezanem lub po prostu z masełkiem i bułką tartą
7.leczo oczywiście do słoików ( mam 16 słojów )
w tym roku nie nacieszyłam się młodymi cukiniami...jak jechaliśmy na rekolekcje miały z 15 cm...a jak wróciliśmy były już wielkości hipopotamów :-w
Dla dzieci pewnie lepsze łagodniejsze smaki...
A co do środka oprócz cukinii?
tylko ja raczej wersję smażoną robiłam ...nie sprawdzałam czy pulpety w gotowaniu się nie rozlecą :-/ @AgaMaria i @Maciejka...ale może czas wypróbować ?
Cukinie (surowe) w plastry plus papryka, cebula, czosnek a zalewa octowa. Receptury nie znam.
@ojejuju może zna
Ja akurat na diecie więc tylko na jeden mały kawałek sobie pozwoliłam, ale wciągające jest baardzo:)
Pewnie Amerykę w puszkach odkryłam, ale napiszę...
Ucieram cukinie na dużych oczkach po wygrzebaniu pestek i zostawiam posolona na durszlaku. Robię ciasto z 5 jaj i 2 szklanek mąki, połowa może być żytnia, z tym sokiem, co z durszlaka splynal, wrzucam cukinie i mieszam.... Doprawiam jarzyna na soli i smaze jak racuchy...
Przepyszne!
Zrobiłam już leczo na obiad
Zupę krem z cukini do której dodalam pasate żeby udawała pomidorówkę. Zjedli z makaronem hehe.
Na cukinie grilowane i panierowane kręcą nosem. Takie wodniste to wychodzi.
Szukam dalszych inspiracji bo wyjątkowo dużo wyrosło krzaczkow cukiniowych.
BTW, czy cukinia to to samo, co kabaczek?
BTW2, uczono mnie, że cukinie je się do 12cm; większe są bez smaku. Cóż, zgadzam się, że cukinia jest bez smaku, a mniejszej niż jakieś 20cm w życiu nie widziałam :P
ucieram na tarce cukinię, dodaję jaja, mąkę, może być nieco mleka i piekę na oleju do zrumienienia.
Podaję posypane cukrem pudrem, albo z dżemem sezonowym, musem...
a te wyrośnięte cukinie takie powyżej 20 cm i znacznej średnicy kroję na cieniutkie plastry takie ok 5mm, albo cieniej, obtaczam w jajku i bułce tartej, doprawiam solą, pieprzem, papryką i smażę ze skórką i pestkami takie medaliony.
Można też gotować w osolonej wodzie kostki dużych cukinii i jeść polane masełkiem z bułką tartą lub posypane żółtym serem zapiekane
Dodatkowo zebrałam pierwsze pół koszyka ogórków i już się kiszą :-D