"Pielgrzym" - Paulo Coelho "Weronika postanawia umrzeć" - Paulo Coelho "Czarownica z Portoblello" - Paulo Coelho "Alchemik" - Paulo Coelho "Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam" - Paulo Coelho
a i naukowo potwierdzone że kto choć raz napił się herbaty wcześniej czy później też umrze , straaaszna trucizna że jedna szklanka już człowieka obali ... ;-)
pytanie, czy herbata szkodzi nam w tym, co po śmierci.
przepraszam, późno już, skupiam uwagę na literkach za bardzo:D
ale jeśli chodzi o książki, których czytać nie należy... to szczerze bardzo, bardzo dużo książek chciałabym w życiu NIE przeczytać... a czytać musiałam.
Czytałam Whartona jako nastolatka i marzyłam, żeby tak na barce pomieszkać, albo młyn odnawiać. Potem wpadłam na pomysł, żeby pojechać w te wszystkie miejsca o których Wharton pisał, żeby Go wyśledzic w tej Francji i kurde za młoda byłam, bo niedługo potem ukazała się książka, własnie po francuskich śladach Whartona, ehhh. Trochę mam też żal do siebie, że jak był we Wrocławiu, to nie pojechałam, ale trudno.
Wielka fascynacja okresu nastoletniego
A przeczytałam jako osoba dorosła, chyba na studiach któregoś "Whartona" i stwierdziłam, co ja to czytałam jak miałam 14 lat? Niemożlwie! Nie pozwoliłabym swojemu dziecku. I jakoś styl "whartonowski" przestał do mnie trafiać zupełnie.
Teraz wszyscy będą czytać o młynie Whartona chociaż nie jest polecanym pisarzem LOL, ale zawsze można to wytłumaczyć, że się o remontach chce poczytać .
Ja tez nie. I Maslowskiej, moje koleżanki czasem cos mi Kupią w PL i porażka...Mam jedna koleżankę,która mi cudnie książki kupuje-ostatnio Badiniego właśnie:-)
Teraz wszyscy będą czytać o młynie Whartona chociaż nie jest polecanym pisarzem LOL, ale zawsze można to wytłumaczyć, że się o remontach chce poczytać .
Czytałam, nawet mam na półce (dostałam kiedyś w prezencie) jakby ktoś chciał mogę pożyczyć
Może pustynna? tam remontują stary kamienny młyn - myślę że to prawie coś takiego jak wasza nowa chatka
Irving jest nie po linii, ale go uwielbiam. No cusz zrobic... ? Musze czytac i juz, chociaz przewidywalny (co do motywow) jest. Nawet jego najnowsza ksiazke juz w usa kupilam, bo u nas dopiero we wrzesniu.
Z czystym sumieniem polecic moge "Metode wodna" (niezly humor) i "Syn cyrku". Obie ksiazki szczegolnie fajne, jak sie zna lokalne zwyczaje (Austria i Indie).
Raz myslalam, ze go widzialam w metrze. Mam tez w domu krzesla ze starego kina w Wiedniu i lubie sobie myslec, ze moze kiedys Irving na nich siedzial
Komentarz
"Weronika postanawia umrzeć" - Paulo Coelho
"Czarownica z Portoblello" - Paulo Coelho
"Alchemik" - Paulo Coelho
"Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam" - Paulo Coelho
A dolisty dołączam:
Jacek Piekara seria o inkwizytorze Mordimerze.
Moja koleżanka T. ładnie go podsumowała: książki dla tych, którzy nie mają wprawy w myśleniu.
Dorzucę Mercedes Lackey i Anne Rice - uwaga, rodzice nastolatek!
@Odrobinko, mnie seria o Mordimerze niesamowicie wciągnęła. Ale zgadzam się z Tobą, polecać bym nie polecała, zwłaszcza młodzieży.
edit: oczywiście miało być "razemśmy"
beznadziejne porównanie.
ale jeśli chodzi o książki, których czytać nie należy... to szczerze bardzo, bardzo dużo książek chciałabym w życiu NIE przeczytać... a czytać musiałam.
I tak tu właśnie jest. Zamiast listę książek zakazanych tworzyć, to będą sobie "oczka puszczać".
LOL
Czytałam Whartona jako nastolatka i marzyłam, żeby tak na barce pomieszkać, albo młyn odnawiać. Potem wpadłam na pomysł, żeby pojechać w te wszystkie miejsca o których Wharton pisał, żeby Go wyśledzic w tej Francji i kurde za młoda byłam, bo niedługo potem ukazała się książka, własnie po francuskich śladach Whartona, ehhh. Trochę mam też żal do siebie, że jak był we Wrocławiu, to nie pojechałam, ale trudno.
Wielka fascynacja okresu nastoletniego
A przeczytałam jako osoba dorosła, chyba na studiach któregoś "Whartona" i stwierdziłam, co ja to czytałam jak miałam 14 lat? Niemożlwie! Nie pozwoliłabym swojemu dziecku. I jakoś styl "whartonowski" przestał do mnie trafiać zupełnie.
Kupią w PL i porażka...Mam jedna koleżankę,która mi cudnie książki kupuje-ostatnio Badiniego właśnie:-)
edt. w sensie cały, czy tylko Imię Róży? W jego tekstach teoretycznych nie dopatrzyłam się niczego strasznego, choć może nie czytałam dokładnie...
Może pustynna? tam remontują stary kamienny młyn - myślę że to prawie coś takiego jak wasza nowa chatka
Fajna książka - noszeniu, chustach, znaczeniu bliskości "Więź daje siłę" - polecam, gdańszczankom mogę pożyczyć