Po miesiącu kaszlu, drugi lekarz w końcu dał skierowania na badanie krwi, CRP oraz RTG płuc, dziś jadę robić i trochę się boję co tam wyjdzie... W życiu takiego kaszlu tak długo nie miałam...
póki co CRP w normie:-) wynik RTG jutro... no ciekawa jestem ciekawa co mi jest... aha i ja infekcji nie miałam przed kaszlem żadnej, pojawił się nie wiem skąd i nie chce sobie pójśc. A normalnie ja z tych niekaszlących jestem.
no nic może się starzeję, okrągłe urodziny w tym roku;-)
mikstura na przeziębienie, uodpornienie, wzmocnienie
2 szklanki przegotowanej wody
4 stołowe łyżki miodu
4 główki czosnku
3 cytryny
wodę zmieszać z miodem, dodać rozgniecione ząbki czosnku i sok z cytryn ( w litrowym słoju)odstawić na trzy dni w tem pokojowej, po tym czasie odcedzić,
płuca zdrowe, lekkie zmiany w ręcznym rozmazie krwi, wg lekarza mogące wskazywać na podłoże alergiczne. Dostałam wiewy różne i skierowanie do pulmonologa. Aha i dziś mi świsty jakieś wysłuchał, nawet ja je słyszałam:-) lekarz sprawiał wrażenie bardzo sensownego.
no dobra już koniec narzekania idę się sztachnąć wziewem;-)
u nas jak młoda obudziła się z zaropiałymi oczami i cieknąca ropą poszłam do lekarza -dostała krople i następnego dnia było ok, tylko, że ja myślę, że to ropne zapalenie spojówek było bo się babrała poprzedniego dnia w zbyt brudnej piaskownicy, mowisz, że to wirusówka może być? bo coś mi kasłac zaczyna
akurat ten egzemplarz przy przeziebieniu ma zazwyczaj zaropiałe oczy ..przemywam drugi dzien rumiankiem i jakby przechodzi za to pozostałe kaszlą i smarkają ...
mnie ogolnie osłabia dobijanie sie do Lekarzy z przychodni. Jak sie dodzwonie to NIGDY nie ma juz numerków i zalecaja przyjsc i czekac az Lekarz MOZE zechce przyjąć..wiec trzeba odsiedziec swoje..natomiast od 19 rozpoczyna sie dyzur nocny i jest dziki tłum ludzi.masakra!
no służba zdrowia to załamka, u nas mąż wykupił w pracy za grosze abonament medyczny i zapisuję się przez internet i nie muszę skierowań do specjalistów NFZ to porażka, korzystałam z dzieckiem i straciłam 5 godzin w instytucie matki i dziecka
Nom. Na 5 godzin dziennie, może nie codziennie, zależy jak plany nassej trójki (Kuba, ja i siostra Kuby - b. blisko zamieszkała). I to jest taki mały żłobek, przy przyparafialnym przedszkolu. 12 tyg "musi" tam wytrzymać...
Wrzesień się zaczął i już proszę bardzo - kilka dni szkoły, katar, gorączka zaliczone. Wirus w dom, dzieci padają i wyją. Nie ukrywam, że w czasie remontu jaglanka się gdzieś zapodziała i obecnie na kartoflach jedziemy.
No u mnie dzieci i ja zasmarkani i kaszel suchy meczy a w piatek mamy lecieć na slub mojej siostrzenicy...Mam nadzieje,ze przejdzie.Maz leci we wtorek na pogrzeb i potem PKP do nas przyjedzie w piatek...obyśmy sie nie rozłożyli...
Ostatnio testuję zioła HRóżańskiego. Polecam mieszankę VSUMP ze strony: http://www.rozanski.ch/fitoterapia1.htm U mnie działa w 4/5 (na czterech z pięciu zakatarzonych).
oczywiście fajne mieszanki można znaleźć przeszukując także http://www.rozanski.ch/fitoterapia2(lub 3).htm. Nie wiem czy ktoś już pisał o Nim.
Komentarz
aha i ja infekcji nie miałam przed kaszlem żadnej, pojawił się nie wiem skąd i nie chce sobie pójśc.
A normalnie ja z tych niekaszlących jestem.
no nic może się starzeję, okrągłe urodziny w tym roku;-)
Aha i dziś mi świsty jakieś wysłuchał, nawet ja je słyszałam:-)
lekarz sprawiał wrażenie bardzo sensownego.
no dobra już koniec narzekania idę się sztachnąć wziewem;-)
bo coś mi kasłac zaczyna
za to pozostałe kaszlą i smarkają ...
NFZ to porażka, korzystałam z dzieckiem i straciłam 5 godzin w instytucie matki i dziecka
http://mamzdrowie.pl/pokrzywa-cenne-ziolo/
http://vitalia.pl/artykul1701_Pokrzywa-zwyczajna-a-jednak-niezwykla.html
Sezon na kichanie uważam za otwarty
http://www.rozanski.ch/fitoterapia1.htm
U mnie działa w 4/5 (na czterech z pięciu zakatarzonych).
oczywiście fajne mieszanki można znaleźć przeszukując także http://www.rozanski.ch/fitoterapia2(lub 3).htm. Nie wiem czy ktoś już pisał o Nim.