Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dbamy o siebie

245

Komentarz

  • Raz w życiu miałam prawdziwy makijaż:
    kasia1
  • mam jeden pomysł, @Hipolit, zapraszam Cię na Komunie chłopców, 24. maja. :D
  • No!
    Nie maluję się na codzień ;)

    ale po warzywa chodzę tak.............. :))

    Makeup, fryzura i szpilki
    a co :))

    Skatarzyna PIĘKNIE!!!!!

    A figura...............fiu fiu :)

    Taka....ostra babka z Ciebie ;)
    Jakoś miałam takie inne wyobrażenie o Tobie
    przede wszystkim w blondzie Cię widziałam i z długimi włosami
    coś a'la słowianka

    a tu taka niespodzianka :D

    Nie dziwię się, że z Kajtka taki ostry zawodnik, widać po Mamie :))
  • to jak zabawa w przebierańców, styliści z Twojego Stylu mnie tak przerobili ;)
    ale to ładnych kilka lat temu, tylko włosy mam nadal podobne :)
  • Skatarzyna
    Jako że lubię "malować" innych to naprawdę chętnie bym podjechała
    z tym, ze maj jest u nas miesiącem urodzin
    Połowa rodziny się na maj wzięła i uwzięła

    Przydałby mi się taki makijaż - 1.05 nałożony, ostatniego - no może 3 czerwca do zmycia :))

    ileż bym czasu zaoszczędziła :))


    Powiem jeszcze tak

    Warto kupować kosmetyki w necie
    Wpierw do drogerii, zeby dobrać kolor, odcień etc
    a potem zakupy w sieci
    Bardzo duże oszczędności !!!!

    Dla kogoś kto nie maluje się na codzień - jak np ja :D
    bardzo dobrym wyjściem jest kupowanie próbek

    Sama tak kupuję podkłady
    teraz aktualnie - w sumie jako korektora- używam Vichy Tent Ideal nr 25
    Nie opłaca mi się, kupić pełnowymiarowej tubki/butelki, bo zaraz przyjdzie cieplejszy okres, więcej słońca i ten odcień bedzie już jak mąka

    a tak mam próbkę za 1 zł/szt , która wystarcza mi na ponad tydzień (jako korektor)
    Na wakacje też kupuję próbki kremów - bardziej poręczne, nie zajmują miejsca
    Próbka kremu Vichy wystarcza mi an tydzień
    :))

    Co jeszcze - lakiery do paznokci - też taniej w necie niż stacjonarnie
    Ostatnio kupiłam lakiery Manhattan takie mleczne do frencha za 3 zł za buteleczkę!

    Z nowości mam teraz tusz do rzęs (akurat w drogerii Natura była promocja) -Maybelline Lash sensational
    Jest taki jak tusz Lancome Hypnose
    a kosztuje spoooooro mniej :D
  • Fajna fryzura! A co z tych porów zrobić ---> kolejny wątek "Potrawy z pora" :)
  • Możesz śmiało mocniej oko zrobić!
  • Noo @Skatarzyna jak Ty tak wyglądasz to ja się nie dziwię, że Ty się nie malujesz ;)

    ze swojej strony polecam kremy BB zamiast podkładu, na dzień wiosenno-letni są super, lżejsze, nakłada się niemal jak zwykły krem, zwykle mają też filtry i nawilżają. Polecam azjatyckie, ja zamawiałam na ebayu, ale są też pewnie na allegro - kiedyś były próbki - zgadzam się z tym, że to fajna opcja, jak zamierzasz użyć raz czy dwa. Kremy bb też jakoś tak lepiej dopasowują się do koloru skóry, łatwiej niż podkłady, więc łatwiej dobrać odcień - zwłaszcza przez net :)
  • @Skatarzyna! jesteś piękną kobietą!
  • katarzynamarta
    12:24 Podziękuj
    to jest dieta porowa, każdego dnia jeden por


    aż PORtki spadną z d*py :))
  • @Elizarybka, jednorazowy wybryk, zwykle niestety duzo gorzej wyglądam, ale pracuję nad poprawą. ;)

    To selery naciowe były, ważyły chyba pół tony :D
  • 1. Proponuję spróbować tuszu w kolorze ciemnego brązu zamiast czarnego. Może być różnica na plus.
    2.Ważne są brwi, można ołówkiem do brwi (nie kredką do oczu) je podkreślić, tylko musi być maksymalnie chłodny odcień - nie rudawy, no i wiadomo nie czarny- ja używam Loreal 303 deep brown.
    3. podkład/fluid czy jakie tam inne smarowidło, nie może podkreślać zmarszczek, może mieć drobinki rozświetlające, do cery dojrzałej brać lepiej.
    4. Nie każdemu pasują jakiekolwiek kreski.
    Podkład, tusz, kredka do brwi pozwala uzyskać dyskretny makijaż.
  • edytowano kwiecień 2015
    Za każdym razem jak Cie widzę Skatarzyna na tym zdjęciu to.Cie nie poznaje

    I długość kiecki
    Włosy
    Makijaz

    Szok
    Szok

    Ale jeśli wróciłas się nie do tych.włosów.to b dobrze :)

    Według mnie u ciebie kluczem jest dobre oko, podkreślone usta
    Róż

    I Uśmiech!!!

    Uśmiech jest najlepszym makijażem



  • Ja osobiście
    Na co dzień jak dziś do pracy na szkolenia

    Umyte, ulozone wlosy
    Puder (dziś korektor,, bo dwa sofy mi wyskoczyly)
    Tusz prawie zawsze

    I ładny zapach

    Paznokcie mam brzydkie
    Tylko lakier przezroczysty
  • U mnie paznokcie praktycznie zawsze pomalowane
    jak nie mam "weny" to maluję na czerwono, bo to u mnie jeden z tych co najszybciej schnie
    (mogę już po założeniu kurtki nim "maznąć" i od razu wychodzić z domu )

    a tak to różnie, raz ciemne, raz jasne, raz mat, raz błysk, neon, stonowane coś
    :))
    jakoś mi źle jak nie mam pomalowanych, choćby najzwyklejszym mlecznym odcieniem

    na codzień makijaż
    to
    wpierw krem ( już z samego rana)
    potem podkład Vichy jako korektor
    pod oczy (takie trójkąty do połowy policzków), wew kąciki oka, pod łukiem brwiowym i pomięczy oczami do poowy czoła (taki trójkąt odwrócony)
    wszystko oklepuję (blenduję ) jajeczkiem beauty blender

    wyczesnuję brwi, ciut je przyciemniam
    tuszuję rzęsy dolne i górne

    wklepuję ciut rozświetlacza w kości policzkowe, pod nimi przejadę bronzerem przy lini włosów też ;)
    ciut różu na policzki
    i coś na usta, najczęściej błyszczyk ale czasem nawet krwistą czerwień :))

    wszystko do 10 min
    zresztą nie wyobrażam sobie poświęcać więcej czasu na to
    :D

    bywa, ze cały dzień jest "saute" , poza domem też
    nie mam parcia na makeup :D
  • Zaczęłam równo z tym jak mąż odpalił papierosa
    Skończyliśmy - każdy swoje- praktycznie w tym samym czasie :))

  • @joanna_91, też lubię długie czarne rzęsy, niestety bez wzajemności :)
  • Ponoć olejek z mrowczych jaj skutecznie rozprawia sie ze zbędnym owłosieniem!

    Nie robię jaj :))
    Olejek widziałam
    Na własne oczy, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam do czego służy
    Jak tylko zaś na niego trafie to kupie od razu :D
  • @Skatarzyna duzo fajnych filmikow jest na yt pod haslem "no makeup makeup", czyli, ze jestes pomalowana, ale tego nie widac.
    Ja bardzo dlugo sie nie malowalam, albo nieumiejetnie i zaluje. Za bardzo nie wiedzialam nawet co uzywac, ani tym bardziej jak, zeby bylo korzystnie, a nie tylko pomalowane.
    Wglebilam sie w temat i uzywam:
    Podklad (loreal ma fajny w plynie, w takich malych szklanych buteleczkach)
    Korektor
    Przyciemniam/ uzupelniam lredka brwi
    Nakladam puder brazujacy (w kilku miejscach, z filmiku mozna sie nauczyc gdzie)
    Highliter (tez punktowo)
    Coenie do powiek (zupelnie inaczek, niz tradycyjnie)
    Roz
    Po takiej furze kosmetykow wygladam na nieumalowana, ale wypoczeta :D
  • Czy są jakieś kosmetyki ("malujące"), które absolutnie nigdy nie uczulają? Szczególnie tusz do rzęs!?
    Bo jeśli coś kiedyś kogoś uczuliło, to mnie też z pewnością nie ominie.
  • Masz ten sam nr telefonu? Zadzwonię
  • @Maciejka a ten podkład Ci się nie łuszczy ? Kupiłam kiedyś , był rewelacyjny , kupiłam kolejny , taki sam i jest beznadziejny , wyglądam jakby brud ze mnie schodził ....
  • @Diana z normalnymi podkladami tez mam ten problem, ale ten jest bardzo lekki, taki wodnisty, mi bardzo pasuje:
    eau-de-teint
  • zdjęcie nie chce wejść , bleee
  • Nie wiem Joanna jak działa
    Ale ponoć wpierw trzeba ciut zapuścić te włoski a potem kilka razy dziennie smarować
    Ponoć Turczynki to stosują
    I fakt mało ktora ma włosy nawet na przedramieniach
  • @joanna_91 - trwały efekt to tylko depilacja laserowa, i to nie IPL-em, tylko laserowym. Minusy: koszt. Tańszy sposób to wosk: zamawiasz na allegro sprzęt i podgrzewasz w podgrzewaczu pojemnik z rolką, potem rozprowadzasz i przykładasz pasek, no i odrywasz ;) to wystarcza na tyle, ile odbudowuje się cebulka. Minusy: musisz zdecydowanie oderwać, a samej sobie nie jest tak łatwo. W zależności od miejsca jest trudno dosięgnąć, poza tym potem osłabione włosy mają tendencję do wrastania.
  • Z depilacja laserową też tak "różowo" nie jest
    szwagierka, ze wzg na problemy hormonalne ma spory problem z niechcianym owłosieniem, pal licho nogi, pachy, ma też w miejscach bardziej widocznych

    Jest po wielu "sesjach"
    włosy wciąż są, nie ma ich aż tak dużo ale są
    w gabinetach, w naszym mieście już dawno powiedziano Jej żeby dała sobie spokój bo szkoda pieniędzy
    "Przeniosła" się do miast ościennych, to samo
    tyle zabiegów,
    12 tys poszłoooo
    a problem został


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.