Taka....ostra babka z Ciebie Jakoś miałam takie inne wyobrażenie o Tobie przede wszystkim w blondzie Cię widziałam i z długimi włosami coś a'la słowianka
a tu taka niespodzianka
Nie dziwię się, że z Kajtka taki ostry zawodnik, widać po Mamie )
Skatarzyna Jako że lubię "malować" innych to naprawdę chętnie bym podjechała z tym, ze maj jest u nas miesiącem urodzin Połowa rodziny się na maj wzięła i uwzięła
Przydałby mi się taki makijaż - 1.05 nałożony, ostatniego - no może 3 czerwca do zmycia )
ileż bym czasu zaoszczędziła )
Powiem jeszcze tak
Warto kupować kosmetyki w necie Wpierw do drogerii, zeby dobrać kolor, odcień etc a potem zakupy w sieci Bardzo duże oszczędności !!!!
Dla kogoś kto nie maluje się na codzień - jak np ja bardzo dobrym wyjściem jest kupowanie próbek
Sama tak kupuję podkłady teraz aktualnie - w sumie jako korektora- używam Vichy Tent Ideal nr 25 Nie opłaca mi się, kupić pełnowymiarowej tubki/butelki, bo zaraz przyjdzie cieplejszy okres, więcej słońca i ten odcień bedzie już jak mąka
a tak mam próbkę za 1 zł/szt , która wystarcza mi na ponad tydzień (jako korektor) Na wakacje też kupuję próbki kremów - bardziej poręczne, nie zajmują miejsca Próbka kremu Vichy wystarcza mi an tydzień )
Co jeszcze - lakiery do paznokci - też taniej w necie niż stacjonarnie Ostatnio kupiłam lakiery Manhattan takie mleczne do frencha za 3 zł za buteleczkę!
Z nowości mam teraz tusz do rzęs (akurat w drogerii Natura była promocja) -Maybelline Lash sensational Jest taki jak tusz Lancome Hypnose a kosztuje spoooooro mniej
Noo @Skatarzyna jak Ty tak wyglądasz to ja się nie dziwię, że Ty się nie malujesz
ze swojej strony polecam kremy BB zamiast podkładu, na dzień wiosenno-letni są super, lżejsze, nakłada się niemal jak zwykły krem, zwykle mają też filtry i nawilżają. Polecam azjatyckie, ja zamawiałam na ebayu, ale są też pewnie na allegro - kiedyś były próbki - zgadzam się z tym, że to fajna opcja, jak zamierzasz użyć raz czy dwa. Kremy bb też jakoś tak lepiej dopasowują się do koloru skóry, łatwiej niż podkłady, więc łatwiej dobrać odcień - zwłaszcza przez net
1. Proponuję spróbować tuszu w kolorze ciemnego brązu zamiast czarnego. Może być różnica na plus. 2.Ważne są brwi, można ołówkiem do brwi (nie kredką do oczu) je podkreślić, tylko musi być maksymalnie chłodny odcień - nie rudawy, no i wiadomo nie czarny- ja używam Loreal 303 deep brown. 3. podkład/fluid czy jakie tam inne smarowidło, nie może podkreślać zmarszczek, może mieć drobinki rozświetlające, do cery dojrzałej brać lepiej. 4. Nie każdemu pasują jakiekolwiek kreski. Podkład, tusz, kredka do brwi pozwala uzyskać dyskretny makijaż.
U mnie paznokcie praktycznie zawsze pomalowane jak nie mam "weny" to maluję na czerwono, bo to u mnie jeden z tych co najszybciej schnie (mogę już po założeniu kurtki nim "maznąć" i od razu wychodzić z domu )
a tak to różnie, raz ciemne, raz jasne, raz mat, raz błysk, neon, stonowane coś ) jakoś mi źle jak nie mam pomalowanych, choćby najzwyklejszym mlecznym odcieniem
na codzień makijaż to wpierw krem ( już z samego rana) potem podkład Vichy jako korektor pod oczy (takie trójkąty do połowy policzków), wew kąciki oka, pod łukiem brwiowym i pomięczy oczami do poowy czoła (taki trójkąt odwrócony) wszystko oklepuję (blenduję ) jajeczkiem beauty blender
wyczesnuję brwi, ciut je przyciemniam tuszuję rzęsy dolne i górne
wklepuję ciut rozświetlacza w kości policzkowe, pod nimi przejadę bronzerem przy lini włosów też ciut różu na policzki i coś na usta, najczęściej błyszczyk ale czasem nawet krwistą czerwień )
wszystko do 10 min zresztą nie wyobrażam sobie poświęcać więcej czasu na to
bywa, ze cały dzień jest "saute" , poza domem też nie mam parcia na makeup
@Skatarzyna duzo fajnych filmikow jest na yt pod haslem "no makeup makeup", czyli, ze jestes pomalowana, ale tego nie widac. Ja bardzo dlugo sie nie malowalam, albo nieumiejetnie i zaluje. Za bardzo nie wiedzialam nawet co uzywac, ani tym bardziej jak, zeby bylo korzystnie, a nie tylko pomalowane. Wglebilam sie w temat i uzywam: Podklad (loreal ma fajny w plynie, w takich malych szklanych buteleczkach) Korektor Przyciemniam/ uzupelniam lredka brwi Nakladam puder brazujacy (w kilku miejscach, z filmiku mozna sie nauczyc gdzie) Highliter (tez punktowo) Coenie do powiek (zupelnie inaczek, niz tradycyjnie) Roz Po takiej furze kosmetykow wygladam na nieumalowana, ale wypoczeta
Czy są jakieś kosmetyki ("malujące"), które absolutnie nigdy nie uczulają? Szczególnie tusz do rzęs!? Bo jeśli coś kiedyś kogoś uczuliło, to mnie też z pewnością nie ominie.
@Maciejka a ten podkład Ci się nie łuszczy ? Kupiłam kiedyś , był rewelacyjny , kupiłam kolejny , taki sam i jest beznadziejny , wyglądam jakby brud ze mnie schodził ....
Nie wiem Joanna jak działa Ale ponoć wpierw trzeba ciut zapuścić te włoski a potem kilka razy dziennie smarować Ponoć Turczynki to stosują I fakt mało ktora ma włosy nawet na przedramieniach
@joanna_91 - trwały efekt to tylko depilacja laserowa, i to nie IPL-em, tylko laserowym. Minusy: koszt. Tańszy sposób to wosk: zamawiasz na allegro sprzęt i podgrzewasz w podgrzewaczu pojemnik z rolką, potem rozprowadzasz i przykładasz pasek, no i odrywasz to wystarcza na tyle, ile odbudowuje się cebulka. Minusy: musisz zdecydowanie oderwać, a samej sobie nie jest tak łatwo. W zależności od miejsca jest trudno dosięgnąć, poza tym potem osłabione włosy mają tendencję do wrastania.
Z depilacja laserową też tak "różowo" nie jest szwagierka, ze wzg na problemy hormonalne ma spory problem z niechcianym owłosieniem, pal licho nogi, pachy, ma też w miejscach bardziej widocznych
Jest po wielu "sesjach" włosy wciąż są, nie ma ich aż tak dużo ale są w gabinetach, w naszym mieście już dawno powiedziano Jej żeby dała sobie spokój bo szkoda pieniędzy "Przeniosła" się do miast ościennych, to samo tyle zabiegów, 12 tys poszłoooo a problem został
Komentarz
Nie maluję się na codzień
ale po warzywa chodzę tak.............. )
Makeup, fryzura i szpilki
a co )
Skatarzyna PIĘKNIE!!!!!
A figura...............fiu fiu
Taka....ostra babka z Ciebie
Jakoś miałam takie inne wyobrażenie o Tobie
przede wszystkim w blondzie Cię widziałam i z długimi włosami
coś a'la słowianka
a tu taka niespodzianka
Nie dziwię się, że z Kajtka taki ostry zawodnik, widać po Mamie )
ale to ładnych kilka lat temu, tylko włosy mam nadal podobne
Jako że lubię "malować" innych to naprawdę chętnie bym podjechała
z tym, ze maj jest u nas miesiącem urodzin
Połowa rodziny się na maj wzięła i uwzięła
Przydałby mi się taki makijaż - 1.05 nałożony, ostatniego - no może 3 czerwca do zmycia )
ileż bym czasu zaoszczędziła )
Powiem jeszcze tak
Warto kupować kosmetyki w necie
Wpierw do drogerii, zeby dobrać kolor, odcień etc
a potem zakupy w sieci
Bardzo duże oszczędności !!!!
Dla kogoś kto nie maluje się na codzień - jak np ja
bardzo dobrym wyjściem jest kupowanie próbek
Sama tak kupuję podkłady
teraz aktualnie - w sumie jako korektora- używam Vichy Tent Ideal nr 25
Nie opłaca mi się, kupić pełnowymiarowej tubki/butelki, bo zaraz przyjdzie cieplejszy okres, więcej słońca i ten odcień bedzie już jak mąka
a tak mam próbkę za 1 zł/szt , która wystarcza mi na ponad tydzień (jako korektor)
Na wakacje też kupuję próbki kremów - bardziej poręczne, nie zajmują miejsca
Próbka kremu Vichy wystarcza mi an tydzień
)
Co jeszcze - lakiery do paznokci - też taniej w necie niż stacjonarnie
Ostatnio kupiłam lakiery Manhattan takie mleczne do frencha za 3 zł za buteleczkę!
Z nowości mam teraz tusz do rzęs (akurat w drogerii Natura była promocja) -Maybelline Lash sensational
Jest taki jak tusz Lancome Hypnose
a kosztuje spoooooro mniej
ze swojej strony polecam kremy BB zamiast podkładu, na dzień wiosenno-letni są super, lżejsze, nakłada się niemal jak zwykły krem, zwykle mają też filtry i nawilżają. Polecam azjatyckie, ja zamawiałam na ebayu, ale są też pewnie na allegro - kiedyś były próbki - zgadzam się z tym, że to fajna opcja, jak zamierzasz użyć raz czy dwa. Kremy bb też jakoś tak lepiej dopasowują się do koloru skóry, łatwiej niż podkłady, więc łatwiej dobrać odcień - zwłaszcza przez net
12:24 Podziękuj
to jest dieta porowa, każdego dnia jeden por
aż PORtki spadną z d*py )
To selery naciowe były, ważyły chyba pół tony
2.Ważne są brwi, można ołówkiem do brwi (nie kredką do oczu) je podkreślić, tylko musi być maksymalnie chłodny odcień - nie rudawy, no i wiadomo nie czarny- ja używam Loreal 303 deep brown.
3. podkład/fluid czy jakie tam inne smarowidło, nie może podkreślać zmarszczek, może mieć drobinki rozświetlające, do cery dojrzałej brać lepiej.
4. Nie każdemu pasują jakiekolwiek kreski.
Podkład, tusz, kredka do brwi pozwala uzyskać dyskretny makijaż.
I długość kiecki
Włosy
Makijaz
Szok
Szok
Ale jeśli wróciłas się nie do tych.włosów.to b dobrze
Według mnie u ciebie kluczem jest dobre oko, podkreślone usta
Róż
I Uśmiech!!!
Uśmiech jest najlepszym makijażem
Na co dzień jak dziś do pracy na szkolenia
Umyte, ulozone wlosy
Puder (dziś korektor,, bo dwa sofy mi wyskoczyly)
Tusz prawie zawsze
I ładny zapach
Paznokcie mam brzydkie
Tylko lakier przezroczysty
jak nie mam "weny" to maluję na czerwono, bo to u mnie jeden z tych co najszybciej schnie
(mogę już po założeniu kurtki nim "maznąć" i od razu wychodzić z domu )
a tak to różnie, raz ciemne, raz jasne, raz mat, raz błysk, neon, stonowane coś
)
jakoś mi źle jak nie mam pomalowanych, choćby najzwyklejszym mlecznym odcieniem
na codzień makijaż
to
wpierw krem ( już z samego rana)
potem podkład Vichy jako korektor
pod oczy (takie trójkąty do połowy policzków), wew kąciki oka, pod łukiem brwiowym i pomięczy oczami do poowy czoła (taki trójkąt odwrócony)
wszystko oklepuję (blenduję ) jajeczkiem beauty blender
wyczesnuję brwi, ciut je przyciemniam
tuszuję rzęsy dolne i górne
wklepuję ciut rozświetlacza w kości policzkowe, pod nimi przejadę bronzerem przy lini włosów też
ciut różu na policzki
i coś na usta, najczęściej błyszczyk ale czasem nawet krwistą czerwień )
wszystko do 10 min
zresztą nie wyobrażam sobie poświęcać więcej czasu na to
bywa, ze cały dzień jest "saute" , poza domem też
nie mam parcia na makeup
Skończyliśmy - każdy swoje- praktycznie w tym samym czasie )
Nie robię jaj )
Olejek widziałam
Na własne oczy, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam do czego służy
Jak tylko zaś na niego trafie to kupie od razu
Ja bardzo dlugo sie nie malowalam, albo nieumiejetnie i zaluje. Za bardzo nie wiedzialam nawet co uzywac, ani tym bardziej jak, zeby bylo korzystnie, a nie tylko pomalowane.
Wglebilam sie w temat i uzywam:
Podklad (loreal ma fajny w plynie, w takich malych szklanych buteleczkach)
Korektor
Przyciemniam/ uzupelniam lredka brwi
Nakladam puder brazujacy (w kilku miejscach, z filmiku mozna sie nauczyc gdzie)
Highliter (tez punktowo)
Coenie do powiek (zupelnie inaczek, niz tradycyjnie)
Roz
Po takiej furze kosmetykow wygladam na nieumalowana, ale wypoczeta
Bo jeśli coś kiedyś kogoś uczuliło, to mnie też z pewnością nie ominie.
aaa ja mam taki , to trochę inny , może teraz wypróbuję ten twój
Ale ponoć wpierw trzeba ciut zapuścić te włoski a potem kilka razy dziennie smarować
Ponoć Turczynki to stosują
I fakt mało ktora ma włosy nawet na przedramieniach
szwagierka, ze wzg na problemy hormonalne ma spory problem z niechcianym owłosieniem, pal licho nogi, pachy, ma też w miejscach bardziej widocznych
Jest po wielu "sesjach"
włosy wciąż są, nie ma ich aż tak dużo ale są
w gabinetach, w naszym mieście już dawno powiedziano Jej żeby dała sobie spokój bo szkoda pieniędzy
"Przeniosła" się do miast ościennych, to samo
tyle zabiegów,
12 tys poszłoooo
a problem został