Ja myślę tak jak Aneczka3, kapłan nie miał prawa odmówić podania Komunii, jednak podobnie jak Aneczka postrzegam wyłamywanie się wiernych we wspólnocie. To nie jest dobre. Ten ksiądz popełnił błąd, jednak mam dziwne przeświadczenie że Komunii by udzielił gdyby te osoby uklękły podchodząc w procesji (bo zrozumiałam że pomijając procesję podeszły do balasek i tam czekały?).
Już @Aga pisała jak jest w innych krajach - za chwilę wyłamywaniem się będzie chodzenie do Komunii w stanie łaski uświęcającej - i to nie jest przenośnia.
czy entuzjastów Nowego nie niepokoi fakt, że wszystkie zmiany w ramach nadążania za "duchem czasów" zmierzają tylko w jednym kierunku: osłabiają wiarę, oddalają od głębokiego przeżywania Sacrum, spłucają symbolikę i zarazem znaczenie sakramentów,.... jednym słowem zbliżają do świata i oddalają od Boga
nadążanie za "duchem czasów" czym od SW II tłumaczy się konieczność wszelkich unowocześnień jest w ogóle NIE EWANGELICZNE: Jezus mówił że daje pokój nie taki jaki dajeświat, przynosi miecz, itp
dzięki Bogu że mój proboszcz sie paskudnym nieposłuszeństwem w takim razie wykazuje, bo u mnie w parafii komunia jest zawsze na klęcząco w okolicy bywa różnie
Zarządzenie było odczytywane w kościołach diecezji w roku 2006 lub 2007. Traktowało również o konieczności zachowania milczenia po Komunii oraz po śpiewie Agnus Dei.
Albo byłam wtedy na Mszy gdzie indziej, albo u nas nie było
Nie pojmuję, o co chodzi z tym "znakiem procesji" :-/ Toż do balasków się podchodzi procesyjnie, czyli bez pośpiechu i przepychania się (OK, nie wszyscy )... A jeśli chodzi o "praktyczność" - i mnie, i innym starym babom ) łatwiej jest uklęknąć i wstać z klęczek, gdy jest się o co oprzeć. Poza tym, jakoś nie lubię klękać przed księdzem, już wolę go całować po rękach
AB, a poszliści potem do księdza porozmawiać? Nie z awanturą, ale spokojnie pogadać dlaczego tak się zachowuje. Ja też bym pewnie wstała, ale ciągle mi się nie mieści w głowie, że można ominąć klęczących.
Dopiero po wyjściu z tego wątku zdałam sobie sprawę, że na Mszy w ostatnią niedzielę w kościele, gdzie są obie opcje (ogonek i balaski) wyjątkowo były tylko dwie osoby do Komunii po Bożemu. Normalnie jest komplet. Wszyscy byli już po właściwej lekturze?
W dniu 14 czerwca br. (piątek) na Mszy Świętej w parafii Marii Magdaleny w diecezji warszawsko-praskiej o godz. 18.00 ks. Wojciech Kraiński podszedł do trzech osób klęczących, by przyjąć Komunię Świętą. Była to ośmioletnia dziewczynka, jej matka i jej babcia. Ksiądz nakazał powstanie. Dziewczynka powiedziała, że klęczy przed Chrystusem i nie wstanie. Ksiądz odszedł od nich nie udzielając tym trzem osobom Komunii Świętej. Dziewczynka zaczęła płakać. Zaczęła płakać jej matka i babcia. Zaczęły też płakać inne kobiety przystępujące w tym czasie do Komunii Świętej.
Bezpośrednio po tym wydarzeniu zaczęły się rozmowy niektórych parafian z proboszczem. Jeden z parafian powiadomił tez o tym wydarzeniu kurie biskupia.
"Swoim ministrantom powiedział, żeby na stadionie nie zwracali się do niego poprzez "ksiądz". Prosił, żeby mówili "wujek" . - To oni zaczęli na meczu nawoływać jeden przez drugiego: "Wujku, wujku, niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" - śmieje się ks. Bogusław. Koloratki ani sutanny nie zakłada na mecze również ks. Kraiński. Tak to wyjaśnia: - Kiedyś w Niedzieli Warszawskiej przeczytałem bardzo mądry komentarz ks. Henryka Zielińskiego, który napisał, że samochodem kieruje po cywilnemu, żeby za jego ewentualne błędy za kierownicą nie odpowiadał cały Kościół. Podobnie i ja chcę uniknąć tego, żeby np. za moją zbyt żywiołową radość nie odpowiadał cały Kościół. Zwłaszcza, że jestem posłany nie tylko do kibiców Legii, ale do wszystkich."
"Swoim ministrantom powiedział, żeby na stadionie nie zwracali się do niego poprzez "ksiądz". Prosił, żeby mówili "wujek" . - To oni zaczęli na meczu nawoływać jeden przez drugiego: "Wujku, wujku, niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" - śmieje się ks. Bogusław. Koloratki ani sutanny nie zakłada na mecze również ks. Kraiński. Tak to wyjaśnia: - Kiedyś w Niedzieli Warszawskiej przeczytałem bardzo mądry komentarz ks. Henryka Zielińskiego, który napisał, że samochodem kieruje po cywilnemu, żeby za jego ewentualne błędy za kierownicą nie odpowiadał cały Kościół. Podobnie i ja chcę uniknąć tego, żeby np. za moją zbyt żywiołową radość nie odpowiadał cały Kościół.
Puk puk, w głowę.
Nie zgadzam się - ksiądz postępuje słusznie. Nie jestem pewna czy powinien chodzić na żyletę, ale jeśli już, to niech tam bywa w "cywilu". Zyleta jest miejscem specyficznym i lepiej nie dostarczaj "rozrywki" mediom.
Dodam, że w Landach, wokół mnie na stadionie nie ma chuligaństwa, jest gorąca atmosfera, bo taka być powinna, ale bez rozrób. Inną sprawą jest, że gdyby ksiądz w sutannie przyszedł na naszą trybunę (Kaiserslauter), to wyglądał by kuriozalnie, bo maskotką naszej drużyny jest.. diabełek - Betzi.
Nazwa wzięła się stąd, że stadion jest umieszczony na górze Betzenberg - w tłumaczeniu na polski: Góra diabelskiego duszka. Nie diabła, raczej takiego diablątka.
Wrzucę info, że są drużyny piłkarskie, które wręcz nazywają się "Czerwone diabły" - to co, chrześcijanin nie powinien być ich kibicem?
Maciek, dlaczego nie może wymusić jeśli jest zgodne z odpowiednimi przepisami? A gdyby ktoś chciał jak Klarcia pisze przyjąć Komunię w postawie prostracji? Według Ciebie Kapłan nie mógłby jej odmówić? Według mnie mógłby i miałby uzasadnienie podpierając się prawem liturgicznym.
I nikt nie pisze, że klękanie jest złe. Po prostu zgodnie z przepisami liturgicznymi procesja komunijna jest znakiem pielgrzymującego Ludu Bożego do Nieba. Jak wszyscy klęczą przy balaskach to tego znaku nie ma (ja rozumiem, że tradsi nie zgadzają się z tą wizją, ale ja czytam co jest w dokumentach). Dlatego ok jest podejść do kapłana, uklęknąć i przyjąć Komunię, ok. jest przyklęknąć wcześniej i przyjąć Komunię na stojąco - tak jest nakazane we Wskazaniach, a nie ok jest klęczeć przy balaskach, bo nie ma znaku procesji. I nikt nie pisze, że klękanie jest niepotrzebne. Wskazania nakazują tym, którzy przyjmują Komunię na stojąco przyklęknąć, bądź wykonać skłon. "38. Zaleca się procesyjne podchodzenie do przyjęcia Komunii świętej (zob. OWMR 44, 86 i 160). Ciało Pana jest bowiem pokarmem na drodze do życia wiecznego. Komunię świętą można przyjąć w postawie klęczącej lub stojącej. Postawę stojącą należy zachować zawsze, gdy Komunii świętej udziela się pod obiema postaciami. Wierni przyjmujący Ciało Pańskie w postawie stojącej wykonują wcześniej skłon ciała lub przyklękają na jedno kolano."
Jeśli chodzi o odpowiednie przepisy, to warto je znać:
"91. Przy udzielaniu Komunii świętej należy pamiętać, że „święci szafarze nie mogą odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich przyjmowania”. Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco" (podkreślenie moje).
Instrukcja "Redemptionis Sacramentum.O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią" z 2004 r.
Tak tylko wtrącę, bo akurat znam z autopsji (parafia rodziców).
Balasek nie było przez wiele lat (od mniej więcej posoborowej demolki) i kilka lat temu pojawił się nowy proboszcz i balaski kazał ze strychu ściągnąć, wyczyścić, odmalować i zainstalować.
No i teraz kilka uwag:
1% wiernych (wszyscy z przekroju 45-60 lat) nie klęka przy balaskach tylko przyjmuje "na sportowo";
99% wiernych natychmiast się dostosowało;
Zmiana spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem wiernych i pozytywnymi komentarzami "na mieście";
Wiem na pewno (100%), że jest jakaś tam liczba wiernych, którzy specjalnie przyjeżdżają na Mszę do tej parafii, ponieważ tam komunia jest przyjmowana na kolanach - jest to jedyny powód;
I proszę mi wierzyć, nie ma bardziej wzruszającego widoku w kościele, jak małżeństwo, dwoje staruszków, razem się podpierając/opierając/podnosząc/... klękają by przyjąć Chrystusa na kolanach.... bezcenne!
Ostatnio z przyczyn obiektywnych często bywam na Mszy w kościele, gdzie są obie opcje - zasadniczo ogonkuje się do księdza, ale są też tralki (ładniejsza nazwa niż balaski ), więc grupka buntowników klęka jak trza. Przeważnie 3-4 osoby na ostatniej Mszy. Dzisiaj, wyobraźnie sobie, nie zmieściliśmy się przy tralkach
I proszę mi wierzyć, nie ma bardziej wzruszającego widoku w kościele, jak małżeństwo, dwoje staruszków, razem się podpierając/opierając/podnosząc/... klękają by przyjąć Chrystusa na kolanach.... bezcenne!
Alice von Hildebrand wspominała, że jej mąż zawsze starał się, aby nikt nie ukląkł POMIĘDZY nimi. Taki maleńki przejaw małżeńskiej jedności
Komentarz
nadążanie za "duchem czasów" czym od SW II tłumaczy się konieczność wszelkich unowocześnień jest w ogóle NIE EWANGELICZNE: Jezus mówił że daje pokój nie taki jaki daje świat, przynosi miecz, itp
Albo byłam wtedy na Mszy gdzie indziej, albo u nas nie było
Nie pojmuję, o co chodzi z tym "znakiem procesji" :-/ Toż do balasków się podchodzi procesyjnie, czyli bez pośpiechu i przepychania się (OK, nie wszyscy )... A jeśli chodzi o "praktyczność" - i mnie, i innym starym babom ) łatwiej jest uklęknąć i wstać z klęczek, gdy jest się o co oprzeć. Poza tym, jakoś nie lubię klękać przed księdzem, już wolę go całować po rękach
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=582389618473196&set=a.197517586960403.52207.190133624365466&type=1
Puk puk, w głowę.
Dodam, że w Landach, wokół mnie na stadionie nie ma chuligaństwa, jest gorąca atmosfera, bo taka być powinna, ale bez rozrób. Inną sprawą jest, że gdyby ksiądz w sutannie przyszedł na naszą trybunę (Kaiserslauter), to wyglądał by kuriozalnie, bo maskotką naszej drużyny jest.. diabełek - Betzi.
Nazwa wzięła się stąd, że stadion jest umieszczony na górze Betzenberg - w tłumaczeniu na polski: Góra diabelskiego duszka. Nie diabła, raczej takiego diablątka.
Wrzucę info, że są drużyny piłkarskie, które wręcz nazywają się "Czerwone diabły" - to co, chrześcijanin nie powinien być ich kibicem?
"91. Przy udzielaniu
Komunii świętej należy pamiętać, że „święci szafarze nie mogą
odmówić sakramentów tym, którzy właściwie o nie
proszą, są odpowiednio przygotowani i prawo nie zabrania im ich
przyjmowania”.
Stąd każdy ochrzczony katolik, któremu prawo tego nie
zabrania, powinien być dopuszczony do Komunii świętej. W związku z
tym nie wolno odmawiać Komunii świętej nikomu z wiernych, tylko
dlatego, że na przykład chce ją przyjąć na klęcząco lub na stojąco" (podkreślenie moje).
Instrukcja "Redemptionis Sacramentum.O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią" z 2004 r.
Alice von Hildebrand wspominała, że jej mąż zawsze starał się, aby nikt nie ukląkł POMIĘDZY nimi. Taki maleńki przejaw małżeńskiej jedności