nie zgadzam się. Dorobkiewicz chce wrócić i błyszczeć. Ci co emigruja teraz nie chcą wracać wcale. Mają dość wegetacji i niemożności. Co jest ważniejsze rodzina czy ojczyzna? Bo ja miałam taki dylemat związany z wyjazdem. Ojczyzna która nie daje żadnych perspektyw i która ma w d.. czy moje dzieci mają co jeść. Ewentualnie mi te dzieci zabierze.
Ja ostatnio przebywam dużo czasu w towarzystwie patriotów, tak myślę. Mówie o srodowisku rekonstruktoroow historycznych. Bo, wbrew pozorom, rekonstrukcje to tylko jeden z obszarów naszej dzialalnosci. Oprócz bitew bierzemy udzial w lekcjach zywej historii, uroczystościach upamietniajacych bohaterów, pomagamy w rejowacjach zabytków itd. To patriotyzm w odslonie "pamietamy o przeszłości"
C.d. I widze, ze ludzie ci w życiu prywatnym dbają bo przekazywanie wartości odziedziczonych przez wieki. Natomaist pojawia sie jeszcze inna kwestia-jak realizowac ma sie dzisiaj patriotyzm w praktyce? Moim zdaniem m.in. w rzetelnym wypelnianiu swoich obowiazkow i pracy dla dobra ogółu społeczeństwa
nie bardzo tak to widzę. Na dzisiaj to za mało. Myślę że w kupowaniu polskich produktów, promowaniem polskich zalet itp. @prayboy jest jeszcze jeden czynnik dla którego mi za zagranicą dzieci nie zabiorą. Pracujący Polacy nie cierpią biedy.
@kresowianka to o czym piszesz nie ma wiele wspólnego z patriotyzmem tylko z byciem człowiekiem z wartościami, zasadami i czym tam jeszcze. A tu chodzi o to żeby pokazać ludziom że Polska jest wartością. Że Polacy mają powody do dumy.
I jeszcze jedno - patrzyłam na moich uczniów, z którymi brałam udział w uroczystościach na Powązkach na Łączce i towarzyszyła mi myśl, że tam razem uczymy się być patriotami, że nasza obecność tam to przejaw patriotyzmu w konkretnym czynie, nie tylko w słowie. Wierzę, że coś w nich z tego zostało...
Czasem łapię się na tym, że patriotyzmu uczę się na Kresach bardziej niż gdziekolwiek...
A ja ostatnio zastanawiam się na co mi ten mój patriotyzm? W perspektywie bezrobocie albo emigracja. Gdybym nie miał patriotycznych sentymentów spakowałbym walizki i poszukał szczęścia za granicą, bez bólu. A tak tu mi źle tam będzie niedobrze.
Musiałem to napisać bo doła mam. Wielkiego. Wk...wia mnie wszystko wokół.
Jak wyjedziesz Śpiochu i zostaniesz dłużej to nigdzie nie będziesz w domu. Piszę z własnego doświadczenia.
Ja mam pytanie: gdy mi jakiś przyjezdny (Polak skądś tam) bluzga na mój region i dam mu w ryja to jestem patriotą czy nie?
Wiem. Mój chrzestny wyjechał w 79 roku do USA. Wrócił w latach 9o-tych na kilka lat i znowu wyjechał do USA. Tam był szczęśliwym ale robolem tu oszukiwanym i robionym na szaro biznesmenem. Nigdzie nie czuje się u siebie.
Cóż ... ja jestem narodowcem i różnice regionalne traktuje jako pozytywną kulturową konkurencję. Jednak gdy ktoś ponad obowiązki polskie przedkłada interesy regionalne, prywatne lub europejskie przestaje być Polakiem patriotą. Tyle teoria (Dmowski).
Komentarz
Co jest ważniejsze rodzina czy ojczyzna? Bo ja miałam taki dylemat związany z wyjazdem. Ojczyzna która nie daje żadnych perspektyw i która ma w d.. czy moje dzieci mają co jeść. Ewentualnie mi te dzieci zabierze.
powyższe stwierdzenie - skądinąd ciekawe jest trochę poza zakresem wątka.
Wróćmy do pytani: czy są jeszcze w Polsce patrioci.
@prayboy jest jeszcze jeden czynnik dla którego mi za zagranicą dzieci nie zabiorą. Pracujący Polacy nie cierpią biedy.
)
Musiałem to napisać bo doła mam. Wielkiego. Wk...wia mnie wszystko wokół.
Ja mam pytanie: gdy mi jakiś przyjezdny (Polak skądś tam) bluzga na mój region i dam mu w ryja to jestem patriotą czy nie?