Nic nie róbmy. Dzielmy się, szukajmy haków, kopmy dołki, ignorujmy wybory. I z satysfakcją, jak będziemy mieć ideologiczną drugą Szwecję, powiemy - "a nie mówiłem".
Jeśli spojrzymy realnie na naszą rzeczywistość, to okazuje się, że dla PiSu nie ma aktualnie innej alternatywy. Nie ma skąd wziąć nowej partii, ale przydałby się patrzący tej partii na ręce ruch społeczny z reprezentacją w sejmie, ale bez aspiracji do rządzenia ( narodowcy, moherowcy i inni autentycznie patriotycznie zorientowani ).
Grupa trzymająca władzę nie liczy zapewne na to, że dogada się z PiS-em więc dojną krowę będzie reanimował Gowin, alternatywa dla rozczarowanych wyborców PO.
Nie ma, bo nie może być, w Polsce ‘'partii politycznej antysystemowej".
Układ partyjny w Polsce jest celowo tak zaprojektowany, że już na etapie tworzenia partii trzeba się dać skorumpować. Układ przenigdy nie zgodzi się na wypłacanie subwencji swoim realnym przeciwnikom, a więc takim, którzy są w stanie rzeczywiście mu zagrozić.
Sądzę, że PiS też jest w zasięgu kontroli systemu, jeśli nie zauważył w swoich szeregach, na kluczowych stanowiskach "wtyczek", czy też ludzi chwiejnych, którzy wiali w chwilach próby.
Osobiście do wyborów chodzę ale od dwóch kadencji skreślam wszystkich. Nie znajduję żadnej siły politycznej która mogłaby by mnie reprezentować, mniejszego zła nie chcę wybierać ale nie chcę też a) ) narażać się na opinie że nie mam prawa krytykować bo nie uczestniczę w wyborach b) nie mam zamiaru pozwolić żeby ktokolwiek w jakikolwiek sposób wykorzystał mój nie oddany głos. To taka drobna manifestacja polityczna w moim wydaniu.Teraz to będzie trzeci raz kiedy skreślę wszystkich polityków z list.
Klarcia za komuny walczyła o demokrację i tego akurat nie żałuje.
Inną sprawą jest, że nie spodziewałam się, iż po "wyzwoleniu" będzie taki syf. Uważam jednak, że znaczna część winy leży po stronie społeczeństwa - jakie społeczeństwo, takie i elity, tacy politycy i tacy księża. Nic nie zdziałała by "Loża minus pięć", gdyby ogół miał na uwadze dobro kraju, gdyby była inna mentalność.
Wcale mi się nie tęskni za drapieżnym kapitalizmem, bo to w obecnej sytuacji geopolitycznej prowadziło by do zwyczajnego niewolnictwa. System demokracji zachodniej jak najbardziej mi odpowiada. W Niemczech wyborcy zdecydowali, że chcą wielkiej koalicji, i jak na razie widać chyba źle na tym nie wyszliśmy. Są duże szanse, że rząd cofnie reformę emerytalną i tak, jak było przedtem emerytury będą od 65 roku życia, a dla kobiet wcześniej.
A to nie jest prawda. Głosując nieważnie podwyższam frekwencję i obniżam procent poparcia na układ panujący. Nie zagłosuję na PiS. Bo im nie wierzę. Bo już mieli władzę i ja oddali. Bo są socjalistami i zobaczycie że niczego co zostało wprowadzone nie zmienią. Ja się nie łudzę że to są jacyś szczególnie prawi politycy. o ile coś takiego w ogóle występuje. Daleko im do Orbana.
PiS nie jest socjalistyczną , a to, że programowo ma zaplanowaną troskę o ludzi - szczególnie tych, którzy cwaniacko ustawić się nie umieli - raczej przemawia na korzyść tej partii.
Niestety nie widzę możliwości powtórzenia w Polsce sukcesu Orbana - z kilku powodów, m.in. mentalności Polaków.
Heheh. No i wasze głosownie uczyniło nam tu kato-raj na ziemi jak widzę
Ja już napisałem, nikomu nie zabronię się łudzić. Cały "zachód" się łudził i do dziś to robią - chcecie się oszukiwać proszę bardzo, ja nie będę (jeszcze jest legalne niegłosowanie, acz kto wie jak długo).
Jak zasłużymy to nam Pan Bóg i króla ześle, spokojna głowa.
- podatki - realne ich obniżenie w okresie ich rządów (progi, zwolnienie na dzieci, składka rentowa). Zwróć uwagę, że to co innego niż socjalistyczne rozdawnictwo, czyli redystrybucja.
- własność - próba przekazania własności działek ludziom, którzy już od lat o nie dbają, zupełnie nie patrząc na interesy deweloperów i innych, którzy chcieli na tym majątku położyć łapy. Niestety tego nie zdążyli, bo JK popełnił fatalny błąd taktyczny i stracił władzę
pewnie znalazłoby się jeszcze, ale te 2 mi przychodzą od razu do głowy, bo mnie dotykają bezpośrednio
Guzik mnie to obchodzi, iż w myśl logiki Ziemkiewicza, nazwany zostanę “sekciarzem”. Wiadomo – sekta to zwolennicy PiS, natomiast odgrzewanie ideologii NDeckiej sprzed 100 lat to nie sekcenie tylko zapewne potrzeba chwili, odziedziczona po dziadku.
Największym świństwem Ziemkiewicza jest to, iż mówiąc o “sekcie” zapomina, że to właśnie na plecach tej “sekty” został wyniesiony do pierwszej ligi dziennikarstwa. Nikt nie czytałby jego powieści SF, czy też marnych prób naśladownictwa Dmowskiego, gdyby nie to, iż uważany był za “naszego”. Za człowieka prawicy rozumiejącego, iż dziś tylko PiS może rozwalić układ.
Ziemkiewicz jednak w typowy dla byłych Korwiniarzy sposób musi wynosić się “ponad motłoch” i odgrywać rolę “sprawiedliwego ponad podziałami”. On ani nie z “mafii”(PO) ani z “sekty”(PiS) – on z samej “prawdy”…z centrum świata. ["Ziemkiewicz: "Wybór między PiS a PO to wybór między sektą a mafią" (źródło: Gazeta Wyborcza)]
To nie pierwszy wyskok Ziemkiewicza. Znane są jego wypowiedzi i zachowania z innych stacji.
Ilekroć “ziemniak” występuje w stacjach komercyjnych(choćby “Superstacja”) zawsze wypowiada się o prawicy jakby mówił o czymś sobie “obcym”, od czego się odcina. Szczególnie dobrze wychodzi mu tłumaczenie Elizie Michalik czym są “mohery”. Natomiast ilekroć “ziemniak” pojawia się w mediach “pisowskich” to zawsze udaje pisowca i obrońcę Kaczyńskiego(vide Klub Ronina). I tak sobie Pan Ziemkiewicz skacze z kwiatka na kwiatek.
Czas najwyższy to skończyć! Jak się Ziemkiewicz tak źle czuje wśród popierających PiS, to niech zapomni o moim poparciu!
Od dziś nie wydam ani centa na wypociny Ziemkiewicza. Niech sobie dalej siedzi na płocie – mrugając oczkiem raz w lewo, raz w prawo. Może jak się Gowinowi uda, to zrobi z Ziemkiewicza “Michnika”, o czym ten zawsze chyba marzył. O ile bowiem wiem, próba wykreowania się wśród narodowców na “nowego Dmowskiego” spaliła na panewce i nawet obwoźna sprzedaż “Myśli nowoczesnego endeka” nic nie pomogła.
Panie Ziemkiewicz – nie mam Panu za złe, że nie kocha Pan PiS. Ja też nie kocham PiS!
Mam Panu za złe, że próbuje Pan ciągnąć wszystkie sroki za ogon i brak Panu odwagi cywilnej (przecież kiedyś władza się zmieni, i jeszcze ktoś Panu z papierów wyciągnie cytaty…), aby opowiedzieć się po którejś ze stron… tak opowiedzieć – gdyż mamy regularną wojnę!
Pan zapewne będzie się wykręcał, iż to nie brak odwagi, ale niechęć do sekcenia. Wolno Panu. Ja jednak żegnam Pana!
od kiedy PiS to prawica? Odkad układ sejmu zadryfowal ku skrajnej lewicy? Dla mnie to typowa partia centrowa z dodatkiem minimum zacięcia patriotycznego, które się objawia w czczeniu wydarzeń z przeszłości ale już nie działa w kierunku dobra kraju na dzień dzisiejszy. To że kest wojna nie przeczę ale to wojna między dwiema centrowymi partiami z ktorej żadna nie jest na tyle wiarygodna żeby jej zaufać.
Przynajmniej dla mnie. Ziemkiewicz na konwencji nowej partii Gowina: Ten system może trwać dalej, bo wciąż nie mamy wyboru. (...) Kaczyński i Tusk to orzeł i reszka, awers i rewers. To ta sama moneta. Możemy ją obracać, ale nie możemy za nią nic kupić, bo ta waluta jest niewymienialna. Ja chcę zupełnie innej waluty, a nie zmuszania mnie do wyboru między mafią i sektą Można się nie zgadzać z pis w wielu aspektach, ale mówienie, że partia założona przez wsi i pis to to samo, to wejście w buty michnikowszczyzny. Niestety. I jako sekciarz nic już Pana Ziemkiewicza nie kupię. Jedna z opinii z którą się zgadzam: Opinią Ziemkiewicza, że PIS to sekta zaskoczona nie jestem, bo śledziłam systematycznie jego publicystykę (od dawna tak nazywał te partię). Dla mnie było szokiem to, że obraża Polaków popierających tę partię na konwencji człowieka, który przez 6 (słownie sześć) lat należał do złodziejskiej mafii rządzącej Polską, popierał i ją firmował swoim nazwiskiem i działalnością!!! Używając słownictwa Ziemkiewicza, można zatem mówić śmiało, że Gowin to mafioso, a mafiosi są bezwzględni i się nie zmieniają. Oto, jak głosował Gowin: http://www.wykop.pl/ramka/1645043/gowin-za-a-nawet-przeciw-czyli-jak-niedawno-glosowal-i-co-mowi-dzis/ Ziemkiewicz ma krótką pamięć? http://wpolityce.pl/artykuly/69034-rafal-ziemkiewicz-na-konwencji-polska-razem-kaczynski-i-tusk-to-orzel-i-reszka-ta-sama-moneta-nie-chce-wybierac-miedzy-mafia-i-sekta
nigdy nie byłem fanem Ziemkiewicza
prowadzi sie niemoralnie, na bale chadza... salonowiec
od kiedy PiS to prawica? Odkad układ sejmu zadryfowal ku skrajnej lewicy? Dla mnie to typowa partia centrowa z dodatkiem minimum zacięcia patriotycznego, które się objawia w czczeniu wydarzeń z przeszłości ale już nie działa w kierunku dobra kraju na dzień dzisiejszy. To że kest wojna nie przeczę ale to wojna między dwiema centrowymi partiami z ktorej żadna nie jest na tyle wiarygodna żeby jej zaufać.
Jak to nic? Moim zdaniem rewolucję trzeba zrobić. Zmienić ordynacje wyborczą i zaproponować JOW choćby jeśli sie nie da demokracji bezposredniej. Myślę że trzeba obalić tych ludzi na górze inaczej nic się nie zmieni.A popieranie mniejszego zła to jest działanie na szkodę Polski. Przestać wierzyć politykom którzy już się spalili tyle razy że zliczyć mało. Niektórzy wszystkie partie polityczne obskoczyli. Byle tylko u zlobu być.
Komentarz
a) ) narażać się na opinie że nie mam prawa krytykować bo nie uczestniczę w wyborach
b) nie mam zamiaru pozwolić żeby ktokolwiek w jakikolwiek sposób wykorzystał mój nie oddany głos.
To taka drobna manifestacja polityczna w moim wydaniu.Teraz to będzie trzeci raz kiedy skreślę wszystkich polityków z list.
Inną sprawą jest, że nie spodziewałam się, iż po "wyzwoleniu" będzie taki syf. Uważam jednak, że znaczna część winy leży po stronie społeczeństwa - jakie społeczeństwo, takie i elity, tacy politycy i tacy księża.
Nic nie zdziałała by "Loża minus pięć", gdyby ogół miał na uwadze dobro kraju, gdyby była inna mentalność.
Wcale mi się nie tęskni za drapieżnym kapitalizmem, bo to w obecnej sytuacji geopolitycznej prowadziło by do zwyczajnego niewolnictwa.
System demokracji zachodniej jak najbardziej mi odpowiada.
W Niemczech wyborcy zdecydowali, że chcą wielkiej koalicji, i jak na razie widać chyba źle na tym nie wyszliśmy. Są duże szanse, że rząd cofnie reformę emerytalną i tak, jak było przedtem emerytury będą od 65 roku życia, a dla kobiet wcześniej.
PiS nie jest socjalistyczną , a to, że programowo ma zaplanowaną troskę o ludzi - szczególnie tych, którzy cwaniacko ustawić się nie umieli - raczej przemawia na korzyść tej partii.
Niestety nie widzę możliwości powtórzenia w Polsce sukcesu Orbana - z kilku powodów, m.in. mentalności Polaków.
Guzik mnie to obchodzi, iż w myśl logiki Ziemkiewicza, nazwany zostanę “sekciarzem”. Wiadomo – sekta to zwolennicy PiS, natomiast odgrzewanie ideologii NDeckiej sprzed 100 lat to nie sekcenie tylko zapewne potrzeba chwili, odziedziczona po dziadku.
Największym świństwem Ziemkiewicza jest to, iż mówiąc o “sekcie” zapomina, że to właśnie na plecach tej “sekty” został wyniesiony do pierwszej ligi dziennikarstwa. Nikt nie czytałby jego powieści SF, czy też marnych prób naśladownictwa Dmowskiego, gdyby nie to, iż uważany był za “naszego”. Za człowieka prawicy rozumiejącego, iż dziś tylko PiS może rozwalić układ.
Ziemkiewicz jednak w typowy dla byłych Korwiniarzy sposób musi wynosić się “ponad motłoch” i odgrywać rolę “sprawiedliwego ponad podziałami”. On ani nie z “mafii”(PO) ani z “sekty”(PiS) – on z samej “prawdy”…z centrum świata. ["Ziemkiewicz: "Wybór między PiS a PO to wybór między sektą a mafią" (źródło: Gazeta Wyborcza)]
To nie pierwszy wyskok Ziemkiewicza. Znane są jego wypowiedzi i zachowania z innych stacji.
Ilekroć “ziemniak” występuje w stacjach komercyjnych(choćby “Superstacja”) zawsze wypowiada się o prawicy jakby mówił o czymś sobie “obcym”, od czego się odcina. Szczególnie dobrze wychodzi mu tłumaczenie Elizie Michalik czym są “mohery”. Natomiast ilekroć “ziemniak” pojawia się w mediach “pisowskich” to zawsze udaje pisowca i obrońcę Kaczyńskiego(vide Klub Ronina). I tak sobie Pan Ziemkiewicz skacze z kwiatka na kwiatek.
Czas najwyższy to skończyć!
Jak się Ziemkiewicz tak źle czuje wśród popierających PiS, to niech zapomni o moim poparciu!
Od dziś nie wydam ani centa na wypociny Ziemkiewicza. Niech sobie dalej siedzi na płocie – mrugając oczkiem raz w lewo, raz w prawo. Może jak się Gowinowi uda, to zrobi z Ziemkiewicza “Michnika”, o czym ten zawsze chyba marzył. O ile bowiem wiem, próba wykreowania się wśród narodowców na “nowego Dmowskiego” spaliła na panewce i nawet obwoźna sprzedaż “Myśli nowoczesnego endeka” nic nie pomogła.
Panie Ziemkiewicz – nie mam Panu za złe, że nie kocha Pan PiS.
Ja też nie kocham PiS!
Mam Panu za złe, że próbuje Pan ciągnąć wszystkie sroki za ogon i brak Panu odwagi cywilnej (przecież kiedyś władza się zmieni, i jeszcze ktoś Panu z papierów wyciągnie cytaty…), aby opowiedzieć się po którejś ze stron… tak opowiedzieć – gdyż mamy regularną wojnę!
Pan zapewne będzie się wykręcał, iż to nie brak odwagi, ale niechęć do sekcenia.
Wolno Panu. Ja jednak żegnam Pana!
Ksawery Meta-Kowalski • naszeblogi.pl/
http://wzzw.wordpress.com/2013/12/09/☞-upadek-ziemkiewicza-☚◙◙◙◙/