Moi na hilajnogsch (micro) są przerażający i to już nawet niespełna dwulatek śmiga ale on jeszcze nie robi tego wszystkiego co oni.. natomiast 2 jedynki i 2ke wyszczerbil sobie jeden na naszych własnych 3 schodach do domu... jako i ja w tym roku... :-) tylko on wchodzil a a janschodzilam (powtórne skreceniennogi w 9tym miesiacu);-) hulajnogi są spoko
Drewniane klocki z magnesem w środku. U mnie dzieci bardzo lubią i małe i większe. Dosyć drogie, ale za 100 zł mały komplet można kupić. U mnie mają 12 sztuk w komplecie i już wystarcza do fajnej zabawy.
@Polly, super pomysły - to pod choinkę będzie inspiracja jak znalazł. Póki co ktoś, kto chce kupić (ja mam tylko wykonać zakup) chyba chce coś konkretniejszego dedykowanego. Tak mi się wydaje w każdym razie.
Zdołowalam się. Kolejne urodziny (11) naszego pierworodnego w sb. Tak jak rok temu, nie wiemy jaki prezent mu podarować :-(
Zapytany mówi, ze zabawek nie chce. Gra w piłkę, ma już wszystko co jest potrzebne, zresztą ja już mam przesyt piłkarskich prezentów.
Zdolowalam się bo albo coś z nami nie tak- czy ograniczamy go i nie wspieramy- bo nie ma zainteresowań jakiś konkretnych albo jest tak „cudownym” niewymagającym dzieckiem..
lubi grać w minecraft- pozwalamy raz w tyg. Na Fortnite się nie zgadzamy. telefonu narazie nie będzie.
Chcialby najbardziej jakiś prezent elektroniczny, naprawdę chciałabym sprawić mu radość, a nie umiem :-(
a licznik na rower? ma już?
nie przejmuj się, u nas baaaardzo podobnie
mój w końcu powiedział że nic nie chce
(bo w zasadzie jedyne co by chciał to hulajnoga elektryczna a my się nie zgadzamy)
U mnie plus taki ze Fela zbiera koniki schleich i albumy o koniach. A takze kosci zwierzat... Teraz chciala ksiazke o plazach bezogoniastych. Niedlugo konczy 9 lat i lista jej życzeń nie ma konca.. Himek dla odmiany zbiera minerały i kamienie szlachetne wiec kupuje mu rzeczy do kolekcji i nowe albumy.
U mnie 7-latek zbiera pióra. Zbiera dosłownie to co znajdzie ( czasem blee i fuj- walczymy wtedy), bywa, że dokupuję jakieś "czyste i porządne" na Allegro. Ostatnio wpadłam, żeby zamówić na Aliexpressie i są w drodze.
A może macie jakieś pomysły co by ucieszyło kolekcjonera wszelakich piór?
In Spe a może taka wielka księga na allegro żeby mógł sobie zrobić własne plansze? Tzn zdjęcie ptaka i jego pióro? Albo taki duży album foto - nie wiem w czym najlepiej pióra przechowywać. Himek swoje kryształy i minerały trzyma w pudełku z przegródkami na herbatę - drewnianym
Jako dziecko też zbierałam minerały, miałam taka kolekcję z gazety, a potem jeszcze sporo kupowałam na jarmarku dominikańskim. Muszę spytać rodziców, czy jeszcze gdzieś zalegają, to się podzielę z Himkiem
U mnie plus taki ze Fela zbiera koniki schleich i albumy o koniach. A takze kosci zwierzat... Teraz chciala ksiazke o plazach bezogoniastych. Niedlugo konczy 9 lat i lista jej życzeń nie ma konca.. Himek dla odmiany zbiera minerały i kamienie szlachetne wiec kupuje mu rzeczy do kolekcji i nowe albumy.
Okazuje się że brylanty są najlepszymi przyjaciółmi nie tylko dziewczyn
U mnie 7-latek zbiera pióra. Zbiera dosłownie to co znajdzie ( czasem blee i fuj- walczymy wtedy), bywa, że dokupuję jakieś "czyste i porządne" na Allegro. Ostatnio wpadłam, żeby zamówić na Aliexpressie i są w drodze.
A może macie jakieś pomysły co by ucieszyło kolekcjonera wszelakich piór?
Mam takiego chłopaka w domu, ma 10 lat, to nie mija. Podpytalam Go, zobaczymy co mi powie Jeśli lubi ptaki, to ode mnie, może lornetka.
Młody mowi: książka o piorach. Pióra dokupowane, wycieczka do papugarni, wypchany ptak, albo żywy ptak w klatce, też by chciał. Moj tez rysuje ptaki, więc ładny szkicownik, komplet ołówkow czy kredek.
Jeszcze kiedyś, mi się przypomniało @In Spe, byliśmy na spacerze ornitologicznym, może macie w okolicy jakieś Towarzystwo Ochrony Ptaków czy coś, może taki spacer byłby fajny? Teraz z tym Covidem, to nie wiem czy w ogóle się ktoś spotyka. Jest też w Zoo w Wawie Ptasi azyl, chcialam tam syna zabrać, ale nie zglebialam tematu, czy wolno czy wcale tam nie można obcym wchodzić.
Dziękuję za inspirację. Właśnie dawno nigdzie dalej nie byliśmy, ani książek za dużo nie kupowałam, a takie zainteresowanie przyrodą mnie cieszy i powinnam bardziej go wspierać w tej pasji. Syn śni po nocach o tych wszystkich ptakach, rybach, żabach, już nie wspominając o tym, że całe dnie o tym opowiada. Zabawne jest to, że zna nazwy nawet dość rzadko występujących żyjątek i do tego w dwóch językach. W sumie w domu nie ma z kim pogadać na swoim "poziomie"
Komentarz
(Jakiś inny wątek chyba był, który był bardziej na temat, ale nie pomnę tytułu )
Zasadniczo prezent ma być na 4 urodziny dziewczynki.
Jesteście NIEOCENIONE i BEZCENNE!!!
Teraz chciala ksiazke o plazach bezogoniastych. Niedlugo konczy 9 lat i lista jej życzeń nie ma konca.. Himek dla odmiany zbiera minerały i kamienie szlachetne wiec kupuje mu rzeczy do kolekcji i nowe albumy.
kupię
Jeśli lubi ptaki, to ode mnie, może lornetka.
Młody mowi: książka o piorach. Pióra dokupowane, wycieczka do papugarni, wypchany ptak, albo żywy ptak w klatce, też by chciał.
Moj tez rysuje ptaki, więc ładny szkicownik, komplet ołówkow czy kredek.
Jest też w Zoo w Wawie Ptasi azyl, chcialam tam syna zabrać, ale nie zglebialam tematu, czy wolno czy wcale tam nie można obcym wchodzić.