Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Ludobójstwo chrześcijan nie możemy milczeć
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
Ja nie twierdze że to sie stanie już teraz. Ale za jakiś czas.
O Szwajcarię się nie obawiam, nie zamierzam tu być do końca życia. To nie jest kraj który mogłabym kiedykolwiek nazwać swoją ojczyzną.
> A niby dlaczego dobrze im tak?
Muzułmanie w ich krajach, to efekt kolonii - to są ich obywatele. Nie należało podbijać i zniewalać innych nacji. Chciało się mieć niewolników, to teraz będzie się za to płacić.
> Uważam że prędzej czy później jesli Eurokołchoz się nie ocknie będziemy mieć większość muzułmanów. <
Może wsłuchaj się w głos papieża, on doskonale wyjaśnia, jak temu zapobiec.
> nie zamierzam tu być do końca życia. To nie jest kraj który mogłabym kiedykolwiek nazwać swoją ojczyzną. <
Obawiam się, że jednak idealizujesz naszą pierwszą ojczyznę i wątpię, iż po ewentualnym powrocie będziesz tam szczęśliwa.
Prawdę mówiąc, nie znam bardziej demokratycznego kraju niż Szwajcaria.
To jest perła w Europie.
„Bluźnierstwo ani relatywizm społeczeństwa bez wartości duchowych, którego głównym celem jest wzbogacenie się, nawet w sposób niemoralny, nie są alternatywą dla dżihadystycznego fundamentalizmu” – powiedział abp Braulio Rodríguez. Wezwał zebranych w toledańskiej katedrze, aby pokonać tego rodzaju pokusy, jak „brak wrażliwości na to, co dzieje się z dziećmi i młodzieżą, osłabionymi egoistycznym konsumpcjonizmem, który oddala się od najuboższych”, czy też „zostawianie na jutro tego, co możemy zrobić już dzisiaj dla Królestwa Bożego”.
Prymas Hiszpanii podkreślił ponadto pilną potrzebę wychowania młodych pokoleń zarówno na płaszczyźnie ludzko-afektywnej, jak też religijno-sakramentalnej.
http://www.fronda.pl/a/prymas-o-alternatywie-dla-dzihadu,46776.html
- Polką z urodzenia i obywatelstwa,
- Niemką z obywatelstwa,
- Ukrainką z wyboru serca
Współczuję - moim zdaniem bardzo trudno jest żyć nie wiedząc, czy jest się na właściwej drodze.
Wiem KOMU zawierzyłam i jestem pewna, że się nie rozczaruję
była wystawa?
ale najpierw chciałam mieć jakiś konkret z którym pójdę do naszego księdza
http://100dnidlasyrii.pl/
Dobry początek czegoś.
Ja mieszkam w Szwecji i tu nasz biskup i Kosciol lokalny robi wspaniała robotę. Przyjeżdża mnóstwo uchodźców. Anna Walczak współpracuje z radiem Wnet i tam jest kilka cennych wywiadów z osobami, ktore pracują na rzecz uchodźców. My tu przeprowadzaliśmy zbiórki pieniężne. Transport rzeczy jest możliwy ale jest stosunkowo drogi. Najlepiej zbierać pieniadze. To mozemy
> Czyli Klarcia wspolnoty - poza miejscem urodznie, z Polska nie czuje. <
Bardzo mylne wrażenie. Jak najbardziej czuję wspólnotę z Polską, czego dawałam liczne dowody.
Jak już wspomniałam - obecnie wrzuciłam na luz, nie mam już tyle zapału/sił do walki, co jeszcze kilka lat temu.
Niemniej, nadal staram się wpływać na wydarzenia w kraju, a jeżeli do władzy dojdzie inna ekipa, nie wykluczam powrotu do poprzedniego zaangażowania.
Dziś jestem już w sytuacji, gdy do walki zbrojnej się nie nadaję, lecz gdybym miała tę formę co jeszcze dziesięć lat wcześniej - bez wątpienia włączyłabym się w walkę na Ukrainie. A gdyby w Polsce powstał Majdan, także bym przyjechała.
Czy patrzą oni z perspektywy Kochającego Boga który traci takiego człowieka na wieczność.
Czy patrzą oni z perspektywy muzułmanów, którzy naocznie widzą "misje pokojowe chrześcijan" z którymi utożsamiają zgniły moralnie zachód.
Czy naprawdę współczesnym chrześcijanom aż tak brak wyobraźni, a może są już tak leniwi i obrośnięci tłuszczem, że nie chce im się wyjrzeć poza czubek własnego nosa i uznać te wszystkie obrzydliwe manipulacje tym czym są w rzeczywistości: próbą skłócenia całej rodziny ludzkiej?
Co tu odpowiadać, czas sam wszystko zweryfikuję. Ja nadal wierzę w ten drugi naród, wybrany przez Boga, który ma wydać owoce, choć tak naprawdę nie wiem kim on będzie.
Podejrzewam ze szatana. Ok. Nie zmienia to faktu, że sa mordowani ludzie w okropny sposób.
Są również 3 drogi. Modlitwa. Pomoc prześladowanym. Powstrzymanie agresora. To wydaje sie być proste. A im mniej "filozofowania" tym lepiej.
Przedstawienie ludobójstwa chrześcijan jest też w taki sposób aby wzbudzić uczucie bezsilności gdyż obecnie rozrosło się do takich rozmiarów że żadne wyrażenie swojej opinii, czy nawet pospolite ruszenie chrześcijan tego nie opanuje. Może natomiast uzasadnić opinii publicznej różne bestialskie działania chrześcijańskiego odpowiednika skrajnych islamistów.
A co do manipulacji to są one trudne do zdefiniowania i wytłumaczenia, dla nieobeznanego w temacie człowieka. Próbuje od jakiegoś czasu to zrobić z dość miernym skutkiem niestety. Wydaje mi się że właśnie w takiej edukacji leży ratunek nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich ludzi.
Nie ma i nie będzie żadnego "chrześcijańskiego odpowiednika skrajnych islamistów". Grozisz nam jakimś science fiction, jak władze w Moskwie swoim obywatelom, że grupka polskich i litewskich żołnierzy zamierza zdobyć Moskwę.
Jeśli twoim remedium na mordowanie tysięcy jest edukacja to gratuluję dobrego samopoczucia.
Rozmawiamy tu o prawdziwym problemie, niech Biznes na swoje fantazje założy nowy wątek.
Tam - w Iraku, Syrii, Nigerii, Nigrze, Czadzie, Sudanie, RŚA, Kolumbii, Korei Północnej - zabija się chrześcijan i z tym należy coś zrobić.
Tam teraz mordują.
Co z tym robić? Może wywrzeć presję na władze na wysłanie kontyngentu sił pokojowych?