Malgorzata, teraz kazdy glos sie liczy, aby Bronek mial procentowo mniej. Zobacz sobie tego Jacka Wilka, program praktycznie jak JKM, ale bez tych kontrowersji, ktore ludzi do Korwina zrazaja. Ja w sondaze nie wierze, ostatnio na przyklad Napieralski byl sporym zaskoczeniem, zaden sondaz mu tyle nie dawal. Jesli wszyscy wahajacy sie poszliby glosowac i zaznaczyli kogos innego niz Bronek, to moze nawet nie bylby w drugiej turze. Nie ma czegos takiego jak male szanse, sondaze sa po to, zeby zaprogramowac myslenie wyborcow.
Zobacz jak Bronek traktuje nas, Polakow. Jakby byl pewny, ze g...mozemy. nawet na glupia debate nie przyszedl, a przeciez tam nie bylo dyskusji, tylko prezentacje. Leje na nas z gory, dlatego trzeba zaglosowac nawet jesli jakis kandydat nie jest w 100 proc.idealny.
PiS liczy że w II turze będzie Duda i Komorowski ale może być też Duda i Kukiz a co wtedy ?
Moim skromnym zdaniem lewica zagłosuje na Kukiza i on wygra z Dudą. Może po cichu lewica już tak kombinuje, skoro widać gołym okiem że Bredzisław nie ma szans w II turze. Będzie im się latwiej dogadać z Kukizem.
Malgorzata, jak podoba Ci sie Kowalski, to na niego. Kazdy byle nie Bronek, no moze Palikot tez nie Bronek chyba sam juz nie chce byc, ale go wystawili, a on popelnia gafe za gafa, moze liczy, ze sie ludzie zniecheca. Niestety lemingi to takie stworzenia, ktore kazdy absurd lykna, wiec nadal na niego glosuja.
@Ergo, a kogo definiujesz jako lemingow? Bo ja z przerazeniem stwierdzam, ze wiekszosc mlodych, wyksztalconych i z wielkich osrodkow opowiada sie teraz za Kukizem, a Komorowski jest kandydatem cioć/wujków/dziadkow, ktorym dobrze sie wiedzie na panstwowce i nie chca zmian.
Zupełnie mi nie po drodze z Kukizem chocby z powodu jego pozytywnego stosunku do UE. Waham się między Braunem a Wilkiem i Kowalskim. Nie chcę głosować na kogoś tylko dlatego że się określa mianem antysystemowy. Nie bardzo rozumiem też tekstów o rojaliźmie Brauna bo przecież zmiana ustroju nie jest jego postulatem programowym. Podoba mi się że nie widzą sensu wprowadzania euro i że uważają że UE nie jest nam potrzebne do rozwoju kraju. Pis mi się nie podoba bo oni chca podnosić zasiłki i reperowac niezdatny system, na pewno nie zlikwidują ZUS ani NFZ.
Lemingi nie musza byc mlode ich opinie sa odbiciem tego, czym karmi ich TV, wierza, ze PO to postep, tolerancja i europejskosc, a kto twierdzi inaczej to oszolom
Lemingi nie są zdolne do samodzielnego myślenia i łykają wszystko co oficjalny nurt głosi. Idą za tłumem chociażby w przepaść, ale wierzą słuszność tej drogi. No bo przecież każda inna droga to odmęty szaleństwa. Tak jak Ergo napisał, wiek nie ma znaczenia.
@zbyszek podnoszenie zasiłków powoduje nieopłacalność pracy (no bo po co pracować?), przynosi zatem szkodę całemu społeczeństwu. To tak jak z dokarmianiem gołębi. Jak się przyzwyczają, to z głodu zdechną i nie zaczną szukać pożywienia we własnym zakresie. ZUS i NFZ przynoszą więcej szkody niż pożytku. Ich nie da się zreperować.
Czyli emerytów karmić będą własne dzieci, a służba zdrowia pracować będzie za darmo, czy tak ? Jak nie masz pieniędzy to umieraj, jak nie masz dzieci to też. Selekcja naturalna.
Zbyszku, każdy powinien zaplanować swoją przyszłość. Teraz jest to trudne, bo państwo zabiera ponad połowę moich pieniędzy. Gdyby nie zabierało tyle, stać byłoby mnie na dużo więcej, łatwiej byłoby też cokolwiek zarobić.
Emerytów nie muszą karmić ich dzieci, bo emeryt w normalnym kraju może sobie sam przygotować środki do życia w postaci lokat, inwestycji, wartościowych przedmiotów. Jeżeli natomiast wszystkie pieniądze inwestował w dzieci i ich wykształcenie, to jakby oczywiste jest, że dzieci powinny pomóc. Socjalizm rozwalił wielopokoleniową rodzinę lansując model jednostki utrzymywanej przez ogół. A przecież to tylko rodzina powinna być zainteresowana zadbaniem o interesy wszystkich swoich członków.
Małe rodzinne firmy przekazywane kolejnym pokoleniom to znakomity sposób na zapewnienie bytu większości społeczeństwa. Starszy człowiek przecież nadal może zarabiać służąc swoim doświadczeniem i wiedzą, albo pomagając w pracach nie wymagających większego wysiłku. A jeżeli zgromadził przez swoje życie odpowiedni majątek, może wylegiwać się bez problemu na słonecznych plażach.
Dlaczego jednak jeżeli ktoś lubi pić i bawić się przez większość życia, ma być utrzymywany z owoców mojej pracy? Socjalizm wręcz namawia do obijania się skoro i tak dostaniemy utrzymanie. Nie trzeba się starać, nie trzeba myśleć, w końcu inni zatroszczą się o moje potrzeby.
Naturalna selekcja polegałaby na wymuszeniu używania mózgu i zwiększeniu chęci do pracy. Skoro nikt mi nie przyniesie, to muszę sam iść. W dobrze zorganizowanym społeczeństwie powstają wspólnoty skupiające poszczególne rodziny i w przypadku problemów pomagające sobie same na wzajem. Namiastkę tego można zobaczyć i dziś jak ludzie składają się na operację dla kogoś, chociaż już zapłacili za nią w swoich podatkach.
Wspólnota ludzi jeżeli państwo nie ingeruje za bardzo, bardzo szybko staje się samowystarczalna. Każdy wie, że pomagając innym, sam też może oczekiwać pomocy. Wszelkie drobne prace obywają się bez umów, podatków czy ubezpieczeń. Po prostu idę coś zrobić już. Każdy kto prowadzi firmę w miejscu gdzie istnieje dużo drobnych innych firm, wie jak szybko nawiązuje się kontakt i jak szybko zaczyna się wzajemna pomoc. Tam gdzie pojawiają się koncerny i biurokracja, tam przestaje się wszystko opłacać.
Zmiana myślenia nie będzie trudna, po prostu trzeba wrócić do swobód wcześniej sprawdzonych. Na początku coś w rodzaju ustawy Wilczka, a potem stopniowe zwijanie państwa do poziomu sprawnego mechanizmu. Niewielka liczba urzędników pomagających, a nie kontrolujących, proste prawo, proste podatki i nikt nie będzie myślał o kombinowaniu. Wbrew temu co wmawiają nam politycy, to wcale nie jest utopia.
Myśl moja była taka, że wielu ludzi wypowiadających prawicowe czy konserwatywne poglądy oskarża ludzi inaczej myślących o bezmyślność, lemingozę itp. Ponieważ ja z takim ludźmi rozmawiam w realnym życiu, twierdzę, że nie są to ludzie bezmyślni (nie wszyscy). Oni myślą co innego na ten sam temat.
Podobnie nie podzielam opinii, że ludzie są manipulowani przez wyborczą i TVN. Tj. są manipulowani są też, ale...
Oni dlatego czytają tę gazetę i oglądają ten kanał, gdyż mają te inne poglądy. Gromadzą się przy tych mediach, podobnie jak my czytamy Frondę, Pch24 i forum wielodzietni.
To znak,ze ludzie chcą zmiany-moze nieporadnie,ale chca.
Mnie przerażają tylko wyborcy Bredzislawa. Biorąc pod uwagę wszystkie afery,WSI i jego totalny brak ogląda i prezencji-naprawde nie rozumiem jakim betonem partyjnym trzeba byc,zeby go popierać.
@chabrowa, mnie się Kukiz nie podoba, wyrósł znikąd, tzn z po, poza jowami niewiele ma do powiedzenia, robi ostatnimi dniami karierę w necie jak Korwin na jesien, no nie ufam mu jakos.
ale ja sie na polityce malo znam, totez meza slucham i jak on glosuje:P
dla mnie calkiem jasny proces-dawni zwolennicy Tuska dojrzeli obciachowosc Bredzislawa i szukają alternatywy. Ich poglądy w większości nie umożliwiają innego wyboru, bo Ogórek tez "powala blyskotiwoscia i intelektem, a także wyrazistością poglądów". Reszta pewnie dla nich niewybieralna. Dudy pod uwagę nie biorą,bo od dziecka straszono ich Zlym Kaczorem.
Dopóki płynie kroplówka euro z Unii Jewropejskiej wygrywać wybory będą Ci, którzy kasę dzielą i uzależniają od siebie miliony czyli POPiS + PSL. Ci którzy na kasę się nie załapali zaczęli się organizować. Stąd taki wysyp antysystemowych kandydatów. Czas zmiany powoli nadchodzi. Niebawem mogą stać się języczkiem u wagi.
Podobnie nie podzielam opinii, że ludzie są manipulowani przez wyborczą i TVN. Tj. są manipulowani są też, ale...
Oni dlatego czytają tę gazetę i oglądają ten kanał, gdyż mają te inne poglądy. Gromadzą się przy tych mediach, podobnie jak my czytamy Frondę, Pch24 i forum wielodzietni. ------------------ Przede wszystkim jest rzeczywistość, do której należałoby odnieść swoje poglądy.
Ale jeżeli komuś się dobrze żyje pod względem materialnym (bo jest człowiekiem z układu, albo ma jakieś szczególne zdolności pozwalające żyć na materialnie wysokim poziomie) i do tego nie obchodzi go los Polaków okłamywanych i okradanych, to ta gazeta i TVN sa dla takiego kogoś w sam raz, bo utwierdzają go o tym stanie rzeczy.
Nie dziwię się, że ludzie czytający wyborczą i TVN myślą, że to PiS i kaczory rządzą.
Komentarz
to jako osoba przejmujaca sie wykluczonymi po 89 od razu powinnaś odrzucać JKM.
Przeciez on nie tylko apeluje o prawo rodziców do wychowywania dzieci, rozwalenie UE i walkę z homo.
On przede wszystkim jest zwolennikiem teori,ze przetrwają Ci,którzy powinni.
A jak ktos ma problemy,to juz jego sprawa.
Najwyżej nie przetrwa.
ale może być też Duda i Kukiz a co wtedy ?
Moim skromnym zdaniem lewica zagłosuje na Kukiza i on wygra z Dudą.
Może po cichu lewica już tak kombinuje, skoro widać gołym okiem że Bredzisław nie ma szans w II turze.
Będzie im się latwiej dogadać z Kukizem.
Bo ja z przerazeniem stwierdzam, ze wiekszosc mlodych, wyksztalconych i z wielkich osrodkow opowiada sie teraz za Kukizem, a Komorowski jest kandydatem cioć/wujków/dziadkow, ktorym dobrze sie wiedzie na panstwowce i nie chca zmian.
Podoba mi się że nie widzą sensu wprowadzania euro i że uważają że UE nie jest nam potrzebne do rozwoju kraju.
Pis mi się nie podoba bo oni chca podnosić zasiłki i reperowac niezdatny system, na pewno nie zlikwidują ZUS ani NFZ.
@zbyszek podnoszenie zasiłków powoduje nieopłacalność pracy (no bo po co pracować?), przynosi zatem szkodę całemu społeczeństwu. To tak jak z dokarmianiem gołębi. Jak się przyzwyczają, to z głodu zdechną i nie zaczną szukać pożywienia we własnym zakresie. ZUS i NFZ przynoszą więcej szkody niż pożytku. Ich nie da się zreperować.
Czyli emerytów karmić będą własne dzieci, a służba zdrowia pracować będzie za darmo, czy tak ? Jak nie masz pieniędzy to umieraj, jak nie masz dzieci to też. Selekcja naturalna.
Albo idź pod Bank żebrać, może ci coś prezes da.
Emerytów nie muszą karmić ich dzieci, bo emeryt w normalnym kraju może sobie sam przygotować środki do życia w postaci lokat, inwestycji, wartościowych przedmiotów. Jeżeli natomiast wszystkie pieniądze inwestował w dzieci i ich wykształcenie, to jakby oczywiste jest, że dzieci powinny pomóc. Socjalizm rozwalił wielopokoleniową rodzinę lansując model jednostki utrzymywanej przez ogół. A przecież to tylko rodzina powinna być zainteresowana zadbaniem o interesy wszystkich swoich członków.
Małe rodzinne firmy przekazywane kolejnym pokoleniom to znakomity sposób na zapewnienie bytu większości społeczeństwa. Starszy człowiek przecież nadal może zarabiać służąc swoim doświadczeniem i wiedzą, albo pomagając w pracach nie wymagających większego wysiłku. A jeżeli zgromadził przez swoje życie odpowiedni majątek, może wylegiwać się bez problemu na słonecznych plażach.
Dlaczego jednak jeżeli ktoś lubi pić i bawić się przez większość życia, ma być utrzymywany z owoców mojej pracy? Socjalizm wręcz namawia do obijania się skoro i tak dostaniemy utrzymanie. Nie trzeba się starać, nie trzeba myśleć, w końcu inni zatroszczą się o moje potrzeby.
Naturalna selekcja polegałaby na wymuszeniu używania mózgu i zwiększeniu chęci do pracy. Skoro nikt mi nie przyniesie, to muszę sam iść. W dobrze zorganizowanym społeczeństwie powstają wspólnoty skupiające poszczególne rodziny i w przypadku problemów pomagające sobie same na wzajem. Namiastkę tego można zobaczyć i dziś jak ludzie składają się na operację dla kogoś, chociaż już zapłacili za nią w swoich podatkach.
Wspólnota ludzi jeżeli państwo nie ingeruje za bardzo, bardzo szybko staje się samowystarczalna. Każdy wie, że pomagając innym, sam też może oczekiwać pomocy. Wszelkie drobne prace obywają się bez umów, podatków czy ubezpieczeń. Po prostu idę coś zrobić już. Każdy kto prowadzi firmę w miejscu gdzie istnieje dużo drobnych innych firm, wie jak szybko nawiązuje się kontakt i jak szybko zaczyna się wzajemna pomoc. Tam gdzie pojawiają się koncerny i biurokracja, tam przestaje się wszystko opłacać.
Zmiana myślenia nie będzie trudna, po prostu trzeba wrócić do swobód wcześniej sprawdzonych. Na początku coś w rodzaju ustawy Wilczka, a potem stopniowe zwijanie państwa do poziomu sprawnego mechanizmu. Niewielka liczba urzędników pomagających, a nie kontrolujących, proste prawo, proste podatki i nikt nie będzie myślał o kombinowaniu. Wbrew temu co wmawiają nam politycy, to wcale nie jest utopia.
Myśl moja była taka, że wielu ludzi wypowiadających prawicowe czy konserwatywne poglądy oskarża ludzi inaczej myślących o bezmyślność, lemingozę itp. Ponieważ ja z takim ludźmi rozmawiam w realnym życiu, twierdzę, że nie są to ludzie bezmyślni (nie wszyscy). Oni myślą co innego na ten sam temat.
Oni dlatego czytają tę gazetę i oglądają ten kanał, gdyż mają te inne poglądy. Gromadzą się przy tych mediach, podobnie jak my czytamy Frondę, Pch24 i forum wielodzietni.
A jak ktos ma problemy,to juz jego sprawa.
Najwyżej nie przetrwa.
nobo tak jest,
tyle, że bardzo dobrą strategia przetrwania jest wspólnotowość
i, oczywista, jest to także czysty darwinizm
a dlaczego Cie przeraza poparcie Kukiza?
To znak,ze ludzie chcą zmiany-moze nieporadnie,ale chca.
Mnie przerażają tylko wyborcy Bredzislawa.
Biorąc pod uwagę wszystkie afery,WSI i jego totalny brak ogląda i prezencji-naprawde nie rozumiem jakim betonem partyjnym trzeba byc,zeby go popierać.
ale ja sie na polityce malo znam, totez meza slucham i jak on glosuje:P
@Chabrowa
Właśnie.
Popularność Kukiza jest niezrozumiała. Wylansowany prawdopodobnie, by odebrac głosy Dudzie.
dla mnie calkiem jasny proces-dawni zwolennicy Tuska dojrzeli obciachowosc Bredzislawa i szukają alternatywy.
Ich poglądy w większości nie umożliwiają innego wyboru, bo Ogórek tez "powala blyskotiwoscia i intelektem, a także wyrazistością poglądów".
Reszta pewnie dla nich niewybieralna.
Dudy pod uwagę nie biorą,bo od dziecka straszono ich Zlym Kaczorem.
Zostaje Kukiz,albo bojkot.
http://grzegorzbraun2015.h2.pl/wieczor-z-grzegorzem-braunem-2/
Oni dlatego czytają tę gazetę i oglądają ten kanał, gdyż mają te inne poglądy. Gromadzą się przy tych mediach, podobnie jak my czytamy Frondę, Pch24 i forum wielodzietni.
------------------
Przede wszystkim jest rzeczywistość, do której należałoby odnieść swoje poglądy.
Ale jeżeli komuś się dobrze żyje pod względem materialnym (bo jest człowiekiem z układu, albo ma jakieś szczególne zdolności pozwalające żyć na materialnie wysokim poziomie) i do tego nie obchodzi go los Polaków okłamywanych i okradanych, to ta gazeta i TVN sa dla takiego kogoś w sam raz, bo utwierdzają go o tym stanie rzeczy.
Nie dziwię się, że ludzie czytający wyborczą i TVN myślą, że to PiS i kaczory rządzą.
Nie bardzo rozumiem, @joanna_91, co masz na myśli.