Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Haku - urodziłam i ściskam Trzeciuszkę

1568101115

Komentarz

  • No, to se pobeczalam ;)
    Hakula, raz jeszcze gratuluje :*
  • Ja też pamiętam ten krzyk,
    -proszę dmuchać świeczki i nie przeć...
    - Ale nie moooooooge
    -dmuchaj fu fu fu ASyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyystaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!

    To chyba u nich normalne ;)

  • Haku gratulację!oglądałam poród tu,znaczy wpisy wczoraj.Dobrze ,że już po.Odpocznij ciut.Błogosławieństa niech maluszka zdrowo rośnie.
  • Ale super sie czytali. Wielkie gratulacje
  • Ale Ci, cholender, ZAZDROSZCZE,no. DN bo nie bylo miejsc w szpitalu? No po prostu.. Ech. 8->
  • prawda? To było szczęście idioty!

    Sąsiadka z sali była załamana, że jej kazali rodzić w domu narodzin - jak to, bez lekarza???
    I jeszcze położna sobie poszła
  • O matulu... ale jak ludzie się naoglądają filmów i nie wiem czego, że to 10 osób asysty lekarskiej musi być na sali to potem tak jest...

    A ja tak z innej beczki, ciekawa jestem ile było wczoraj wejść na wątek :D i ilu osobom tel się zawieszały :D:D bo obserwatorów było chyba wielu sądząc po ilości podziękowań pod moim wpisem, że się narodziło :)
  • Poooowaznie tak byle jak?! Ale jak to, bez lekarza to chyba nielegalne jest czy cos?! Normalnie co za ludzie, nikt jej noe mowil kiedy ma przec, i pewnie jeszcze ja zaniedbali i nie nacieli profilaktycznie...

    :-S
  • Haku gratuluje pieknej wlochatej dziewuszki!
    Niech rosnie zdrowo i bedzie Twoim odpoczynkiem! Ale fajnie ze mialas taki udany porod! tzn Ty i malutka :)
    super ze juz po :)
  • Janiemogie ale poród!!!
    @Haku gratulacje!! Dzielna kobieto!
    Rodzić w takiej asyście :-)
    @Anulcia i @Predikata wielkie brawa kobiety! Fantastico!
    Zdjęcie!
    Te kudłate włosiska - cudne muszą być!
  • Haku!
    No ależ Ci się udało!
    Gratulacje!
    brawa, całuski w stópki i tego... czy można się tym zarazić?:>
  • Manewr z wc zastanawiajacy :/
  • A gdzie w tym wszystkim ruda?
  • @Haku - opis porodu - super! O walorach literackich piszę, bo do merytoryki (w kwestii zachowania i komunikacji położnej) miałabym pewne zastrzeżenia ;-)
    @Predikata - to, witam na pokładzie osób asystujących przy porodach :-D Czy już czujesz, że to było przełomowe wydarzenie i że chcesz jeszcze? Adrenalina już Ci opadła, czy jeszcze Cię trzyma? ;-)
  • @Haku - ta mi się skojarzyło - będę musiała się niedługo umówić na rozmowę z dyrekcją szkoły moich dzieci, to może przy okazji zajrzeć do Ciebie na "wizytę patronażową"? ;-) Miło wspominam nasze spotkanie, jak się Himo urodził i ewakuację przez okno. ;-)
  • Co za relacja :D prawie skurczy dostałam z radości :x jeszcze raz gratuluję i błogosławieństwa Bożego dla włochatej dziecinki i rodziców
  • Relecja-REWELACJA!
    I to na dwa głosy!
    Ale...
    W relacji pominieto tak wazny szczegół, ktory zaiste spedza mi sen z oczu: Czy koszulka rodzacej była w żyrafki, słoniki a moze myszki?
    ;)
  • Oj niedopatrzenie [-X
  • Hura!! Ogromne gratulacje!
  • Gatulaacje!!! :x
  • @Katarzyno
    wiedziałam, że przyjmiesz stronę położnych :D zastanawiałyśmy się w porodzie czy Ty też byś mnie wkurzała jako położna czy nie :)

    poród nadal mi się podoba.
    Rodziłam w koszuli w kratę, w której Predi rodziła Ulę.
    Ruda wczoraj ogarniała dzieci do 16, będzie miała teraz intensywny tydzień.

    Najbardziej się bałam, że te wody nie odejdą. I że będzie jak z Himciem - kilka h przestoju. A tu się tak ładnie wszystko złożyło.
    Sąsiadka MIAłA nacinane krocze

    To co? Modlicie się zeby nie miała żółtaczki?
  • @Katarzyna, cudownie było 8-> adrenalina jeszcze trzyma. Kurcze, może faktycznie z tą naleśnikarką będę jeździć do kobiet w terminie?

    Haku rodziła we flanelowej koszuli w kratę, niezwykle przewiewnej i wygodnej, wiem, bo sama w tej koszuli rodziłam 3 lata temu moją Ulę :)
  • Atsd...dzieki forum wciąż dowiaduje się czegos nowego. Wczoraj przy okazji odkryłam, ze istnieje coś takiego jak naleśnikarka, o czym pojecia wczesniej nie miałam.
    I aż sobie wyguglałam...
    Cóż...cudze porody kształcą. :D
  • @Haku - to, czy położna w porodzie wkurza, czy nie, zależy nie wyłącznie od samej położnej. Może być tak, że ona się bardzo stara nie wkurzać, ale akurat nieszczęśliwie stanie nie z tej strony, co się rodzącej zamarzyło, albo włosy ma w nieodpowiednim kolorze. Na pewne rzeczy trudno mieć wpływ. Ale przed gadaniem głupot i straszeniem można się powstrzymać - nie? ;-)
    A że Twój poród Ci się podoba - to bardzo mnie cieszy! Obiektywnie, z opisu wynika, że był OK - niewiele Ci przeszkadzano, poszło sprawnie, wody odeszły same, w dodatku miałaś świetne wsparcie Predi i męża. Położna to tam niewiele miała do roboty. Wystarczyło by, żeby nie przeszkadzała.
  • edytowano sierpień 2015
    Gratulacje dla całej Ekipy!

    @Haku
    Ściskam, całuje, tulę .i.przesyłam fluidki(a co tam! Raz,.nie zawsze)

    A Konstancja _obstawiam, że jest.na razie włochatą brunetką..
    Aby za rok stać się.trzecią jasnowlosą drobniutką blizniaczką Feli i Himcia;)

    Caluski i mam nadzieje do.zobaczenia niedługo:)
  • @Katarzyno- a jak to jest z tym wołaniem na ostatnie sekundy asysty? Bo u mnie miałam wrażenie, że darła się długo za nim ktoś wpadł do pokoju. Ta asysta leci kurcze z innego piętra czy co ;).
  • :x gratulacje
  • Różnie bywa z asystą. Jak noc, to może drzymać, jak dzień, to może w toalecie właśnie siedzieć. U pierworódek zwykle nie ma problemu - asysta spokojnie przyjdzie i jeszcze się zdąży ponudzić, zanim będzie potrzebna. Gorzej u wieloródek, bo bywa bardzo szybko.
    Choć, pierwsze dziecko, co je własną ręką za głowę złapałam, było u pierworódki. Po pierwszym partym położna zostawiła mnie z rodzącą i poszła zawołać "noworodki". Skurcz właśnie był minął, a dziewczyna mi mówi, że czuje, że jej się chce stęknąć, to ja jej na to: "To sobie pani stęknie!". I głowa wyskoczyła. Nawet rękawiczek nie założyłam...
    Ale nie krzyczałam, że chcę asystę, czy cóś, tylko łapałam dziecię.
  • Heh u mnie asysta ostatnio nie zdążyła dojechać...
  • Haku GRATULACJE dla Ciebie, dla Haczora, dla Peci Konstancji i dla Feli i Himka
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.