@Marcelina - ale mundurki to przeca nie do lasu . Do lasu leśnie ma być, a nie garniturowo. Weź, kantki i marynarki w strumieniu... (co prawda znałam takiego osobnika, co programowo w góry chodził w garniturze i lakierkach, ale nie mieliśmy o nim dobrego zdania)
Ja wiem, wiem. Po prostu klasy poczatkowe spedzaja w plenerze trzy bite godziny dziennie, no i jest ich tam kilkanascioro raptem. Do tego okolica niebogata, rewii mody nie uswiadczysz, w sensie walki o airmaxy czy inne conversy. Aczkolwiek co do zasady jestem fanka mundurkow.
Wiem, że wiesz . Se piszę tak. W małych szkołach jest inaczej niż w dużych, a w wiejskich inaczej niż miejskich - się wie. Idea mundurkowa słuszna, ale nie wszędzie konieczna.
Mnie mundurki podobają się ale nie wiem czy w naszym kraju łatwo byloby taką idea wprowadzić i wyegzekwować - czasami rodzice odczuwają ogromną potrzebę pokazania na jakie to markowe ciuchy stać ich - moja mama i teściowa są nauczycielkami więc sporo slyszalam odnośnie rodziców i ich podejścia do życia
No dla chłopaka to fajnie, nie wiem jak dziewczynki to odbierają, bo to bluzy welurowe i biały t-shirty są. Ja kupuję akurat polo z kołnierzykiem białe, bo jest bardziej elegancko. Na allegro koło 6zł/szt. kosztują.
Oooo brzmi praktycznie i fajnie no u chłopaka na pewno prościej znam dziewczyny co mialy mundurki w LO i nie narzekały - po prostu przyjęły, że tak jest i tyle ale to pewnie kwestia indywidualnego podejścia nastolatki
Komentarz
Do lasu leśnie ma być, a nie garniturowo.
Weź, kantki i marynarki w strumieniu...
(co prawda znałam takiego osobnika, co programowo w góry chodził w garniturze i lakierkach, ale nie mieliśmy o nim dobrego zdania)
W małych szkołach jest inaczej niż w dużych, a w wiejskich inaczej niż miejskich - się wie.
Idea mundurkowa słuszna, ale nie wszędzie konieczna.
ja w urszulankach na etapie gimnazjum byłam zadowolona, że nasze dziewczyny je nosiły